papPrzez wschodnie tereny Polski przebiega granica chrześcijańskiego wschodu i zachodu, to sąsiedztwo i wzajemne przenikanie kultur jest niezaprzeczalnym bogactwem Rzeczpospolitej - powiedział w poniedziałek wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

„Przez wschodnie tereny Polski w dzisiejszych granicach przebiega granica łącząca świat chrześcijańskiego wschodu – prawosławia i chrześcijańskiego zachodu – Kościoła rzymskokatolickiego oraz kościołów ewangelickich i protestanckich” – powiedział wiceminister Jarosław Sellin w Lublinie podczas poniedziałkowej konferencji podsumowującej projekt „Wschodniosłowiańskie Dziedzictwo Kulturowe – konserwacja, renowacja i digitalizacja drewnianych cerkwi i ich wyposażenia w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu” .

Zdaniem wiceministra, „sąsiedztwo i wzajemne przenikanie kultur jest niezaprzeczalnym bogactwem Rzeczpospolitej i czynnikiem, który znacząco wpłynął na kształt naszej historii”.

„W ramach budżetu należnego Polsce z UE staramy się w każdej perspektywie budżetowej przeznaczyć poważne środki na cele kulturowe” – powiedział Sellin. Poinformował, że w perspektywie budżetowej 2014-2020 ministerstwo przeznaczyło z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko ponad 3 mld zł na dofinansowanie 146 projektów. Co trzecia inwestycja miała związek z dziedzictwem sakralnym.

„Kościoły i związki wyznaniowe działające w Polsce były i są podmiotami bardzo aktywnie zaangażowanymi w realizację projektów w ramach Programu Operacyjnego. Aż 41 spośród inwestycji finansowanych z tego źródła na łączną kwotę 850 mln zł stanowią inwestycje mające na celu rewitalizację, adaptację na cele kulturalne i edukacyjne dziedzictwa sakralnego różnych wyznań” – wymienił wiceminister.

Zdaniem Sellina, jednym z najciekawszych projektów jest „Wschodniosłowiańskie Dziedzictwo Kulturowe”.

W ramach przedsięwzięcia w latach 2017-2022 poddano renowacji 16 zabytkowych cerkwi, kaplicę cmentarną, kapliczkę przydrożną i budynek przyklasztorny w 17 miejscowościach w czterech województwach. Projekt o wartości 25 mln zł został zrealizowany dzięki 85-procentowemu dofinansowaniu przyznanemu Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej przez MKiDN ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.

Sellin wyjaśnił, że zawarty w nazwie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego termin „dziedzictwo narodowe” pojmuje, jako „dziedzictwo wszystkich narodów, wyznań, religii, które w Rzeczpospolitej funkcjonowały przez wieki i funkcjonują nadal”. Według wiceministra, materialnym wyrazem kultury wschodniosłowiańskiej na ziemiach polskich są „bezcenne, malownicze zabytki architektury cerkiewnej”, które pozostają „żywym świadectwem wielowiekowej tradycji”.

„Spuścizna kulturowa stanowi dziedzictwo wspólne i jako taka podlega solidarnej odpowiedzialności za zachowanie w należytym stanie wobec przyszłych pokoleń” – powiedział Sellin.

Wiceminister podkreślił, że zabytkowe cerkwie poddane konserwacji w ramach projektu posiadają „ogromną wartość historyczną” i są „perełkami architektury wschodniosłowiańskiej”.

„Zabytki poddane rewaloryzacji i konserwacji zostaną połączone szlakiem turystyki kulturowej pt. +Śladami wschodniosłowiańskiej tradycji+, który połączy historię i dziedzictwo z technikami przekazywania i rozpowszechniania informacji charakterystycznymi dla XXI wieku” – poinformował Sellin.

Następnie wskazał, że na szlaku znajdą się miejsce ważne dla wyznawców prawosławia w Polsce i atrakcyjne turystycznie (m.in. Święta Góra Grabarka, monastery św. Onufrego w Jabłecznej i Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy w Supraślu oraz wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO cerkiew w Turzańsku).

