tvp gdansknewPrawie 200 wystawców z całej Polski, kolorowych stoisk z rzemiosłem i tradycyjną kuchnią - a to wszystko utrzymane w duchu średniowiecznych jarmarków. W Pelplinie - na terenie Dawnego Opactwa Cysterskiego - trwa XXII Jarmark Cysterski.
Na Jarmarku można spotkać nie tylko wystawców i rzemieślników, ale też artystów i pasjonatów historii. Obok stoisk handlowych, odbywały się warsztaty drukarskie, nauka lepienia z gliny i koncerty muzyki dawnej. Tak właśnie, przybywając na Jarmark Cysterski, można przenieść się w czasie. Dlatego też Jarmark odbywa się - jak co roku - na terenie Dawnego Opactwa Cysterskiego.

Odwiedzający mogli spróbować swoich sił w turnieju kuszniczym, czy też innych średniowiecznych zabawach. A jedną z tradycji cysterskiej jest kuchnia. Lokalne potrawy przygotowały Koła Gospodyń Wiejskich. Na zwiedzających czeka prawie 200 wystawców z całej Polski. XXII Jarmark Cysterski potrwa do niedzieli. Zobacz materiał wideo

papMusimy bronić Unii Europejskiej przed szaleńcami ideologicznymi, lewicowo-liberalnymi, którzy chcą przekształcić UE w scentralizowane superpaństwo, odbierające państwom narodowym kolejne kompetencje, które im przysługują - mówił w piątek w Studiu PAP wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Komisja Konstytucyjna Parlamentu Europejskiego po roku prac rozesłała do swoich członków uzgodnioną przez 5 frakcji lewicowo-centrowych Parlament uwstępną wersję Raportu o Zmianie Traktatów UE.
Raport zawierający propozycje 267 zmian w obu Traktatach - o Unii Europejskiej io Funkcjonowaniu Unii Europejskiej - liczy 120 stron. Koordynator w Komisji Konstytucyjnej z ramienia EKR, Jacek Saryusz-Wolski odmówił poparcia sprawozdania. Jak alarmuje polityk, propozycja zawiera "masowy transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE".

Jarosław Sellin zapytany w Studiu PAP o ten raport wskazał, że Polska będzie sprzeciwiać się takim projektom. "Powiem twardo - musimy bronić Unii Europejskiej przed szaleńcami ideologicznymi, lewicowo-liberalnymi, którzy chcą Unię Europejską, i robią to konsekwentnie, przekształcić w scentralizowane superpaństwo, odbierające państwom narodowym kolejne kompetencje, które im przysługują" - zaznaczył. Zobacz nagranie wywiadu


W jego ocenie efektem takich działań będzie rozpad Unii Europejskiej. "Właśnie z powodu takich tendencji, tak poważny kraj jak Wielka Brytania już Unię Europejską opuścił. (…) Jeżeli dalej ideolodzy, za którymi stoją politycy o wrażliwości lewicowo-liberalnej będą brnąć w tym kierunku, to po prostu kolejne kraje tego nie wytrzymają i Unia zacznie się rozpadać" - ocenił Sellin.

"My chcemy obronić Unię Europejską, jako dobry projekt dla cywilizacji Zachodu, dla Europy, ale zgodnie z ideami takimi, na jakich ta Unia była budowana" - zadeklarował.
Jego zdaniem, rezygnacja z zasady jednomyślności oznaczałaby, że bogatsze kraje w UE, takie jak np. Niemcy, będą forsować realizację swoich interesów kosztem słabszych państw wspólnoty - stawką nadchodzących wyborów parlamentarnych w Polsce jest właśnie obrona polskich interesów na arenie międzynarodowej również w kontekście relacji z Brukselą i pozycji w UE.


"To jest też pewne wyzwanie związane z polskimi wyborami, bo jestem przekonany, że m.in. stawką wyborów 15 października w Polsce jest to, czy rząd polski będzie bronił się przed tymi centralizacyjnymi, oligarchicznymi w gruncie rzeczy i biurokratycznymi pomysłami, czy też im natychmiast ustąpi, jeżeli do władzy dojdzie ekipa Donalda Tuska z Platformą Obywatelską "-ocenił.

Oni natychmiast na te propozycje się zgodzą, czyli ograniczą polską suwerenność. Musimy zdawać sobie sprawę, że to jest jedna ze stawek tych wyborów" - podkreślił Sellin.

dziennik baltyckiNa wydarzeniu pojawiło się wielu polityków m.in. Kamil Bortniczuk (minister sportu), Karol Rabenda (wiceminister aktywów państwowych) czy Tomasz Rakowski (pełnomocnik PiS w Gdańsku i Sopocie), który swoimi przemyśleniami w sprawie klubu sportowego podzielił się na swoim Facebooku.

