niezalenaSłyszałem, że być może w tym tygodniu odbędzie się dodatkowe posiedzenie Sejmu w związku z ustawami rolniczymi – powiedział w niedzielę w Polsat News wiceminister kultury Jarosław Sellin.

W niedzielę w Polsat News wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin był pytany, czy zostanie zwołane dodatkowe posiedzenie Sejmu, aby posłowie zajęli się projektami ustaw o pomocy rolnikom.

- „Na razie twardej decyzji nie ma w związku z tymi ustawami, które przyjął rząd 2-3 dni temu, ale prawdopodobnie będzie, bo trzeba te ustawy jak najszybciej przeprowadzić. Słyszałem, że być może w tym tygodniu takie posiedzenie się odbędzie” – powiedział Jarosław Sellin.

O dodatkowym posiedzeniu mówił także poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki.

- „Ma być w czwartek” – powiedział Sawicki.
W ostatnim tygodniu rząd przyjął m.in. projekt ustawy, na mocy którego podniesiony zostanie zwrot akcyzy zawartej w kupowanym paliwie do 2 zł. Rząd chce wydłużyć program dopłat do nawozów sztucznych, poza tym minister rolnictwa Robert Telus mówił o ustawie, które umożliwi budowę silosów i magazynów bez pozwolenia budowlanego

polsat news- Przez Sejm szła ustawa deregulacyjna, w której było wiele dobrego. PiS zrobił tam wrzutkę od małych, chorych dzieci. Nasi prawnicy to jako jedyni wychwycili. Jak się spojrzy na głosowanie, to tylko Konfederacja była przeciwna - powiedział Sławomir Mentzen. Następnie przytoczył wyniki głosowania. Posłanka Mucha przerwała mu i powiedziała, że polityk Konfederacji "nie zna procedury legislacyjnej".

14 kwietnia posłowie przyjęli ustawę deregulacyjną, która zawiera m.in. podatek od darowizn. W piątek ustawa została podpisana przez prezydenta, choć wcześniej premier zapewniał, że nie wejdzie w życie.

Jednocześnie jednak Sejm przyspieszył prace nad innym projektem, który likwiduje podatek od zbiórek.

- Możemy Polaków uspokoić. 1 lipca obie ustawy wchodzą w życie i żadnego podatku od zrzutek nie będzie (...). Ta ustawa jest dobra dla ludzi - poza jednym błędem - bronił wiceminister kultury Jaroslaw Sellin.

Opozycja twierdzi, że dwie ustawy sprzeczne ze sobą ustawy powodują "bałagan legislacyjny" i - jak powiedział poseł Krzysztof Śmiszek - "doprowadzają do wielu szkód". - To, co robi PiS, woła o pomstę do nieba - dodał Śmieszek.

- Wszystko wskazuje na to, że druga ustawa skasuje błędy pierwszej ustawy (...). Panuje bałagan legislacyjny - powiedziała posłanka Joanna Mucha.

- To zamieszanie sprawiło, że wpływy na zbiórki są zdecydowanie mniejsze - powiedział poseł Marek Sawicki.

Zgrzyt między Muchą a Mentzenem. "Pan nie zna procedury legislacyjnej"
- Przez Sejm szła ustawa deregulacyjna, w której było wiele dobrego. PiS, jak to ma w zwyczaju, zrobił tam wrzutkę od małych, chorych dzieci. Nasi prawnicy to jako jedyni wychwycili. Jak się spojrzy na głosowanie, to tylko Konfederacja była przeciwna - powiedział Sławomir Mentzen. Następnie przytoczył wyniki głosowania. Posłanka Mucha przerwała mu i powiedziała, że polityk Konfederacji "nie zna procedury legislacyjnej".

- Senat złożył wniosek o odrzucenie w całości tej ustawy, ten wniosek przechodzi później do Sejmu, ale pan pewnie tego nie wie. Proszę się jeszcze douczyć - powiedziała Mucha.

"Kryzys zbożowy" opanowany?
Mentzen wyraził wątpliwości wobec poprawy sytuacji rolników.

- Jeśli Robert Telus mówi, że w ciągu jednego - dwóch miesięcy będzie w stanie wywieźć 4-4,5 mln ton zboża to nie wie, o czym mówi. Aby to zrobić, trzeba 160 tys. tirów. Przez kogo one byłyby konwojowane? - pytał Mentzen.

Wiceminister kultury stwierdził, że nie ma co szukać winnych w Polsce, Unii czy Komisji Europejskiej. - Winny jest jeden tej całej sytuacji - Rosja i Putin. Gdyby nie wojna, agresja na Ukrainę, zboże normalnie by wypływało przez porty ukraińskie - powiedział Sellin.

Do Polski mają wpłynąć fundusze unijne dla osób najbardziej poszkodowanych "kryzysem zbożowym".

- Komisarz Janusz Wojciechowski dopiero teraz się obudził [ws. zboża - red.], bo dostał dyspozycje z Nowogrodzkiej. Mógł wcześniej uruchamiać pieniądze. Nigdy go nie widziałem w towarzystwie Ursuli von der Leyen, żeby prowadził aktywną politykę - powiedział Mariusz Witczak.

Joanna Mucha wprost powiedziała o "olbrzymim szwindlu na miliardy na oczach wszystkich". Wspomina o firmach, które kupiły tanie zboże, a następne sprzedały je w Polsce. - Rząd PiS ma wszystkie narzędzie, by się dowiedzieć, kto je sprowadził (...) i nic z tym nie zrobił. Mówimy o grubym przekręcie na miliardy, na którym stracili rolnicy - dodała Mucha.

papNowoczesna biblioteka publiczna powinna być instytucją przyjazną wszystkim czytelnikom – mówił w sobotę podczas oficjalnego otwarcia nowej książnicy w Lesznie (woj. wielkopolskie) wiceminister kultury Jarosław Sellin. Budowa Leszczyńskiej Galerii Książki kosztowała 25 mln zł.

