radiogdanskPrace przy odbudowie Mostu Tczewskiego wkrótce mogą zostać wznowione. Jak dotąd wymagana zgoda Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie została udzielona z powodu braku zgodności projektowych. Jednak do końca miesiąca ma wpłynąć nowa dokumentacja.
Jeżeli przedstawiony do końca września projekt spełni wymagania, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wyda pozytywną opinię w ciągu tygodnia.

– Dzisiaj w urzędzie odbyło się spotkanie Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z wynajętym przez starostwo tczewskie projektantem, który odpowiada za tę odbudowę. Dogadaliśmy się w sprawie różnych detali związanych z historycznym kształtem odbudowy tczewskich mostów. Myślę, że ostateczna dokumentacja tej pracowni projektowej przyjdzie do końca września, a w październiku Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków będzie mógł wydać decyzję o możliwości ogłoszenia przetargu na odbudowę tych mostów w takim kształcie, w jakim przedstawia to projektant. To mocny krok do przodu – zapowiada Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

CIEKAWE I „BARDZO PIĘKNE” STRUKTURY
Jak podkreśla Sellin, skala dziedzictwa zabytku jest znacząca i ma duże znaczenie dla regionu. – Powstały w XIX wieku Most Tczewski stanowi jedną z najciekawszych i w dodatku bardzo pięknych struktur inżynieryjnych tamtego czasu. Przez ponad 100 lat cieszył oko. Niestety, na skutek wydarzeń z II czasu wojny światowej został zachowany tylko częściowo. Dziewięć lat temu zdecydowano o odbudowaniu go w historycznym kształcie, a nam ta decyzja bardzo się podoba, ponieważ obiekt wpisany do rejestru zabytków w pełnym wymiarze podlega nadzorowi konserwatora zabytków. Trzeba dopełnić wszelkich wymogów, żeby ten most został odbudowany zgodnie ze sztuką konserwatorską – podkreśla.

ŚRODKI Z POLSKIEGO ŁADU
Pozytywna decyzja dotycząca Mostu Tczewskiego nie została podjęta tak długo ze względu na brak wkładu własnego starostwa. Poza tym przedstawiane projekty nie oddawały pierwotnych kształtów obiektu.

– Rząd Zjednoczonej Prawicy przekazał na odbudowę tego mostu naprawdę poważne środki, nikt wcześniej tego nie zrobił. To 60 milionów złotych z Polskiego Ładu. Starosta tczewski ma niestety problem ze znalezieniem 5 proc. wkładu własnego, ale i w tym chcemy pomóc. Do rezerwy ogólnej dyspozycji Prezesa Rady Ministrów wpłynął wniosek w tej sprawie. Jest trochę dziwne, że starosta w ciągu tak długiego czasu nie był w stanie wygospodarować tak niedużej kwoty, ale postaramy się pomóc w tej sprawie. Przeznaczyliśmy także pieniądze na budowę w zachodnim przyczółku tego mostu filii Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, która będzie opowiadać o tym, co działo się w 1939 roku w ramach bitwy o Most Tczewski – wyjaśnia Sellin.

– Podstawowym problemem projektów, które ostatnio się u nas pojawiały, była niezgodność z historycznym kształtem mostu. Różniły się zarówno detalami, jak i proporcjami, można powiedzieć, że były niedopasowane do siebie. To problem, który występuje w sytuacji braku spójnej wizji całości, gdy różni projektanci w różnym czasie projektują fragmenty – tłumaczy Igor Strzok, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

MaryjaROZMOWY NIEDOKOŃCZONE Z PARAFII W PARAFII MATKI BOŻEJ POCIESZENIA WE WROCŁAWIU: o. Witold Baran CSsR – proboszcz parafii NMP Matki Pocieszenia we Wrocławiu i kustosz „Golgoty Wschodu”, Andrzej Jerie – dyrektor ośrodka „Pamięć i przyszłość”, Juliusz Woźny – kurator wystawy „Golgota Wschodu – Stowarzyszenie Pamięci Zesłańców Sybiru, dr Ryszard Janosz – prezes wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków, Jarosław Selin – sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wysłuchaj nagrania audycji 

goscniedzielnyW niedzielę 10 września muzyką uczczono pamięć o bł. rodzinie Ulmów, którą beatyfikowano w tym dniu w Markowej na Podkarpaciu. Koncert "Nie ma większej miłości" odbył się w bazylice św. Brygidy.

