TVN24Prawo i Sprawiedliwość i w sondażach, i w wynikach siedmu ostatnich wyborów ma pierwsze miejsce. I z takim wynikiem dojdziemy do wyborów w październiku - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Natomiast Marcin Bosacki, senator Koalicji Obywatelskiej, mówił, że jego ugrupowanie jest "na fali wznoszącej". Politycy odnieśli się w ten sposób do sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM, z którego wynika, że PiS ma dwa punkty procentowe przewagi nad KO.

Goście "Kropki nad i" - Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego oraz Marcin Bosacki, senator Koalicji Obywatelskiej, odnosili się do przedwyborczych sondaży partyjnych, między innymi do najnowszego sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM. Według tego badania PiS ma 33 procent poparcia, Koalicja Obywatelska - 31, Konfederacja - 12 procent, Lewica - 8 procent, Trzecia Droga - 7 procent, a Agrounia - 2 procent.

Sellin: trzymam kciuki za Donalda Tuska, żeby był główną twarzą opozycji
- Od dziewięciu lat i w wynikach siedmiu ostatnich wyborów, i w sondażach - również w tych - Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica ma pierwszą pozycję. I z takim wynikiem - pierwszą pozycją w sondażach, ale i realnym wynikiem wyborczym - dojdziemy do wyborów w październiku - komentował Sellin.

- Natomiast trzymam kciuki za Donalda Tuska, żeby był główną twarzą opozycji, żeby był liderem opozycji. Będzie nam łatwiej wygrać wybory. Bo każdy rozsądnie myślący Polak zastanowi się przed urną wyborczą czy (zagłosuje - red.) na takiego hejtera, (...), na człowieka, który prowadził tak nieodpowiedzialną politykę, również zagraniczną - w latach 2007-2014, na po prostu słabego polityka, bez instynktu państwowego, (czy) warto powierzyć odpowiedzialność za władzę w Polsce w tak niespokojnych czasach - kontynuował wiceminister.

Bosacki: jesteśmy na fali wznoszącej
Wyniki sondażu komentował także Marcin Bosacki.
- To jest potwierdzenie trendu, że w my w tej chwili dogoniliśmy - po pierwsze przebiliśmy poziom 30 procent, po drugie - doścignęliśmy Prawo i Sprawiedliwość, które ma kilkanaście procent niższe poparcie - czyli około jedną trzecią - niż miało w 2019 roku - powiedział.

- Jesteśmy na fali wznoszącej i pokonamy samodzielnie PiS w wyborach. Ale oczywiście trzymamy też kciuki za inne partie opozycyjne po to, żeby się dostały z niezłymi wynikami do parlamentu i żebyśmy stworzyli rząd, który odsunie od władzy tę złodziejską i rujnującą polskie interesy w Europie władzę - dodał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Powrót Kaczyńskiego do rządu. "Bo władza się sypie"
Goście "Kropki nad i" komentowali także wejście do rządu Jarosława Kaczyńskiego.

- Cieszę się, że będę pracował z najwybitniejszym dzisiaj funkcjonującym politykiem w jednym rządzie, w którym pracuję od ośmiu lat, który jest najbardziej skutecznym politykiem ostatniego 35-lecia, politykiem, który wykreował trzech prezydentów, pięciu premierów. A jeżeli chodzi o wyzwania, to one są oczywiste - przed nami wybory, wokół nas też duże napięcia, niepokoje, wojna na Wschodzie, możliwość różnego rodzaju prowokacji wobec Polski - mówił Sellin.

Zdaniem Bosackiego prezes PiS wszedł do rządu "bo władza się sypie". - Jarosław Kaczyński ma nadzieję, że jakoś ją jednoosobowo odbuduje. To jest oczywiście niewykonalne dla człowieka, który jest oderwany od rzeczywistości Polek i Polaków - stwierdził.

Ipl- Zbyt mocno przejmujemy się słowami szefa ukraińskiego IPN Antona Drobowycza, to urzędnik bardzo niskiego szczebla. Należy koncentrować się na rozmowach z przywódcami Ukrainy – powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. Odniósł się do kontrowersyjnego wywiadu szefa IPN Ukrainy, dotyczącego rzezi wołyńskiej.

Jarosław Sellin: Ukraiński IPN to mała instytucja
Jak dodał wiceminister kultury, „zbyt mocno przejmujemy się słowami szefa ukraińskiego IPN”. Zaznaczył, że ukraiński IPN jest organizacją bardzo małą, a jej prezes to urzędnik „bardzo niskiego szczebla”.

– To osoba zapiekła w sporach historycznych. Powinniśmy się koncentrować na relacjach z przywódcami państwa ukraińskiego. Ukraina walczy o utrzymanie wolności, wspólnym wrogiem jest Rosja – podkreślił Sellin.

