"Jest już projekt ustawy dotyczący kamienia milowego związanego z praworządnością. Wydaje się, że on jest kluczowy, jeśli chodzi o opór w Komisji Europejskiej w dostarczaniu Polsce należnych jej pieniędzy. Tę sprawę jesteśmy w stanie załatwić" – zapewniał w Porannej rozmowie w RMF FM wiceminister kultury Jarosław Sellin. "Czy Zbigniew Ziobro zgodzi się na tę ustawę?" - dopytywał swojego gościa Robert Mazurek. "Ta ustawa przewiduje, że sprawy dyscyplinarne sędziów będą przeniesione z Sądu Najwyższego do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ja nie widzę powodu, dlaczego taka zmiana miałaby być jakoś kontestowana w ramach Zjednoczonej Prawicy" - ocenił wiceminister.
Pieniądze z KPO a praworządność. Sellin: Tę sprawę jesteśmy w stanie załatwić
Będzie sprawdzian zarówno dla naszej opozycji - czy ona chce tych pieniędzy (z Unii Europejskiej - przyp. red.) dla Polski poprzez głosowanie nad tą ustawą, którą przygotowaliśmy - i dla Komisji Europejskiej - czy ona naprawdę kieruje się dobrą wolą w stosunku do Polski - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM wiceminister kultury Jarosław Sellin.
W trakcie programu padły też pytania o wczorajsze głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Opozycji nie udało się odwołać Zbigniewa Ziobry.
Głosowałem wczoraj za tym, żeby Ziobro mógł dalej pracować w rządzie, w którym też jestem ministrem. Cieszyłem się. Takie głosowania to jest sprawdzian sprawczości i zwartości rządu - przyznał Sellin.
Wiceszef resortu kultury powiedział też, że "sytuacja w sądach nie jest obecnie najlepsza".
To Polacy wiedzą od lat. W różnych wymiarach jest gorzej ze względu np. na bojkot jakiejś części elity sędziowskiej. Sądownictwo reformujemy, ale z dużym oporem materii zarówno zewnętrznej i wewnętrznej, dlatego to nie jest łatwe - podkreślił Sellin.
Wiceszef resortu kultury zabrał także głos w sprawie planu finansowania państwa na 2023 rok.
Nie zadrży mi powieka nad głosowaniem nad budżetem, ponieważ mamy przychody przewidziane na poziomie 604 miliardów złotych, a wydatki 672 miliardów. W tym mieści się również rekordowa kwota dla polskiej kultury, to też dotyczy mediów publicznych - powiedział Jarosław Sellin.
Mamy kryzys poboru abonamentu od kilkunastu lub kilkudziesięciu lat. Nikt nie wymyślił lepszego finansowania mediów publicznych, w związku z tym trzeba te media wzmocnić dotacjami budżetowymi, bo one utraciły wpływy z abonamentu na skutek wesołej działalności ustawodawczej z poprzednich lat - dodał.
Polityk podkreślił, że w przyszłoroczny budżet zakłada rekordowe pieniądze na służbę zdrowia.
Ponad 150 miliardów złotych. Pierwszy raz służba zdrowia w historii polskiego budżetu osiągnie 6 proc. PKB. Nigdy tego nie było - powiedział.