TVN24Im więcej będzie klubów opozycyjnych, tym lepiej. Siła opozycji leży w interesie nas wszystkich - powiedział w "Faktach po Faktach" TVN24 prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Komentował dołączenie posła PSL-UED Jacka Protasiewicza do koła Nowoczesnej, dzięki czemu może ono odzyskać rangę klubu. Gośćmi „Faktów po Faktach” TVN24 byli również Borys Budka z Platformy Obywatelskiej i Jarosław Selin z Prawa i Sprawiedliwości. Zobacz nagranie programu

mkidn 01 cmyk- Jesteśmy wdzięczni tym wszystkim, którzy dbają o kulturę w Polsce, w tym kulturę materialną i tym wszystkim, którzy zadbali o to, by Polska mogła się poszczycić 105 pomnikami historii – powiedział wicepremier prof. Piotr Gliński podczas gali „100 Pomników Historii na stulecie odzyskania niepodległości”. Podczas wydarzenia, które odbyło się w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej Prezydent RP Andrzej Duda wręczył specjalne rozporządzenia, przygotowane na wniosek Ministra Kultury, potwierdzające ustanowienie kolejnych 14 zabytków za Pomniki Historii.

W uroczystej gali wzięli udział m.in.: Prezydent RP Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński oraz wiceministrowie kultury - Magdalena Gawin, Generalny Konserwator Zabytków oraz Jarosław Sellin.

„To naprawdę wielkie osiągnięcie”. 105 zabytków na liście Pomników Historii
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński przytoczył słowa marszałka Józefa Piłsudskiego "naród, który nie szanuje swojej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości".

- Dodajmy, że w tej przeszłości o tym, co decyduje o teraźniejszości i przyszłości może najważniejsza jest kultura. W tym zwłaszcza kultura materialna, bo wokół niej także formowane są inne elementy kultury - myśl techniczna, myśl polityczna, myśl militarna, dokonania artystyczne, społeczne. To faktycznie świadczy o tożsamości i sile narodu, o sile państwa - mówił.

- Dlatego tak bardzo jesteśmy wdzięczni tym wszystkim, którzy dbają o kulturę w Polsce, w tym kulturę materialną i tym wszystkim, którzy zadbali o to, by Polska mogła się poszczycić 105 Pomnikami Historii. W roku świętowania stulecia odzyskania niepodległości to szczególnie znamienny fakt, że udało nam się osiągnąć jeden z podstawowych projektów uczczenia tej rocznicy, a mianowicie cel osiągnięcia 100 pomników historii (...) to jest naprawdę wielkie osiągnięcie - dodał minister.

100 Pomników Historii na 100-lecie odzyskania niepodległości
Inicjatywa rozszerzenia listy Pomników Historii do stu zrodziła się w MKiDN w 2016 roku, w toku opracowywania założeń Programu Wieloletniego „Niepodległa”. Lista Pomników Historii, prowadzona od 1994 roku, liczyła wówczas około 60 wpisów, ale brakowało na niej tak fundamentalnych dla polskiej kultury i tożsamości obiektów jak chociażby Gmach Województwa i Sejmu Śląskiego oraz Zespół Katedralny w Katowicach, Kopiec Kościuszki w Krakowie, Zamek Biskupi w Lidzbarku Warmińskim czy Opactwo OO. Benedyktynów w Tyńcu.

W wyniku konsultacji pomiędzy MKiDN a KPRP uznano, że rozszerzenie listy Pomników Historii do symbolicznej liczby stu będzie odpowiednim uhonorowaniem stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, a jednocześnie wyraźnym wskazaniem na wielowiekową ciągłość państwa polskiego i kultury polskiej, które tworzyli przedstawiciele różnych stanów, nacji i wyznań.

Dofinansowanie MKiDN projektu „100 Pomników Historii”
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego dofinansował projekt „100 Pomników Historii” kwotą 499 000 zł na lata 2017-2018. Dotacja została przeznaczona na przygotowanie dokumentacji niezbędnej do przeprowadzenia procedury uznania za Pomnik Historii kolejnych zabytków, tak, aby dopełnić ich listę do 100.

