mkidn 01 cmykWiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, generalny konserwator zabytków dr Jarosław Sellin wziął udział w koncercie z okazji 40-lecia Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot. Podczas uroczystości uczczono również 50-lecie pracy artystycznej Maestra Wojciecha Rajskiego – założyciela, dyrygenta i dyrektora artystycznego orkiestry, który odebrał z rąk wiceministra Sellina Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

W przemówieniu poprzedzającym koncert wiceminister Sellin przekazał wyrazy uznania dla muzyków, którzy poprzez niezwykle bogatą działalność koncertową, obejmującą zarówno dzieła klasyczne jak i współczesne, niosą szerokiej publiczności – zarówno w Polsce, jak i na świecie – radość obcowania ze sztuką muzyczną.

Szczególne podziękowania wiceszef resortu kultury skierował do Maestro Wojciecha Rajskiego, wręczając mu Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, przyznany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego w uznaniu wkładu Profesora w rozwój polskiej kultury muzycznej oraz promowanie jej za granicą.

Polska Filharmonia Kameralna Sopot
W lutym 1982 roku z inicjatywy Wojciecha Rajskiego powstała złożona z młodych, utalentowanych muzyków orkiestra smyczkowa, która zadebiutowała w czerwcu w Teatrze Muzycznym w Gdyni pod nazwą Orkiestra Kameralna Wojciecha Rajskiego. Z uwagi na coraz szerszy repertuar koncertowy, Orkiestra zaczęła występować w składzie powiększonym o grupę dętą, zmieniając w 1984 roku nazwę na Polska Filharmonia Kameralna Sopot.

Zespół był zapraszany do najważniejszych sal koncertowych, na czele z Filharmonią Berlińską, salą Gasteig w Monachium, Gewandhaus w Lipsku, Musikhalle w Hamburgu, Salą Pleyela w Paryżu, Musikverein w Wiedniu i Concertgebouw w Amsterdamie, a także na festiwale muzyczne. Koncertował nie tylko w większości krajów Europy, ale też w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Japonii. Pierwsze płyty analogowe zarejestrował już w 1983 roku. Obecnie Polska Filharmonia Kameralna Sopot ma w swoim dorobku ponad 60 płyt z nagraniami muzyki klasycznej, a także wydawnictwa z aranżacjami muzyki jazzowej i rozrywkowej. Jednym z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu koncertowym Orkiestry jest Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Sopot Classic.

Wojciech Rajski
Dyrygent, założyciel i dyrektor artystyczny Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie, gdzie uzyskał dyplom z wyróżnieniem w klasie prof. Bogusława Madeya. Jako stypendysta studiował również w Musikhochschule w Kolonii w Niemczech oraz uczestniczył w kursach mistrzowskich w Wiedniu.

Karierę dyrygenta rozpoczął w roku 1971 w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie, debiutując baletem „Giselle”. Równolegle, w latach 1974-1978, był dyrygentem i dyrektorem artystycznym Opery Poznańskiej. W latach 1978-1980 pracował jako pierwszy dyrygent w Beethovenhalle Orchester Bonn. W 1982 roku założył Polską Filharmonię Kameralną Sopot, z którą występował w największych salach koncertowych Europy, m.in. w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Szwecji, Austrii, Hiszpanii oraz we Włoszech. W latach 1993-2006 Wojciech Rajski był dyrektorem artystycznym Polskiej Orkiestry Radiowej, wraz z którą, oprócz działalności koncertowej, zrealizował wiele nagrań dla Polskiego Radia.

W 1993 roku rozpoczął działalność pedagogiczną podejmując pracę w Hochschule für Musik w Karlsruhe. Od roku 1998 jest profesorem dyrygentury w Hochschule für Musik und Darstellende Kunst we Frankfurcie nad Menem, a od 2008 roku prowadzi także klasę dyrygentury w Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku.

