wpolityceGeneralnie słyszę takie głosy nt. zagrożenia niezawisłości sędziowskiej i słyszę z ust polityków totalnej opozycji, którzy być może coś wiedzą na temat tego zagrożenia, że się boją. Wy macie bardzo złe mniemanie o sędziach. Być może wynika to z tego, że w czasie sprawowania przez was władzy, mieliście dowody na to, ze sędziowie są skłonni, są sędziowie na telefon, że nie wydają sprawiedliwych wyroków, sprzyjają jednej opcji politycznej— zwracał się do polityków totalnej opozycji Jarosław Sellin (PiS), w trakcie dyskusji w programie „Ława polityków” w TVN24.

Wiceminister kultury Jarosław Sellin podkreślał, że reforma wymiaru sprawiedliwości nie jest prostą reformą.

Reforma Sądu Najwyższego była niezbędna. To najważniejszy sąd— zaznaczył.

Polityk PiS dodał, że liczy na to, że dzięki ostatniej nowelizacji uda się szybko wyłonić nowego prezesa Sądu Najwyższego.

Ten stan tymczasowy ujawnił przy okazji, jak w dużej mierze skamieliną postkomunizmu jest skład SN— powiedział.

Przedstawiciel ekipy rządzącej był zewsząd atakowany przez polityków totalnej opozycji!

Chcecie wymieć ostatni bezpiecznik. A chodzi o to, aby nikt wam nie patrzył na rękę. Nie chodzi o to, czy ktokolwiek lubi ,czy nie lubi pani Gersdorf – ja osobiście mam o niej zdanie krytyczne – ale o to, że SN to instancja, która w ostatecznym rozrachunku patrzy na rękę władzy i stoi na straży wolnych wyborów— straszył Adrian Zandberg z Partii Razem.

Z kolei posłanka PO Joanna Mucha histeryzowała wręcz i atakowała PiS.

Wszystkim rządzi partia i tą partią rządzi „suweren” - jest nim Jarosław Kaczyński. To zamyka system. Bo to była ta próba tzw. reformy, bo to była deforma, aby można było kraść pieniądze i tworzyć państwo mafijne na wzór państwa węgierskiego. Do tego dążycie!— oskarżała w kuriozalny sposób.

Mimo, że nas inwigilują, ze nas gazem traktują, ale protestować musimy, bo to jedyna droga, jaką mamy w tej chwili— serwowała kolejne fantazje.

Reforma sądownictwa, to nie jest domknięte. Oni poza tym, że mają jak najgorsze intencje i poza tym, że chcą po prostu złamać polską demokrację, to są jeszcze nieudacznikami do tego i w związku z tym będzie konieczna jeszcze jedna, być może jeszcze dwie nowelizacje. To nie jest zamknięte. Namawiam wszystkich, którzy uczestniczyli w protestach: niech nas będzie milion, bo protesty kolejne będą konieczne— mówiła.

Jarosława Sellin atakował w oburzających i żenujących słowach Adam Szłapka z Nowoczesnej!

Pan opowiada o skamielinie Sądu Najwyższego. To są bzdury, kłamstwa! A kiedy pan skamielinę usunie ze swojego klubu, Piotrowicza? Pan był w rządzie w z sędzią Kryże, który skazywał Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Czumę. Czy pan przeprosi, że był w komunistycznym sędzią w rządzie?— oskarżał.

Mówi pan o tym, że ludzie źle oceniają wymiar sprawiedliwości. To, co parlament też zlikwidujecie? Bo jest gorzej oceniany niż wymiar sprawiedliwości— dodał.

Wiceminister kultury ripostował mu w stanowczych słowach

Pan niestety jest jednym z młodych posłów, którzy w ramach emocjonalnego wzmożenia, które dostrzegam, pojawia się na manifestacjach i żąda jakichś przeprosin. Pytam więc, czy pan przeprosi Polaków za to, że uczestniczył w manifestacjach w obronie ubeckich emerytur?— mówił.

Wyprowadzony z równowagi poseł Nowoczesnej odpowiadał coraz bardziej nerwowo.

Pana szef spał, gdy zaczynał się stan wojenny, bo był tchórzem— rzucił.

Pan jest postkomunistą po prostu! — krzyknął w stronę polityka PiS.

Spokojnie o reformie sądownictwa mówił dalej Jarosław Sellin.

Mam nadzieję, że uda nam się poprzez te reformy, które wszczęliśmy, doprowadzić do tego, że w Polsce będzie równowaga władz, bo jej nie było. Właśnie władza sędziowska uzurpowała sobie coraz silniej nadwładzę i chciała być tak naprawdę ostateczną izbą polskiego parlamentu, decydującą co może się zmienić, a co nie— zaznaczył.