„Stawia to projektowany szlak turystyczny wśród bardziej interesujących produktów turystycznych Polski” - dodał wiceminister.

„Są to piękne świątynie świadczące o wielokulturowości Rzeczpospolitej Polskiej” – powiedział Ordynariusz Diecezji Przemysko-Gorlickiej abp Paisjusz. Zaznaczył, że Kościół prawosławny na ziemiach wschodniej Polski doświadczał różnych losów, przez co części zabytków sakralnych groziło zniszczenie.

Ordynariusz Diecezji Lubelsko-Chełmskiej abp Abel przypomniał, że w planie komunistycznych rządów społeczność prawosławna miała zniknąć z Polski. „Okrucieństwo systemów politycznych, szczególnie minionego stulecia, stało się przyczyną degradacji dziedzictwa naszej kultury” - dodał. Następnie w imieniu społeczności prawosławnej podziękował MKiDN, władzom województwa i wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków za wsparcie przy realizacji projektu.

W ramach projektu konserwacji i renowacji zostały objęte: cerkiew w Wołowcu, Koniecznej, Morochowie, Rozdzielu, Turzańsku, Kunkowej, Wysowej Zdroju, Hrubieszowie, Horostycie, kaplica cmentarna w Holi, cerkiew i zabytkowy budynek przyklasztorny w Jabłecznej, cerkiew w Kobylanach, Dobratyczach, Terespolu, Narwi, Suwałkach, Białowieży i kapliczka w Białowieży. Większość wybudowano w XIX, a trzy cerkwie w XVIII wieku (w Horostycie, Rozdzielu i Wołowcu).

mkidn 01 cmyk„Bezcenne, malownicze zabytki architektury cerkiewnej są materialnym wyrazem kultury wschodniosłowiańskiej na ziemiach polskich. Te zabytkowe dzieła prawosławia pozostają w życiu współczesnym żywym świadectwem wielowiekowej tradycji” - powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin podczas konferencji podsumowującej projekt POIiŚ „Wschodniosłowiańskie Dziedzictwo Kulturowe – konserwacja, renowacja i digitalizacja drewnianych cerkwi i ich wyposażenia w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu”, która w poniedziałek odbyła się w Centrum Diecezjalnym w Lublinie.

FMHjGOKWQAYMKkBPodczas konferencji wiceminister Sellin podkreślił, że przystąpienie Polski do Unii Europejskiej otworzyło przed sektorem kultury nowe możliwości dotyczące wsparcia finansowego dla inwestycji z funduszy strukturalnych. Wskazał, że w ramach rozstrzygniętych konkursów dofinansowanie ze środków VIII osi Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 uzyskało aż 146 projektów na kwotę całkowitą ponad 3,1 mld zł.

Dzisiaj opowiadamy o jednym z tych projektów dotyczącym renowacji drewnianych cerkwi w południowej i wschodniej Polsce, który został wsparty środkami w wysokości ponad 22,6 mln zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. To właśnie kościoły i związki wyznaniowe działające na obszarze RP były i są podmiotami niezwykle aktywnie zaangażowanymi w realizację projektów POIiŚ – powiedział Jarosław Sellin.

Generalny Konserwator Zabytków zwrócił uwagę, że przez wschodnie tereny Polski przebiega granica łącząca świat chrześcijańskiego wschodu (prawosławia) i zachodu (kościoła rzymskokatolickiego). Podkreślił, że właśnie to sąsiedztwo i wzajemne przenikanie kultur stanowi bogactwo Rzeczypospolitej i czynnik, który znacząco wpłynął na kształt naszej historii.

Inwestycja, której zakończenie jest powodem naszego spotkania, była ogromnym wyzwaniem. Projekt dotyczył renowacji aż 19 obiektów zlokalizowanych w 17 miejscowościach. Obiekty te posiadają ogromną wartość historyczną i architektoniczną, przez co są perełkami architektury wschodniosłowiańskiej w swoich regionach – wskazał wiceminister Sellin.

