wpolityceAleksandra Dulkiewicz chce się spotkać, więc jestem na takie spotkanie otwarty. Żałuję, że tak późno. Prosiłem panią prezydent od stycznia o takie spotkanie. Kilkakrotnie przypominałem, że chcę porozmawiać. Nie było odzewu— powiedział na antenie radia ZET Jarosław Sellin, wiceminister kultury, odnosząc się do sprawy Westerplatte.

Wicepremier Gliński: Westerplatte to „własność” całego narodu. Państwo powinno wziąć odpowiedzialność za to miejsce

Przypomniał, że prezydent Gdańska uznała, że należy podjąć rozmowy, kiedy grupa posłów wniosła projekt ustawy o uporządkowaniu właścicielskim terenu, żeby móc zbudować tam muzeum.

To nasze marzenie od kilkunastu lat— dodał wiceminister.

Sellin ujawnił także, czego oczekuje po wtorkowym spotkaniu z prezydent Gdańska ws. Westerplatte.

Jestem otwarty na współpracę. Będę ją proponować pani prezydent. Muzeum zbudujemy. Należy się Polakom i światu w tym symbolicznym, świętym miejscu. Miasto przez ćwierć wieku tego nie zrobiło, zaniedbało ten teren — podkreślił polityk.

Miasto Gdańsk interesowało się Westerplatte tylko raz w roku 1 września o godz. 4:45 organizując uroczystości rocznicowe. I dobrze. Za to akurat miastu dziękuję. To dobra tradycja, ale w pozostałych 364 dniach w roku Westerplatte miasto się nie interesowało— przypomniał wiceminister.

Dopytywany o to, jaką współpracę zaproponuje Aleksandrze Dulkiewicz, Sellin mówił o budowie muzeum, które będzie przyciągało turystów. Dodał, że chciałby, aby miasto współpracowało przy tych planach, aby jego przedstawiciele byli np. w komitecie, który zajmie się doprecyzowaniem koncepcji muzeum.

Będę proponował, żeby przestać kontestować ten pomysł. Każdy prezydent miasta raczej ucieszyłby się, że Ministerstwo Kultury chce zainwestować ok. 150 mln zł na atrakcyjną, nową instytucję— mówił Sellin.

Odnosząc się do wypowiedzi Dulkiewicz, która oświadczyła, że przejęcie terenów Westerplatte przez skarb państwa to stalinowskie metody, wiceminister kultury ocenił, że była to niedojrzała wypowiedź, a widząc reakcję posłów, już by tych słów nie powtórzyła.

Miasto Gdańsk ma jakąś część terenu Westerplatte w imieniu skarbu państwa. Zarządza nim jako powiat. Miało szansę przez ćwierć wieku na zorganizowanie tam muzeum. Ten teren jest zaniedbany. Jestem tam wielokrotnie od kilkunastu lat. W roku 2006, kiedy pierwszy raz rządziliśmy i odwiedziłem to miejsce - złapałem się za głowę— podkreślił wiceminister kultury.

Gdańsk miał do Westerplatte konkretny plan. Najprawdopodobniej lokalnej elitce PO potrzebne jest jako miejsce tzw. eventów

Przypomniał, że w 2006 r. podjął decyzję, że powołany zostanie pełnomocnik wojewody ds. budowy muzeum. Rok później powołano Muzeum Westerplatte jako filię Muzeum Historii Polski. Po zdobyciu władzy przez PO, z pomysłu się wycofano.

Kiedy powróciliśmy do władzy w 2015 r., kilka tygodni po wejściu do gabinetów, w grudniu, znowu powołaliśmy Muzeum Westerplatte i chcemy je w końcu zbudować. Ta instytucja istnieje— zaznaczył Jarosław Sellin.

Rozmowa dotyczyła również kwestii nowych komisarzy w unijnych strukturach. Sellin, dopytywany o to, kto będzie polskim eurokomisarzem powiedział, że ważna jest kwestia tego, czym komisarz miałby się zajmować.