Jako gościnny dyrygent współpracował z takimi orkiestrami jak: Swisse Romaine, NDR Hannover czy Bayerische Rundfunk. Brał udział w międzynarodowych festiwalach, m.in. Praskiej Wiośnie, Festiwalu Flandryjskim, Festiwalu Gran Canaria, Festspiele Europäische Wochen Passau, Schleswig-Holstein Musik Festival, Evian, Montpellier, La Chaise Dieu i w Kopenhadze. Jest także pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sopot Classic.

Wojciech Rajski ma w swoim dorobku ponad 60 płyt, dla takich firm jak: SONY Classical, DUX, EMI, Chant du Monde, Claves, Thorofon, Tacet, Midas, Bis Wifon i KOCH, oraz nagrania dla radia i telewizji zarówno w kraju, jak i za granicą (dla SAT 1, 3sat i ARD).

Otrzymał wiele wyróżnień i odznaczeń, m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2002), Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2005) czy Pomorską Nagrodę Artystyczną (2008).

radiogdanskKomisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy, a 7 czerwca ma odbyć się debata w Parlamencie Europejskim na temat Polski. O postawie opozycji, domagającej się zablokowania pieniędzy, ale też o skutkach przyznania Polsce środków, rozmawiali goście Piotra Kubiaka: Michał Urbaniak (poseł Konfederacji), Andrzej Kobylarz (poseł Solidarnej Polski), Jerzy Borowczak (poseł Koalicji Obywatelskiej) oraz Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Wysłuchaj nagrania audycji

Jarosław Sellin wyjaśnił, jakie znaczenie miał przyjazd Ursuli von der Leyen do Polski. – Krajowy Plan Odbudowy Polski, złożony w lipcu ubiegłego roku, prawie po roku został zaakceptowany przez Komisję Europejską i zgodnie z tradycją, kiedy jakiś KPO jest zatwierdzany, pani Ursula von der Leyen przyjeżdża do danego kraju i oznajmia to na jego terytorium. Tak stało się też w przypadku Polski. Duże pieniądze będą napływać do Polski, to w przeliczeniu 165 miliardów złotych, z czego dwie trzecie stanowią bezzwrotne, ewentualne granty, a jedną trzecia to ewentualne pożyczki – wskazywał.

Z kolei Jerzy Borowczak odniósł się do zapowiadanego podatku od silników diesla, będącego jednym z warunków porozumienia Polski z Komisją Europejską. – Nie ma danych statystycznych, ile jest w Polsce samochodów na ropę, a ile na benzynę, ale myślę, że potrzeba bardzo dużo czasu, żeby wymienić te wszystkie auta. Nie można zrobić tego z dnia na dzień, decydując, że diesle nie będą wpuszczane na przykład do miast. Trzeba dać długi termin, żeby ludzie mieli możliwość wymiany samochodów, sprzedaży ich i zutylizowania. Ale nie wierzę w żadne szantaże Unii Europejskiej, bo przecież Unia Europejska to my – deklarował.

Natomiast Andrzej Kobylarz podkreślał, że politycy Koalicji Obywatelskiej, a zwłaszcza jej europarlamentarzyści, przyczynili się do przedłużania się czasu przyznania Polsce środków z Funduszu Odbudowy. – Choćby Biedroń mówił, żeby tych pieniędzy na razie nie dawać. Trzaskowski, prezydent Warszawy, też powiedział, że one mogą być odmrożone dopiero po dojściu Platformy do władzy. Nie wiem, na jakich instrumentach gra PO, ale Polaków to troszeczkę boli. Te pieniądze na pewno należą się Polsce. Europarlamentarzyści powinni reprezentować interesy Polski, a nie obcych państw – mówił.