Wiceszef resortu kultury poinformował, że zabytki poddane rewaloryzacji i konserwacji zostaną połączone szlakiem turystyki kulturowej „Śladami wschodniosłowiańskiej tradycji”, który połączy historię i dziedzictwo z technikami przekazywania i rozpowszechniania informacji z XXI wieku.

O projekcie

W ramach projektu „Wschodniosłowiańskie dziedzictwo kulturowe – konserwacja, renowacja i digitalizacja drewnianych cerkwi i ich wyposażenia w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu” przeprowadzona została renowacja 19 zabytków zlokalizowanych w 17 miejscowościach położonych na obszarze czterech województw Polski wschodniej i południowo-wschodniej.

Projekt został zrealizowany w ramach VIII osi priorytetowej POIiŚ. Całkowity koszt projektu wyniósł prawie 26,7 mln zł, w tym dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego około 22,7 mln zł. Beneficjentem projektu była Prawosławna Diecezja Lubelsko-Chełmska, która posiada bogate doświadczenie w realizacji projektów finansowanych z pozyskanych funduszy mających na celu ratowanie bezcennych obiektów.

Celem projektu była odbudowa tradycji prawosławnej wzdłuż wschodniej granicy Unii Europejskiej z jednoczesnym wsparciem rozwoju turystyki kulturowo-religijnej. Wybrane do rewitalizacji cerkwie są perełkami architektury w swoich regionach. Znajdują się w następujących miejscowościach: Wołowiec, Konieczna, Rozdziele, Kunkowa, Wysowa Zdrój, Morochów, Turzańsk, Hrubieszów, Horostyta, Hola, Jabłeczna, Kobylany, Dobratycze, Terespol, Białowieża, Narew, Suwałki.

W ramach projektu przeprowadzono prace budowlano-konserwatorskie dotyczące cerkwi i ich otoczenia, a także konserwację drewnianych zabytków ruchomych, stanowiących unikatowe wyposażenie poszczególnych obiektów.

Elementem spajającym zadania w całościowy projekt zintegrowany jest założenie budowy szlaku turystyki kulturowej pn. „Śladami wschodniosłowiańskiej tradycji” na bazie zrewaloryzowanych obiektów. W tym celu zaplanowano digitalizację obiektów, przygotowanie filmów o charakterze przewodnika z audiodeskrypcją oraz tzw. śladu GPS dla wycieczek rowerowych. Materiały (film oraz ślad GPS) będą dostępne na urządzenia mobilne za pośrednictwem kodów QR. Na szlaku znajdą się miejsca szczególnie ważne dla wyznawców prawosławia, a jednocześnie wyjątkowo atrakcyjne turystycznie: Święta Góra Grabarka, monastery w Jabłecznej i Supraślu oraz obiekty wpisane pośrednio i bezpośrednio na listę UNESCO: cerkwie w Białowieży (w obszarze) i Turzańsku (wpis indywidualny). Stawia to projektowany szlak – oraz wyznaczające go obiekty – wśród bardziej interesujących programów turystycznych Polski.

radiogdanskW parafii p.w. Matki Bożej Bolesnej w Gdyni odprawiona została dziękczynna msza święta za odnowienie Kościoła, Jednocześnie odsłonięto XVI-wieczny sufit prezbiterium. Eucharystię sprawował ksiądz Arcybiskup Tadeusz Wojda, Metropolita Gdański. W uroczystości uczestniczył Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin.

Parafia otrzymała w przeciągu ostatnich trzech lat wsparcie w ramach programów operacyjnych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. XVI-wieczna więźba kościoła nad prezbiterium wymagała renowacji. Odnowienia i konserwacji potrzebował również XVI-wieczny sufit w prezbiterium