Muzyczne wydarzenie upamiętniło rodzinę Ulmów - Wiktorię i Józefa, którzy wraz z siedmiorgiem dzieci oddali życie, ratując rodziny żydowskie w czasie II wojny światowej. Wcześniej tego dnia w Markowej odbyły się uroczystości beatyfikacyjne. To pierwszy raz w historii Kościoła, gdy do godności błogosławionych została wyniesiona cała rodzina.

Tej bohaterskiej rodzinie i wszystkim Sprawiedliwym wśród Narodów Świata dedykowany był gdański koncert. Była to okazja do upamiętnienia wszystkich Sprawiedliwych, którzy w czasach niewyobrażalnego terroru nie zawahali się nieść pomocy swoim żydowskim sąsiadom. Obecny na koncercie wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin podkreślił, że 10 września 2023 r. wejdzie do historii jako bardzo ważny dzień w dziejach Polski. - Jest to rzecz niezwykła w wymiarze zarówno religijnym, jak i państwowym. W historii 2000 lat Kościoła jeszcze czegoś takiego nie było, żeby na ołtarze wyniesiono całą rodzinę jako męczenników - mówił J. Sellin.

Dodał też, że w czasie niemieckiej okupacji wiele polskich rodzin pomagało ludności żydowskiej. - Nie jesteśmy i chyba nigdy nie będziemy w stanie podać precyzyjnej liczby, ilu Polaków pomagało Żydom i ilu Polaków zginęło za pomoc Żydom. Bardzo często były to sytuacje, w których nie wytworzono żadnej dokładnej dokumentacji i bardzo często w przypadku śmiertelnych ofiar nie ma też świadectw. Szacuje się, że ok. tysiąca Polaków zostało zabitych z powodu pomocy Żydom, tak jak rodzina Ulmów, i że ok. kilkudziesięciu tysięcy Żydów ocalało w różnych kryjówkach organizowanych przez ich współobywateli, Polaków, na okupowanych ziemiach polskich - powiedział.

Podczas koncertu wystąpili: Darek Malejonek, Marika, Dagmara i Martyna Melosik, Kasia Malejonek, Aleksandra Idkowska, Symcha Keller, Damian Ukeje oraz Tomasz Mackiewicz, Tomasz Drozdek T.Etno i Kacper Popek. Repertuar koncertu oparty był na projektach autorstwa D. Malejonka - "Panny Sprawiedliwe wśród Narodów Świata", opowiadającym o Polkach ratujących Żydów, oraz "Centrum Oporu Cywilnego", opowiadającym o cywilach walczących bez broni.

Organizatorami wydarzenia byli Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, bazylika św. Brygidy oraz Biuro Programu "Niepodległa" w ramach programu kulturalnego towarzyszącego beatyfikacji rodziny Ulmów. Sfinansowano z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

MaryjaWesterplatte to jedno z najważniejszych i najlepiej znanych symboli obrony Polski i bohaterstwa Polaków. Dziś jest jednym z ważnych miejsc pamięci narodowej o wydarzeniach sprzed 84 lat. To tutaj 1 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa. Obecnie trwają prace przy budowie Muzeum Westerplatte i II Wojny Światowej, które mają zakończyć się w 2027 roku.

Dziś Westerplatte odwiedza wielu turystów z całego świata, aby zobaczyć miejsce, które odegrało kluczową rolę w historii XX wieku. Dlatego, jak wskazał wiceminister Jarosław Sellin, jedną z pierwszych decyzji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pod koniec 2015 roku było powołanie Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.

– Uznaliśmy, że to powinna być filia istniejącego już Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i zaczęliśmy starania o zabezpieczenie tego terenu. Niestety władze lokalne nie były gotowe do współpracy w tej sprawie, dlatego przeprowadziliśmy specjalną ustawę sejmową, która zabierała ten teren spod władzy miasta Gdańska pod władzę państwa poprzez Muzeum II Wojny Światowej. Od tego czasu zaczęły się właściwe działania na tym terenie. Chcemy, żeby docelowo było tam muzeum plenerowe, które będzie opowiadać o poszczególnych etapach siedmiodniowej bitwy. Chcemy uwidocznić miejsca ważne dla tej bitwy – mówił wiceminister Jarosław Sellin.

Polityk podkreślił, że w ramach wcześniej już organizowanych badań archeologicznych, doszło do odkrycia szczątków żołnierzy z Westerplatte, o których przez 80 lat nikt nie wiedział. Odkrycie przyczyniło się do utworzenia w ramach muzeum cmentarzyka Westerplatte. Na finiszu są przygotowania do budowy parkingu i budynku punktu obsługi ruchu turystycznego u nasady Półwyspu.

Ostatnią częścią projektu będzie budowa budynku muzeum. Całość ma być gotowa w 2027 r.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search