Będziemy walczyć o poważny resort. Dobre efekty osiąga się, kiedy rozmowy prowadzi się w zaciszu gabinetów. (…) Decyzja będzie zapadać w rozmowach. Ta osoba będzie wskazana w kierownictwie naszego obozu politycznego
— wyjaśnił Jarosław Sellin.

tvp infoXVI-wieczny obraz Abrahama Bloemaerta „Historia Apolla i Dafne”, utracony podczas II wojny i odzyskany przez MKiDN, przekazano Muzeum Narodowemu we Wrocławiu. To pierwszy wygrany proces cywilny o dzieło sztuki będące polską stratą wojenną – podkreślił wiceminister kultury Jarosław Sellin.

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin zwrócił uwagę, że w historii odzyskania obrazu skupia się wiele istotnych wątków ilustrujących zawiłość losów poszukiwanych zabytków i złożoność procesów restytucji polskich strat wojennych.

– Powszechnie przeważa pogląd, że wszystkie utracone dzieła zostały podczas wojny z Polski wywiezione, i że możemy je odnaleźć wyłącznie za granicą. Jednak wiele z nich, jak pokazuje chociażby historia tego obrazu, odnajduje się na terenie naszego kraju, nierzadko w zaskakujących i trudnych do przewidzenia okolicznościach – mówił.

Zaoferowała muzeum... sprzedaż obrazu
– Dzieło holenderskiego malarza Abrahama Bloemaerta odnalazło się, ponieważ jego ówczesna posiadaczka zaoferowała sprzedaż obrazu Muzeum Narodowemu we Wrocławiu – wyjaśnił Jarosław Sellin.

– Historia zatoczyła więc koło. To cenne dzieło skarb państwa odzyskał po kilku latach na drodze sądowej, która jest jedną z najbardziej żmudnych i złożonych dróg restytucji – powiedział wiceminister.

Podkreślił, że jest to pierwszy wygrany proces cywilny o dzieło sztuki będące polską stratą wojenną.

– Po II wojnie światowej, na skutek zmian granic Polska na mocy podpisanych umów zyskała prawo do dóbr kultury znajdujących się w publicznych kolekcjach na terenach, które wcześniej do niej nie przynależały. Tym samym straty wojenne z kolekcji publicznych Wrocławia, Szczecina czy Gdańska są polskimi stratami wojennymi – wskazał.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie ustaje w wysiłkach, by odnajdywać utracone dzieła sztuki.

– W katalogu strat wojennych prowadzonym przez resort umieszczonych jest 63 tys. obiektów utraconych – zaznaczył Sellin.

Powrócił jeden z najcenniejszych obrazów z wrocławskiej kolekcji
Dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu Piotr Oszczanowski podkreślił, że „jesteśmy świadkami powrotu jednego z najcenniejszych obrazów, jaki kiedykolwiek znajdował się w dawnych zbiorach wrocławskich”.

– Zaświadcza o tym fakt, że w czasie ostatniej wojny został on, jako jeden z pierwszych, umieszczony na liście najważniejszych obrazów ze Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych przeznaczonych do ukrycia. Był ewakuowany z muzeum już w czerwcu 1942 r. i zabezpieczony w składnicy muzealnej w kościele klasztornym oo. Cystersów w Kamieńcu Ząbkowickim, gdzie szczęśliwie przetrwał wojnę i znajdował się w tym miejscu do końca 1945 r. – wyjaśnił Oszczanowski.

Obraz znajdował się w kościele klasztornym oo. Cystersów w Kamieńcu Ząbkowickim do końca 1945 r.; wówczas część zbiorów uległa rozproszeniu, zniszczeniu lub została zrabowana przez Armię Czerwoną, inne dzieła padły ofiarą kradzieży.

Losy zabytku pozostawały nieznane do 2009 r., kiedy to obraz został zaoferowany do zakupu Muzeum Narodowemu we Wrocławiu. Negocjacje z ówczesną posiadaczką obiektu nie przyniosły rezultatu. Resort kultury skierował więc sprawę na drogę sądową, którą w tym roku udało się zakończyć.