W programie "Ochrona Zabytków 2019" Parafia Rzymskokatolicka p.w. Matki Bożej Bolesnej otrzymała dofinansowanie w wysokości 110 tys. zł na zadanie "Wzmocnienie fundamentów prezbiterium i wieży kościoła oraz wykonanie zabezpieczeń przeciwpożarowych". Z kolei w programie "Ochrona Zabytków 2020" parafia otrzymała dofinansowanie w wysokości 200 tys. zł na zadanie "Remont więźb oraz odsłonięcie i zabezpieczenie pierwotnego stropu prezbiterium". Rok później, w programie "Ochrona Zabytków 2021", do parafii trafił grant w wysokości 280 tys. zł na zadanie "Ratunkowy remont pierwotnego stropu prezbiterium, wymiana instalacji elektrycznej w części prezbiterium, usunięcie spękań, malowanie".

tvp gdansknewNowa nadzieja na odbudowę Mostu Tczewskiego
Pojawia się nowe i to bardzo wyraźne światełko w tunelu dla Mostu Tczewskiego. Drugi etap przebudowy niszczejącego od kilku lat zabytku najprawdopodobniej zostanie dokończony ze środków Polskiego Ładu. Wstępne deklaracje padły w Warszawie podczas spotkania władz samorządowych i Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosławem Sellinem. Zobacz materiał wideo
Prace nad odbudową Tczewskiego Mostu od lat stoją w martwym punkcie. Powody mogą być dwa - po pierwsze finanse, po wtóre komplikacje spowodowane decyzją konserwatorską z 2019 roku, zgodnie z którą rozbiórka powojennego przęsła ESTB została wstrzymana.

"Przęsło ESTB, wpisane do Rejestru Zabytków w 2016 roku na wniosek Starostwa w Tczewie, o którego wykreślenie nikt nigdy nie zawnioskował, może być zdemontowane, czyli rozebrane niedestrukcyjnie i odtworzone poprzez montaż w innym miejscu." - pisali rok temu przedstawiciele Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Igora Strzoka.

I tak najprawdopodobniej się stanie. Ważne ustalenia padły podczas debaty w Warszawie. Generalny Konserwator Zabytków, Jarosław Sellin spotkał się m.in. z władzami powiatu, dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej i posłem Kazimierzem Smolińskim.

Brakująca część konstrukcji zostanie za to odtworzona w starym, przedwojennym stylu. Coraz bardziej realne staje się także potencjalne finansowanie II etapu odbudowy mostu. Powiat tczewski, który przez lata nie był w stanie udźwignąć tej kosztownej, bo wartej 200 milionów złotych inwestycji zgłosił się po środki z rządowego programu Polski Ład.

Teren na zachodnim przyczółku mostu trafi w użytkowanie Muzeum II Wojny Światowej, które utworzy tam swoją filię. To niezwykle ważne ustalenia dla mieszkańców Tczewa - uważa wojewoda pomorski, Dariusz Drelich. To właśnie ten most był pierwszym miejscem, zaatakowanym przez wojska niemieckie we wrześniu 1939 roku. Sześć minut przed Wieluniem i 11 minut przed Westerplatte.

Podczas spotkania w stolicy ustalono, że prace związane z przebudową mostu, mogą rozpocząć się jeszcze w 2022 roku. Szczegóły mają być znane wkrótce.

tczWszystko wskazuje na to, że to koniec impasu w sprawie remontu Mostu Tczewskiego. Wczoraj przedstawiciele powiatu i tczewski poseł Kazimierz Smoliński spotkali się z generalnym konserwatorem zabytków - Jarosławem Sellinem - odbudowa zabytku ma ponownie ruszyć, przęsło ESTB zostanie wyeksponowane w ciągu ulicy Jana z Kolna, a w przyczółku mostowym powstanie oddział Muzeum II Wojny Światowej.

Spotkanie odbyło się w środę (16.02) w Warszawie.

- Bardzo dobre i merytoryczne spotkanie w sprawie Mostu Tczewskiego u ministra Jarosława Sellina z udziałem Starosty tczewskiego Mirosława Augustyna, Przewodniczącej Rady Powiatu Barbary Kamińskiej, Pomorskiego Konserwatora Zabytków Igora Strzoka i Dyrektora Muzeum II wojny światowej Grzegorza Berendta. Omówiliśmy i uzgodniliśmy dalsze postępowanie w sprawie odbudowy mostu i powstania oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Tczewie. Zachowane przesłon ESTB ma być w maksymalnej długości umieszczone jako ekspozycja w ciągu ul. Jana z Kolna na dojeździe do przyczółka zachodniego mostu, gdzie będzie Oddział Muzeum II WŚ. - informuje poseł Kazimierz Smoliński.