Leszczyńska Galeria Książki, będąca placówką Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie, została udostępniona dla mieszkańców 25 czerwca ub. roku, jednak ze względu na potrzebę wymiany i uzupełniania zbiorów oraz wyposażenia nową bibliotekę oficjalnie otwarto w sobotę. Książnica powstała częściowo w nowym obiekcie oraz w zmodernizowanym, zabytkowym budynku dawnej szkoły.

Biblioteka ma m.in. pracownie audiowizualną, digitalizacji oraz plastyczną, a także salę organizacji pozarządowych czy osobne wypożyczalnie dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Od grudnia w galerii książki działa również Biblioteka Jazzu.

Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie Andrzej Kuźmiński podkreślił w czasie sobotniego oficjalnego otwarcia placówki, że od czerwca ub. roku książnicę odwiedziło 50 tys. osób. "Wypożyczono niemal 150 tys. książek, ale to, co zupełnie wprawia w osłupienie, to to, że tu od tego czasu odbyło się 1010 imprez i wydarzeń. W tych wydarzeniach tylko, nie licząc odwiedzin wypożyczających, wzięło udział ponad 50 tys. osób. To pokazuje jak miastu potrzebna była ta inwestycja, a jak nam potrzeba było tyle miejsca, żebyśmy mogli tych wszystkich naszych przyjaciół ugościć" - zaznaczył.

W sobotnim oficjalnym otarciu placówki wziął udział m.in. wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, generalny konserwator zabytków Jarosław Sellin, który w swoim wystąpieniu podkreślił, że współczesne biblioteki, tak jak leszczyńska, "gwarantują każdemu otwarty dostęp do wiedzy i kultury, pozwalając na nieskrępowane korzystanie z dorobku i polskiego, i światowego piśmiennictwa". Jak dodał, dzięki organizowanym wydarzeniom stanowią też miejsca spotkań lokalnych społeczności.

"Jednocześnie biblioteki stoją przed wyzwaniem dostosowania swojej oferty do potrzeb współczesnego użytkownika. Nowoczesna biblioteka publiczna powinna być instytucją bez barier, przyjazną wszystkim czytelnikom, zapewniającą miejsce do - wymagającej ciszy i skupienia - pracy intelektualnej, ale też przestrzenią do organizacji wydarzeń kulturalnych, ale także do zabawy, rekreacji i spotkań" - powiedział.

Sellin wskazał, że w ciągu ostatnich siedmiu lat samorząd Leszna otrzymał od resortu kultury prawie 6 mln zł wsparcia na organizację różnych aktywności kulturalnych w mieście, a leszczyńska biblioteka publiczna dostała blisko 1,1 mln zł. Wiceminister powiedział również, że przekazał na rzecz oficjalnie otwartej biblioteki dwa kartony książek ze swoich prywatnych zbiorów.

Budowa nowej siedziby biblioteki kosztowała 25 mln zł, z czego dofinansowanie unijne wyniosło ponad 20,5 mln zł.

Marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak podkreślił, że oficjalne otwarcie leszczyńskiej biblioteki to jedno z ważniejszych wydarzeń kulturalnych w regionie. Dodał, że inwestycja została dofinansowana ze specjalnego unijnego mechanizmu dla miast subregionalnych, czyli tzw. OSI - obszary strategicznej interwencji.

"Tajemnicą powodzenia tego projektu jest uznanie kwestii kultury za jedną z wiodących ścieżek rewitalizacji obszaru miejskiego, ale nie jedyną. Bo to miejsce nie jest tylko biblioteką, jest również miejscem spotkań, miejscem inkubacji inicjatyw społecznych i jeszcze wielu innych pomysłów, jak chociażby muzeum jazzu. Jest to wielowątkowa narracja, wielowątkowy obiekt i to właśnie wpisuje się doskonale w pojęcie rewitalizacji obszaru miejskiego" - powiedział.

Marszałek wyraził nadzieję, że - podobnie jak inwestycja w bibliotekę - projekt stworzenia leszczyńskiego muzeum regionalnego w budynku Starej Octowni uzyska unijne wsparcie finansowe. "Jeśli to się nie uda, będziemy to finansować z budżetu, ale Leszno zasługuje również na to, by muzeum regionalne było równie piękne jak ta biblioteka" - zadeklarował samorządowiec.

Prezydent Leszna Łukasz Borowiak zaznaczył, że budowa nowej bibliotek trwała niemal trzy lata i jak zaznaczył, bez przychylności samorządu regionu inwestycja mogłaby nie powstać. "Ten obiekt, w którym się znajdujemy, on świetnie wpasował się w program rewitalizacji miasta Leszna" - podkreślił.

Biblioteka ma ponad 3,5 tys. m kw. powierzchni. Placówka jest wyposażona m.in. w salę audiowizualną mieszczącą 80 osób, pracownię digitalizacji, pracownię plastyczną, salę organizacji pozarządowych, podłogę interaktywną zamontowaną przy wypożyczalni dziecięcej, wypożyczalnię młodzieżową z wydzieloną przestrzenią relaksacyjną oraz małą sceną, wypożyczalnię dla dorosłych z wewnętrznym patio. W budynku umiejscowiono także m.in. pasaż kultury, czyli ciąg komunikacyjny przekształconym w galerię sztuki. Od grudnia w galerii książki działa również Biblioteka Jazzu.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search