- Gedania to nie tylko drużyny piłkarskie, siatkarskie czy wioślarskie - napisał Tomasz Rakowski, pełnomocnik PiS w Gdańsku i Sopocie. - To przede wszystkim miejsce, gdzie kształtują się nie tylko sportowcy, ale także ludzie o wielkich sercach i jeszcze większym poczuciu obowiązku i miłości wobec Polski - dodał.

Z okazji 101. rocznicy powstania KS Gedania, wiceminister Jarosław Sellin złożył "życzenia urodzinowe" dla działaczy, sportowców i członków KS Gedania.

- Z okazji 101. urodzin powstania KS Gedania w Gdańsku, klubu niezwykle zasłużonego i z piękną historią. Chciałem działaczom, sportowcom i członkom złożyć życzenia z okazji urodzin. Gedania została powołana jako instytucja mająca m. in. krzewić polskość w dobie antypolskiego Wolnego Miasta Gdańsk - mówi Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

KS Gedania - historia
15 września 1922 roku w Gdańsku, na bazie sekcji piłkarskiej działającej przy Polskim Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”, powstał wielosekcyjny polski klub sportowy Gedania. Początkowo miał się nazywać „Polonia”, jednak niemieckie władze miasta nie zgodziły się na to. Gedania nie budziła takich sprzeciwów i została przyjęta za oficjalną nazwę.

Klub borykał się z problemami lokalowymi, ale już od 1923 r. mógł korzystać z prowizorycznego boiska zbudowanego na Biskupiej Górce. Od 1929 r. klub użytkował nowe obiekty sportowe w Wrzeszczu, znajdujące się na skrzyżowaniu ulic Ringstrasse (obecnie Kościuszki) i Heeresanger Strasse (obecnie Al. Legionów).

Na początku w klubie działała tylko sekcja piłkarska, od 1931 r. powstały nowe sekcje: lekkoatletyczna, kolarska, motorowa, hokejowa, bokserska, strzelecka, tenisa ziemnego, motocyklowa, piłki ręcznej mężczyzn, piłki ręcznej kobiet oraz tenisa stołowego. Klub stał się członkiem związków sportowych, od 1924 r. należał do Baltischer Rasen-und Wintersport-Verband (przemianowany 10 kwietnia 1927 r. na Baltischer Sport-Verband). Od 1934 r. Gedania była zrzeszona w Deutscher Fußball-Bund i Gauliga Ostpreußen, uczestniczyła w rozgrywkach dywizji Gauliga Danzig. Występy sportowców klubu obfitowały w sukcesy: w 1930 r. Jan Bianga został pięściarskim wicemistrzem Polski, w tym samym roku Władysław Pianowski- motocyklowym mistrzem Polski. W 1933 r. piłkarze zdobyli mistrzostwo Wolnego Miasta Gdańsk, w rozgrywkach piłkarskich w sezonach 1936–37 i 1937–38 klubowa drużyna zajęła drugie miejsce.

Historia Gedanii Gdańsk
Po wybuchu II wojny światowej władze niemieckie doprowadziły do zawieszenia działalności klubu, a liczni jego członkowie zostali poddani represjom. Starszy sierżant Wojciech Najsarek poległ w obronie Westerplatte, czterech członków klubu broniło Poczty Polskiej w Gdańsku, w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Stutthof zostało zamordowanych kolejnych dwudziestu. Henryk Kopecki, prezes klubu, oraz, Konrad Zdrojewski i Władysław Dębowski, wiceprezesi, zostali przez Niemców rozstrzelani. W latach 1939–1945 zginęło 75 członków Gedanii.

Klub odrodził się w 1945 r. jako Klub Sportowy Gedania. W rozgrywkach piłkarskich nie udało mu się powrócić do przedwojennej świetności, grał w niższych ligach. Jednakże wychowankowie Klubu startowali w międzynarodowych zawodach. W 1952 r. bokser Zygmunt Chychła zdobył złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Helsinkach, w 1960 r. w Rzymie, również w boksie, Brunon Bendig zdobył brąz. W 1980 r. w Moskwie wioślarki Małgorzata Dłużewska i Czesława Kościańska zdobyły srebro.

W 1987 r. Gedania połączył się z klubem MOSiR Gdańsk. Kolejna transformacja nastąpiła w 2003 r., kiedy Gedania łączy się z Flotyllą Gdańsk. Działalność klubu ograniczyła się do trzech dyscyplin: wioślarstwa, piłki nożnej oraz siatkówki.

©2005 - 2023 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search