Szczegóły mamy poznać w przyszłym tygodniu podczas specjalnej konferencji prasowej.

- Jestem zadowolony z tego spotkania - mówi Starosta Tczewski, Mirosław Augustyn. - Omówiliśmy rzeczowo i merytorycznie przyszłość naszego zabytku oraz dalsze kroki, jakie wspólnie możemy podjąć. - Serdecznie dziękuję za rozmowę dotyczącą mostu tczewskiego. Omówiliśmy dalsze działania w sprawie odbudowy mostu i powstania oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Tczewie. - napisał na facebooku Jarosław Sellin.

Przypomnijmy, most jest świadkiem historii - i to tej wielkiej. To tu padły pierwsze strzały drugiej wojny światowej. Na 11 minut przed atakiem na Westerplatte - 1 września 1939 roku - o godzinie 4.34 - niemieckie Junkersy Ju 87 Stuka - rozpoczęły bombardowanie mostu i sąsiadującej z nim stacji kolejowej. Na moście wywiązała się walka - żołnierze 2 Batalionu Strzelców podjęli zdecydowany opór i robili wszystko, by do Tczewa - od strony Malborka nie wjechał niemiecki pociąg pancerny. Mimo wysiłków Niemców o godzinie 6.00 Polakom udało się wysadzić podminowany już kilka miesięcy wcześniej most. Po tym szef sztabu niemieckiego dowództwa naczelnego, generał Franz Halder, napisał wtedy w swoim dzienniku bojowym: "Tczew, wyraźnie nie udało się. Most wyleciał w powietrze".

Niestety, po II wojnie światowej było coraz gorzej. Most został co prawda odbudowany - ale nie w XIX-kształcie - chodziło tylko o to, by zapewnić przejezdność. Prawdziwą klątwą dla mostu stały się czasy po upadku komunizmu. W latach 90-tych Most Tczewski trafił pod skrzydła powiatu - i ta kuriozalna decyzja, wydana zza urzędniczego biurka, ciąży do dzisiaj. To chyba jedyny tak duży obiekt inżynieryjny spinający brzegi Wisły, który nie jest własnością Skarbu Państwa, a znajduje się pod opieką samorządu powiatowego. Nawet cały roczny budżet placówki - nie wystarczyłby na przeprowadzanie remontu zabytku. Mało tego - koszt robót jest tak wielki, że właściciela ledwo stać nawet na pokrycie wkładu własnego.

W 2010 roku zamknięto most dla ruchu kołowego, ale już w 2012 wydawało się, że dla cennego obiektu pojawiło się światełko nadziei - wtedy ruszyły prace przy renowacji zabytkowych wież. Z kolei w 2014 roku starostwu udało się pozyskać pierwsze rządowe pieniądze na remont samej konstrukcji. Etapowane prace trwały aż do 2019 roku. Nieoczekiwanie pod koniec września 2019 r. pomorski konserwator zabytków Igor Strzok, wstrzymał trwający etap odbudowy o numerze II A. Obecnie starostwo ubiega się o środki na kontynuowanie robót w ramach Polskiego Ładu, będzie także wnioskować o pozwolenie na ponowne rozpoczęcie robót.

Dodajmy, że w 2019 roku ruszała specjalna społeczna akcja - do prezydenta RP, szefa rządu i resortu kultury trafiły podpisy zebrane w ramach akcji #MostTczewskiJakWesterplatte. Petycję online poparło ponad 3,5 tys. osób. Sygnatariusze akcji domagali się, by to Skarb Państwa wziął na siebie ciężar odbudowy mostu i stworzenia tam oddziału Muzeum II Wojny Światowej.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search