MaryjaBardzo jestem wdzięczny posłom Prawa i Sprawiedliwości, którzy tę inicjatywę przygotowali i podjęli ustawę o ujednoliceniu własności na terenie Półwyspu Westerplatte, bo tam jest co najmniej kilku właścicieli publicznych i prywatnych. Bez tego ujednolicenia nie uda się zbudować na terenie tej symbolicznej, ważnej i powszechnie znanej bitwy, jaką Polacy stoczyli – mówił Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, w rozmowie z Redakcją Portalową Radia Maryja.

Wiceminister Jarosław Sellin odniósł się do pomysłu budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 na terenie Westerplatte.

– Bardzo jestem wdzięczny posłom Prawa i Sprawiedliwości, którzy tę inicjatywę przygotowali i podjęli ustawę o ujednoliceniu własności na terenie Półwyspu Westerplatte, bo tam jest co najmniej kilku właścicieli publicznych i prywatnych. Bez tego ujednolicenia nie uda się zbudować na terenie tej symbolicznej, ważnej i powszechnie znanej bitwy, jaką Polacy stoczyli, właściwego muzeum, jakim jest Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. My już taką instytucję powołaliśmy w grudniu 2015 roku, ona jest filią Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Czas najwyższy rozpocząć budowę takiego plenerowego muzeum, które detalicznie pokaże w konkretnych miejscach – jakie wydarzenia tam miały miejsce w czasie tych siedmiu dni bitwy, jacy konkretni żołnierze, znani z imienia i nazwiska, szczególnie się zasłużyli w konkretnych miejscach, i co się działo później na tym terenie – powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Warto nie zapominać o tym, że to było miejsce martyrologii polskich więźniów z obozu koncentracyjnego Stutthof – wskazał nasz rozmówca.

– Do tego obozu przywożono przymusowo więźniów, żeby porządkowali ten teren, aby chociażby rozbierali budynki na terenie Westerplatte. Materiały z tych budynków posłużyły zresztą do budowy obozu koncentracyjnego Stutthof. O tym wszystkim warto opowiedzieć, ale żeby to było możliwe, to musi być ujednolicona własność i to jest cel tej ustawy, żeby państwo polskie mogło to muzeum zbudować, a do tego potrzebne jest to, aby państwo miało w swoich rękach własność terenu na Westerplatte – podkreślił polityk.

Budowa muzeum na terenie Westerplatte powiązana jest także ze słowami prezydent Gdańska, która projekt ustawy w tej sprawie skomentowała pytaniem „Czy wzorem dla kilku posłów są czasy stalinowskie”.

– Ja tego nie będę komentował. Myślę, że każdy kto słyszy takie słowa jest w stanie sam je ocenić. Ja tylko wyrażam zdziwienie, że prezydent miasta, w którym państwo, rząd oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego chce zainwestować 150 milionów złotych, żeby zbudować przyciągające turystów, emocjonalne, ważne dla nas wszystkich muzeum, temu planowi się opiera i w dodatku tak surowo ten plan ocenia. Każdy prezydent miasta czy włodarz samorządowy bardzo by się ucieszył z rządowej inwestycji na swoim terenie, a tutaj mamy reakcję odwrotną, co świadczy być może o tym, że pani Dulkiewicz nie do końca zrozumiała, jaką funkcję powinna pełnić – powiedział Jarosław Sellin

interiaRozmowy z prezydent Gdańska, Aleksandrą Dulkiewicz na temat przyszłości Westerplatte, będą możliwe po wycofaniu decyzji sprzed trzech dni o wyrzuceniu archeologów z półwyspu. "W przeciwnym razie spotkanie zaplanowane na wtorek 25 czerwca nie odbędzie się" - podaje MKiDN w środę.

We wtorek ogłoszono, że 25 czerwca ma dojść do spotkania wiceministra kultury Jarosława Sellina z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz nt. przyszłości Westerplatte. "Będę namawiał na spokojną rozmowę o tym, jak możemy wspólnie zbudować Muzeum Westerplatte" - zapowiedział wiceszef MKiDN. Prezydent Gdańska zadeklarowała, że jest gotowa do rozmowy z Sellinem; postawiła jednak warunek, by we wtorkowym spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele kombatantów, środowiska muzealnicze, środowiska związane z architektami i historykami sztuki. "Westerplatte jest symbolem polskości, ważnym symbolem dla każdej Polki i Polaka i niezwykle ważnym symbolem dla gdańszczanina" - podkreśliła Dulkiewicz we wtorek.