Jako ostatni zabrał głos Michał Urbaniak, który stwierdził, że cała polska klasa polityczna popełniła błąd. – Pierwszym błędem, popełnionym przez klasę polityczną w Polsce w ogóle, był sam fakt tego, że zgodziliśmy się na takie warunki i zapisy Funduszu Odbudowy, jakie są, a zgodził się na nie premier Morawiecki, pozwalając na to, że zapis o mechanizmie warunkowości trafił do konkluzji końcowych. Dwa lata temu Konfederacja też krytykowała sam fakt, że w ogóle podpisujemy takie dokumenty, że premier zgadza się na takie założenia, ponieważ już wtedy widzieliśmy ryzyko, że Unia Europejska, która ma bardzo jasny profil i kierunek polityczny, będzie interpretować przepisy w taki sposób, jaki będzie dla niej wygodny – przypominał.

TVN24Choć polski KPO został zaakceptowany przez Brukselę, to do wypłaty unijnych pieniędzy konieczne jest w spełnienie określonych warunków dotyczących systemu sprawiedliwości. Politycy dyskutowali w niedzielę w "Kawie na ławę", czy procedowana nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym wystarczy, by spełnić oczekiwania Komisji Europejskiej i by do Polski popłynęły dziesiątki miliardów złotych z Funduszu Odbudowy.

Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. Szefowa KE Ursula von der Leyen podkreśliła jednak, że wypłata unijnych pieniędzy na realizację KPO zostanie dokonana, jeśli Polska zrealizuje kamienie milowe w obszarze praworządności, do których się zobowiązała.

ZMNIEJSZ

 

Sellin: Nie jestem naiwny. Myślę, że będą jeszcze dyskusje, przepychanki związane z realizacją kamieni milowych
TVN24

 

Tomczyk: dalej nie wiemy, czy te pieniądze do Polski trafią
TVN24

 

Biejat: nawet jeśli KE pójdzie nam na rękę, to to będzie kwestia tylko tej pierwszej transzy
TVN24

 

Ścigaj: za mało czasu poświęcamy na to, jak te pieniądze dobrze wykorzystać
TVN24

 

Mucha: spodziewam się, że większość tych poprawek będzie odrzucona
TVN24

 

Hetman: widocznie senatorowie są trochę bardziej niezależni w PiS niż posłowie
TVN24

Choć polski KPO został zaakceptowany przez Brukselę, to do wypłaty unijnych pieniędzy konieczne jest w spełnienie określonych warunków dotyczących systemu sprawiedliwości. Politycy dyskutowali w niedzielę w "Kawie na ławę", czy procedowana nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym wystarczy, by spełnić oczekiwania Komisji Europejskiej i by do Polski popłynęły dziesiątki miliardów złotych z Funduszu Odbudowy.

Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. Szefowa KE Ursula von der Leyen podkreśliła jednak, że wypłata unijnych pieniędzy na realizację KPO zostanie dokonana, jeśli Polska zrealizuje kamienie milowe w obszarze praworządności, do których się zobowiązała.

"KAWA NA ŁAWĘ" - ZOBACZ W TVN24 GO

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość) przyznał w "Kawie na ławę" w TVN24, że "te warunki rzeczywiście zostały postawione" i jego zdaniem "one są konsumowane przez ustawę o likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego". - W wersji sejmowej oczywiście - dodał, mówiąc o prezydenckiej ustawie, do której Senat wniósł w tym tygodniu liczne poprawki. W jego ocenie "poprawki senackie są w dużej mierze niekonstytucyjne".

Sellin pytany, czy ustawa w formie, w jakiej wyszła z Sejmu, wystarczy do wypłaty pieniędzy, odparł: - Mamy przekonanie, że pierwsza transza tych pieniędzy przyjdzie w tym roku, najpóźniej na początku przyszłego roku, ale raczej w tym roku. I kolejne transze też oczywiście będą wypłacane.

- Aczkolwiek nie jestem naiwny. Myślę, że będą jeszcze jakieś dyskusje, jakieś przepychanki związane z realizacją jakichś kamieni milowych i dyskusją wokół tego - zastrzegł.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search