Polityk obozu rządzącego przypomniał, jak PO przerażona wizją wyborczej porażki, wykonała skok na Trybunał Konstytucyjny.

Generalnie słyszę takie głosy nt. zagrożenia niezawisłości sędziowskiej i słyszę z ust polityków totalnej opozycji, którzy być może coś wiedzą na temat tego zagrożenia, że się boją. Wy macie bardzo złe mniemanie o sędziach— zwrócił się do przedstawicieli PO i Nowoczesnej.

Być może wynika to z tego, że w czasie sprawowania przez was władzy, mieliście dowody na to, ze sędziowie są skłonni, są sędziowie na telefon, że nie wydają sprawiedliwych wyroków, sprzyjają jednej opcji politycznej— mówił wiceminister Sellin.

republikaGośćmi Doroty Kani w programie Telewizji Republika ,,Polityczna kawa'' byli Jarosław Sellin, Adam Andruszkiewicz oraz Marek Król – Mi się wydaje, że to jest długotrwały proces słabnięcia elit politycznych, które opanowały Unię Europejską. Prowadzą one bardzo ideologiczną polityką i dostają taki zimny prysznic, już nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach - ocenił Jarosław Sellin.

– W tej chwili mamy bardzo ciekawą sytuacja, bo komisja europejska powiedziała, że wszczyna postępowania wobec Węgier. Jak to się skończy? - zapytała Dorota Kania .

– Mi się wydaje, że to jest długotrwały proces słabnięcia elit politycznych, które opanowały Unię Europejską. Prowadzą one bardzo ideologiczną polityką i dostają taki zimny prysznic, już nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach - ocenił Jarosław Sellin.

– To wszystko będzie musiało przynieść efekty w wyborach europejskich i to jest próba jakiegoś takiego dramatycznego postępowania. Stad też ta sprawa praworządności w Polsce, czy na Węgrzech. Kto wie czy takie działania nie będą podejmowane także w Austrii i na Węgrzech, bo tam też doszły do władzy takie ugrupowania im nieprzychylne - kontynuował polityk Prawa i Sprawiedliwości.

IPhone 8 64 GB już za 199 zł start + Internet bez limitu danych i rozmowy bez końca! Przenieś numer do Orange i zyskaj 3 miesiące abonamentu za 0 zł.
Chcę poznać ofertę.
Nie, dziękuję.
– Myślę, że w narodach europejskich odradza się takie poczucie państwa narodowego - dodał.

– Dla nas niewygodne są zarówno te pseudoelity, ale także pójście Europy w drugą stronę - dopowiedział Adam Andruszkiewicz.

– Te siły narodowe we Franji i Niemiec, jak Zjednoczenie Narodowe, czy też Alternatywa dla Niemiec mają takie bardzo kolizyjne podejście do naszego kraju bym powiedział - mówił poseł WiS.

– Jeżeli taka partia doszłaby do władzy w Niemczech, to byłby to dla nas naprawdę duży problem i ten sojusz niemiecko-rosyjski byłby mocniejszy - dodał polityk.

– Myślę, że wszyscy totalitaryści europejscy, jak ich nazywam zrobią wszystko. Totalitaryzm liberalny, który obowiązuje w Europie nie obejmuje żadnych innych wersji. Moim zdaniem jest to łagodnie przerobiony, ładnie opakowany komunizm - ocenił Marek Król.

– Świętowanie rocznicy urodzin Marksa też coś o tym mówi - dodała Dorota Kania.

– Tak, jak mówię to jest taki pluszowy komunizm. To jest ten sam problem - stwierdził publicysta.

wpolityceWarto prowadzić bardzo ambitną, skuteczną i systematyczną politykę historyczną— powiedział Jarosław Sellin na antenie TVP Info.

Wiceminister kultury był gościem programu „Minęła dwudziesta”. Sellin mówił o zbliżającej się rocznicy 100-lecia odzyskania niepodległości.

Mimo wszystko będziemy zachęcać do wspólnotowego obchodzenia tej wielkiej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, czyli triumfu naszych przodków, wielkiego sukcesu, bez którego nie bylibyśmy w miejscu, w którym jesteśmy— stwierdził.

Oczywiście nie jestem naiwny i wiem jakie jest wzmożenie emocjonalne wśród naszych oponentów politycznych, jak są w stanie zakwestionować wszystko, nawet nie przychodzić na piękną rocznicę 550-lecia polskiego parlamentaryzmu— dodał.

Zaznaczył, że pomimo sprzeciwów opozycji strona rządowa będzie zachęcała do udziału we wspólnych obchodach.