W ciągu dwóch lat Narodowy Instytut Dziedzictwa, we współpracy z opiekunami obiektów zabytkowych, wojewódzkimi konserwatorami zabytków, Radą Ochrony Zabytków i MKiDN przygotował 46 kompletnych dokumentacji, które umożliwiły Prezydentowi RP wpisanie nowych miejsc na listę Pomników Historii. Dodatkowo, do końca bieżącego roku, Narodowy Instytut Dziedzictwa opublikuje ekskluzywny album prezentujący sto Pomników Historii.

tvp info– Prezydentowi Warszawy przypominam, że Warszawa to również stolica Polski, a nie tylko miasto zarządzane przez politycznego, zapiekłego polityka. Nie pozwolimy i naród nie pozwoli, żeby pomnik, który się należy ofiarom katastrofy smoleńskiej, ośmielał się ktoś naruszać albo przenosić – powiedział Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, gość „Kwadransa politycznego”.

Gość programu odniósł się do doniesienia, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wyklucza referendum w sprawie Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku w Warszawie. – To jest pomnik ufundowany przez naród, a nie warszawiaków i prezydenta Warszawy. Prezydent Warszawy raczej stawiał opór wobec chęci postawienia tego pomnika – zauważył Sellin.

– Prezydentowi Warszawy przypominam, że Warszawa to również stolica Polski, a nie tylko miasto zarządzane przez politycznego, zapiekłego polityka. Nie pozwolimy i naród nie pozwoli, żeby pomnik, który się należy ofiarom katastrofy smoleńskiej, ponieważ uznaliśmy w uchwale sejmowej, że to była największa katastrofa w historii narodu polskiego po II wojnie światowej, żeby ten pomnik ośmielał się ktoś próbować naruszać albo przenosić – powiedział Jarosław Sellin.

Podkreślił, że jeśli ktoś chce robić referendum, niech robi je w całej Polsce. – To jest pomnik, który należy się narodowi, a nie tylko warszawiakom – ocenił Sellin.

Wiceminister Sellin komentując zamach w Strasburgu i fakt, że dotąd nie schwytano napastnika stwierdził, że ci ludzie mają swoje bazy na przedmieściach. – Całe dzielnice są zamieszkane przez imigrantów i bardzo łatwo jest tam się schować – zauważył. Przywołał wypowiedź emerytowanego oficera francuskich służb, który stwierdził, że popełniono takie błędy, że wcześniej czy później trzeba będzie te dzielnice odbijać wojskiem. – To dramatyczna konstatacja faktu społecznego, który ma miejsce we Francji – stwierdził.

wyborczaNa kamienicy Johna przy placu Zamkowym, w pobliżu miejsca, w którym 8 kwietnia 1861 r. padł podczas antyrosyjskiej demonstracji trafiony kulą żydowski gimnazjalista Michał Landy, zawisła poświęcona mu tablica. W środę uroczyście odsłonili ją wiceminister kultury Jarosław Sellin i redaktor Grzegorz Lindenberg, krewny Landego.

Wykonana z piaskowca tablica z wykutą inskrypcją po polsku i angielsku powstała staraniem Społecznego Komitetu im. Michała Landego, przy wsparciu Żydowskiego Instytutu Historycznego. W realizację inicjatywy finansowo zaangażowało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

– Rad jestem, że jego patriotyczna postawa i bohaterski czyn zostały uwiecznione w miejscu przypominającym jedno z wydarzeń składających się na polskie dziedzictwo narodowe, w jednym z takich miejsc, które przypominają o braterstwie naszych narodów: polskiego i żydowskiego – podkreślił Jarosław Sellin.

„Żydowie polscy”
Michał Landy (1844-1861) był synem żydowskiego kupca drzewnego. Uczęszczał do Szkoły Rabinów i Gimnazjum Realnego w Warszawie. 8 kwietnia 1861 r. wziął udział w pogrzebie sybiraka Ksawerego Stobnickiego, który przerodził się w manifestację patriotyczną. Na placu Zamkowym demonstranci zostali zaatakowani przez Kozaków. Landy szedł w czołówce procesji. Gdy kozacka kula dosięgła idącego obok zakonnika, gimnazjalista przejął niesiony przez niego krzyż. Wtedy sam został śmiertelnie postrzelony. Przewieziony do Szpitala św. Rocha, zmarł następnego dnia.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search