Przypomniał także wypowiedzi zarówno prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, jak i przewodniczącego tamtejszego parlamentu – Rady Najwyższej – Rusłana Stefańczuka, które określił jako „bardzo perspektywiczne”.

– Również ukraiński ambasador uczestniczył w obchodach rzezi wołyńskiej w poprzednich latach, będzie pewnie uczestniczył w tym roku – powiedział Sellin.

Wiceminister zapewnił również, że Polska dba o znajdujące się na jej terytorium groby.

Pozew przeciwko niemieckim koncernom
Sellin został spytany także o sprawę pozwu przeciwko koncernom Bayer i Henschel, który wytoczyła grupa kilkunastu polskich prawników. Potomkowie dwóch Polaków domagają się w sumie ponad 19 mln złotych odszkodowania.

– Istnieje ciągłość prawna niemieckich firm, które straszliwie wykorzystywały robotników przymusowych i właściwie współuczestniczyły w zbrodniach podczas II wojny światowej. Nigdy nie były prawnie rozliczane za to, co uczyniły. Warto się temu przyglądać. To będzie również precedens obserwowany przez inne państwa, które były okupowane przez Niemcy podczas II wojny światowej – ocenił wiceminister kultury.

Jak ocenił, działania prawników są „perspektywiczne”.

Kontrowersyjny wywiad szefa ukraińskiego IPN
Przewodniczący ukraińskiego IPN Anton Drobowycz wypowiedział się niedawno na temat sprawy rzezi wołyńskiej. W wywiadzie dla portalu glavcom.ua, powiedział między innymi, że Ukraina zgodzi się na ekshumacje na swoim terytorium jedynie, gdy Polska dokona renowacji mogił i pomników UPA na Podkarpaciu.

– Mam listę zniszczonych przez wandali miejsc pamięci ukraińskiej na terenie Polski. Wiele z nich pozostaje albo całkowicie zniszczone, albo uszkodzone i nie odrestaurowane. Oczywiście spodziewamy się pewnych zmian w tym zakresie. Strona polska była już o tym kilkakrotnie informowana. Nie mam informacji, czy coś się zmieniło na lepsze, czy coś zostało przywrócone – mówił.

Do sprawy odniósł się w komunikacie polski IPN.
– Stwierdzenie dyrektora Drobowycza, że strona ukraińska uzależnia wydanie zgody na prace ekshumacyjne od zakończenia sporu wokół upamiętnienia na wzgórzu Monasterz, nie odnosi się do stanu faktycznego i jest manipulacją. Tymczasem to nie kierowany przez Antona Drobowycza ukraiński IPN udziela zgód na prowadzenie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych. Należy raz jeszcze wyraźnie podkreślić, że to Ministerstwo Kultury Ukrainy a także Międzyresortowa Komisja działająca przy ukraińskim rządzie mogą podjąć wiążące decyzje dotyczące tego typu prac, czego od kilku lat bezskutecznie domaga się strona polska – napisano.

pap„Zabytek Zadbany” jest uroczystością nie tylko dla depozytariuszy tego dziedzictwa, ale dla wszystkich osób zaangażowanych w interdyscyplinarne procesy ochrony i opieki nad zabytkami – powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin podczas rozdania nagród uczestnikom konkursu „Zabytek Zadbany”.

Wiceminister kultury, generalny konserwator zabytków Jarosław Sellin podczas wtorkowej uroczystości w siedzibie MKiDN, poinformował, że laureaci konkursu w tym roku podchodzą z 8 województw, "w których znajdują się piękne zabytki".

"W rejestrze zabytków mamy na ten moment 87 tys. obiektów, natomiast w wojewódzkich ewidencjach zabytków znajduje się 661 tys." - powiedział. Jego zdaniem, "z zabytkami wiąże się ich znaczenie kulturowe, często też religijne". "Jest to dla wspólnoty rzecz podstawowa, która pomaga nam identyfikować się z konkretnymi miejscami. Człowiek z natury potrzebuje obcowania z pięknem, a dzięki kontemplacji, odwiedzaniu i oglądaniu zabytków, a także poprzez przeżywanie ich historii jest to możliwe" - dodał.

Wyraził wdzięczność laureatom i wyróżnionym za ich pracę i opiekę nad zabytkami. W ocenie Sellina, "Zabytek Zadbany jest uroczystością nie tylko dla depozytariuszy tego dziedzictwa, ale także dla służb konserwatorskich, badaczy, projektantów, konserwatorów, wykonawców i wszystkich osób zaangażowanych w interdyscyplinarne procesy ochrony i opieki nad zabytkami".