Będziemy uparcie zapraszać do wspólnotowego przeżywania. Na poziomie oddolnym, społecznym ono jest— powiedział.

Mówił też o roli polityki historycznej, która przez lata była w Polsce zaniedbywana.

Warto prowadzić bardzo ambitną, skuteczną i systematyczną politykę historyczną. W ostatnich miesiącach przekonaliśmy się jak zaniechania w polityce historycznej powodują kłopot, jakie są stereotypy i negatywne przekonania o naszej historii najnowszej— mówił.

Taką skuteczną politykę można prowadzić w oparciu o trwałe instytucje. Nam tych instytucji wciąż brakuje— dodał Sellin.

Zapewnił też, że wciąż tworzone są nowe instytucje, w tym ważne muzea, które pomogą budować polską politykę historyczną.

MaryjaDecyzja dot. wniosku prezydenta ws. referendum dot. zmian w konstytucji będzie trudna dla Senatu i mojego środowiska politycznego – mówił w sobotę wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. Jak ocenił, proponowany przez prezydenta termin referendum nie jest najszczęśliwszy.

Prezydent Andrzej Duda złożył w piątek w Senacie projekt postanowienia o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego w dniach 10-11 listopada 2018 roku dotyczącego zmian w konstytucji. Projekt zawiera 10 pytań, w tym m.in. o system prezydencki.

Jarosław Sellin, który był gościem radiowej Trójki, podkreślił, że jest zwolennikiem dyskusji na temat nowej konstytucji w Polsce.

„Jestem zwolennikiem nowej konstytucji w Polsce. Rozumiem, że pan prezydent już od ponad roku, proponując to referendum, chce wszcząć debatę – ona już się zresztą toczy – przybliżyć ten tzw. moment konstytucyjny, kiedy wszyscy poczujemy albo większość poczuje, że nowa konstytucja w Polsce by się przydała” – powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

W ocenie wiceszefa MKiDN pytania proponowane przez prezydenta „są interesujące”.

„Sam dokonałem takiej autoanalizy tych pytań (…) i stwierdziłem, że jeśli takie pytania są, to chętnie swój głos oddam i na te pytania odpowiem, więc ja już na pewno tę frekwencję powiększę. Myślę, że te pytania są zachęcające właśnie do tego, żeby frekwencja była wyższa” – stwierdził Jarosław Sellin.

Jak dodał, zapisany w projekcie prezydenta termin przeprowadzenia referendum „nie jest najszczęśliwszy”.

„Na 10 i 11 listopada zaplanowaliśmy różne wielkie (…) uroczystości o charakterze państwowym i również różne wydarzenia o charakterze kulturalnym. Wolałbym, żebyśmy w tych dniach się skupiali właśnie na tej wspólnej refleksji nad wielkim osiągnięciem naszych przodków, jakim było odzyskanie niepodległości i żeby w tych dniach nie było jakichś wydarzeń, które mają charakter dzielący, bo jednak referendum, to jest fakt polityczny” – zwrócił uwagę.

Pytany, czy ze względu na termin wniosek prezydenta może zostać odrzucony przez Senat, Jarosław Sellin odparł, że nie wie, jaka będzie ostatecznie decyzja, ale jej podjęcie na pewno będzie trudne dla Senatu i jego środowiska politycznego.

„Myśmy mówili dosyć jasno, że np. uważamy, że dobrym terminem takiego referendum mogłyby być wybory do europarlamentu w maju przyszłego roku, bo one też by powiększyły frekwencję tych najsłabszych pod względem frekwencji wyborach, jakie mamy” – przypomniał Jarosław Sellin.

Niedawno rzecznik PiS Beata Mazurek oceniła, że referendum w sprawie zmian w konstytucji w terminie wskazanym przez prezydenta będzie trudne do przeprowadzenia. Według niej trudno łączyć referendum ze Świętem Niepodległości.

Przed rokiem, 3 maja Andrzej Duda zaproponował, by w 2018 roku, w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości odbyło się referendum, które da odpowiedź na pytanie, jakich zmian w konstytucji chcą Polacy.

Zgodnie z konstytucją referendum ogólnokrajowe w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa ma prawo zarządzić Sejm, lub prezydent za zgodą Senatu.

Zgodnie z ustawą o referendum ogólnokrajowym prezydent przekazuje Senatowi projekt postanowienia o zarządzeniu referendum, zawierający treść pytań lub wariantów rozwiązania w sprawie poddanej pod referendum, a także termin jego przeprowadzenia. Senat w terminie 14 dni od dnia przekazania projektu postanowienia podejmuje uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na zarządzenie referendum.

Do wyrażenia zgody na przeprowadzenie referendum konieczna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search