Spotkanie pod znakiem zapytania
Z komunikatu przesłanego przez MKiDN w środę wynika, że do spotkania może jednak nie dojść. "MKiDN jest zaskoczone, że po wielokrotnych prośbach wiceministra Jarosława Sellina o spotkanie z prezydent Gdańska i rozmowę na temat przyszłości Muzeum Westerplatte, oraz po ustaleniu terminu takiego spotkania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pani prezydent Gdańska stawia dodatkowe warunki. Stawianie warunków metodą post factum rodzi pytanie o rzeczywiste intencje pani prezydent, dotyczące przyszłości Westerplatte. MKiDN nie będzie uczestniczyło w prywatnym projekcie politycznym prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Wszelkie rozmowy z Panią Prezydent będą możliwe po wycofaniu się z decyzji sprzed 3 dni o wyrzuceniu archeologów z półwyspu. W przeciwnym razie spotkanie zaplanowane na wtorek 25 czerwca nie odbędzie się" - napisano w komunikacie.

Ministerstwo przypomina, że dzięki prowadzonym od 2016 roku największym od końca wojny pracom archeologicznym na Westerplatte udało się pozyskać 50 tys. nowych artefaktów, z których część nadaje się do ekspozycji muzealnej. Spośród tysięcy wydobytych pamiątek wymienić można m.in. fragmenty umundurowania, w tym dziewięć par skórzanych butów tzw. saperek, bardzo dobrze zachowaną rogatywkę oraz przedwojenne orzełki z czapek garnizonowych. "Jak dotąd przebadano zaledwie 2-3 proc. terenu półwyspu. Badania te zostały brutalnie przerwane przez prezydent Gdańska, co jednoznacznie świadczy o braku dobrej woli w dążeniu do wspólnego upamiętnienia tego świętego miejsca" - napisało MKiDN.

Projekt specustawy
We wtorek sejmowa Komisja Infrastruktury przyjęła projekt PiS specustawy "o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku". Podczas dyskusji Aleksandra Dulkiewicz i Jarosław Selin nie mogli ustalić, kto z nich jako pierwszy wystąpił z inicjatywą spotkania i rozmowy na temat przyszłości Westerplatte.

W nadesłanym w środę komunikacie MKiDN podkreśla: "to wiceminister Jarosław Sellin jako pierwszy wielokrotnie komunikował chęć spotkania w sprawie Westerplatte z Prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz. Po raz pierwszy podczas spotkania w sprawie Europejskiego Centrum Solidarności 29 stycznia br. w ministerstwie, następnie 3 marca po uroczystości prezentacji odnowionego zabytkowego ołtarza Koronacji Najświętszej Marii Panny w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. Kolejną próbą ustalenia terminu spotkania była osobista rozmowa telefoniczna wiceministra Sellina z Prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz. Ponadto z prośbą o ustalenie spotkania wielokrotnie kontaktował się bezpośrednio z sekretariatem prezydent miasta Gdańska pracownik ministerstwa" - wyliczają autorzy komunikatu.

"Jednak, jak wskazują powyższe fakty, pani prezydent nie była wówczas skłonna do rozmowy w sprawie przyszłości półwyspu Westerplatte. Poruszyła ten temat dopiero wtedy, gdy posłowie PiS na początku maja przygotowali specustawę, mającą na celu usprawnienie przygotowania budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 ? Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, i która ma ostatecznie rozwiązać problem rozproszonej własności tego terenu, aby umożliwić Państwu Polskiemu należyte zadbanie o pamięć historyczną miejsca niezwykłego bohaterstwa polskich żołnierzy" - podaje MKiDN przypominając, że to pierwszy rząd Prawa i Sprawiedliwości (2007 r.) oraz obecny (2015 r.) dwukrotnie powołał do życia instytucję mającą upamiętniać to miejsce pod nazwą Muzeum Westerplatte, podczas gdy miasto Gdańsk nie było zainteresowane budową takiego muzeum.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search