"Dzięki sfinansowaniu tych projektów Polska pod względem struktury zabytków, będzie wyglądać jeszcze piękniej. Dziękuję wszystkim, którzy opiekują się tymi obiektami, organizatorom: Narodowemu Instytutowi Dziedzictwa, a także jury za trud przeanalizowania zgłoszonych kandydatur i wskazania laureatów" - powiedział Sellin. "Zdajemy sobie sprawę, że do opieki nad zabytkami niezbędne są środki finansowe. Staramy się w MKiDN podchodzić do tego wyzwania bardzo ambitnie m.in. poprzez program +Ochrona zabytków+" - dodał.

Dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa Katarzyna Zalasińska powiedziała, że jest dumna, że Instytut od wielu nagradza opiekunów zabytków. Zwróciła uwagę, że "ochrona zabytków nigdy się nie kończy, ciągle rodzi przed nami nowe wyzwana". "Nigdy nie osiągniemy swojego celu, zawsze będziemy do niego dążyć. Na tej drodze trzeba wiele wytrwałości i tylko właściciel zabytku wie co to znaczy" - dodała.

W kategorii "utrwalenie wartości zabytkowej obiektu" laureatem jest parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni. Wyróżnienie dostali właściciele i opiekunowie kamienicy przy ul. 3 Maja 32 w Rzeszowie, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu za prace przy siedzibie oraz gmina Ząbkowice Śląskie za prace przy Ratuszu.

W kategorii "rewaloryzacja przestrzeni kulturowej i krajobrazu" zwyciężył Cmentarz z okresu pierwszej wojny światowej nr 196 w Koszycach Małych. Wyróżnienie otrzymały gmina Pniewy za pracę konserwatorskie przy Pałacu w Pniewach, gmina miasto Świdnica za prace przy Belwederze w Parku Młodzieżowym w Świdnicy.

Laureatem kategorii "adaptacja obiektów zabytkowych" jest spółka Apartamenty Skarbowa Moderne Bis za prace przy fabryce odzieży, obecnie budynku mieszkalnym "Stara Szwalnia" w Lesznie. Wyróżnienie otrzymała gmina Brwinów za pracę przy Pałacu Wierusz-Kowalskich, obecnie siedzibę Gminnego Ośrodka Kultury w Brwinowie; gmina Złoty Stok za pracę w dawnym kościele ewangelickim, obecnie obiekcie o funkcjach kulturalno-turystycznych i edukacyjnych w Złotym Stoku oraz miasto Żyrardów za prace przy Siedzibie dyrekcji i administracji Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Żyrardowskich, obecnie mieści się tam urząd miejski i biblioteka w Żyrardowie.

Laureatem w kategorii "architektura i budownictwo drewniane" została parafia św. Jana Chrzciciela w Soninie za prace przy kościele parafialnym. Wyróżnienia otrzymało miasto Józefów za prace przy Willi Frankówce, Barbara i Jarosław Izdebscy właściciele Willi Jadwiniówki w Zakopanem, gmina Rawa Mazowiecka za prace przy kapliczce przydrożnej w Podlesie.

W kategorii "zabytki techniki" przyznano dwa wyróżnienia, otrzymały je Polskie Koleje Państwowe za prace przy Zespole dworca kolejowego w Węglińcu (woj. dolnośląskie) oraz gmina Kruszwica za prace przy wiatraku typu koźlak w Chrośnie.

W kategorii specjalnej, za właściwe użytkowanie i stałą opiekę nad zabytkiem tytuł laureata otrzymały ex aequo dwa obiekty: kościół Świętego Antoniego Padewskiego i klasztor franciszkanów w Poznaniu oraz katedra Wniebowzięcia NMP i Świętego Andrzeja Apostoła we Fromborku.

Jak podał, NID, "Zabytek Zadbany" to ogólnopolski konkurs Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Generalnego Konserwatora Zabytków, którego procedurę konkursową prowadzi Narodowy Instytut Dziedzictwa. Jego głównym celem jest promocja i upowszechnianie najlepszych prac konserwatorskich, budowlanych, rewaloryzacyjnych i adaptacyjnych zrealizowanych zgodnie ze standardami badawczymi i wykonawczymi. Konkurs ma długą tradycję, sięgającą prawie 50 lat wstecz. Właściciele i zarządcy zabytkowych nieruchomości mogą ubiegać się o tytuł laureata lub wyróżnienie, jeśli ich działania w zakresie badań, prac konserwatorskich i robót budowlanych przy zabytkach są wzorowe i konsekwentne. Pracownicy Narodowego Instytutu Dziedzictwa przeprowadzają ocenę zgłoszeń oraz przygotowują eksperckie

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search