Szanowni Państwo,
pomiędzy 22 grudnia 2019 r. a 4 października roku bieżącego Muzeum Narodowe we Wrocławiu prezentowało wyjątkową wystawę poświęconą twórczości Michaela Leopolda Willmanna, zatytułowaną Willmann. Opus magnum. Pokazano tam najważniejsze dzieła z dorobku jednego z najwybitniejszych malarzy doby baroku w naszej części Europy, którego sława sięgała daleko poza granice Śląska.
Niestety, czas trwania wystawy Willmann. Opus magnum, to także okres, w którym przyszło nam zmagać się z pierwszą falą epidemii i związanych z nią ograniczeń w życiu społecznym, w tym również zamknięcia muzeów. Dlatego, biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie wystawą wrocławską, pojawił się pomysł, aby umożliwić przeżycie tej genialnej, uduchowionej i jakże oryginalnej sztuki jeszcze szerszemu gronu publiczności. Dzięki inicjatywie trzech muzeów, tj. Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Archidiecezji Warszawskiej oraz Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie i przychylności licznych kościelnych i świeckich właścicieli dzieł „śląskiego Apellesa” – podjęto się organizacji dwóch nowych wystaw willmannowskich w Warszawie.
Pierwsza z nich, to dziś otwierana w Oddziale Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego prezentacja monumentalnych obrazów Willmanna, składających się na imponujący cykl poświęcony Męczeństwu Apostołów. To ponowne scalenie tych arcydzieł, które przez wieki wisiały obok siebie w klasztorze w Lubiążu, jest unikalną okazją zmierzenia się w takiej skali z geniuszem Willmanna, którego – wraz z powrotem tych obrazów do świątyń warszawskich – nie będzie nam dane już tak intensywnie podziwiać i przeżywać. Próba nawiązania do pierwotnej formy prezentacji tego cyklu, pozwala na uwypuklenie jego wymowy teologicznej, bowiem prócz wielkiego talentu, zawiera się w nich szczególne poczucie religijności oraz zawierzenia, które towarzyszyło całemu życiu Willmanna.

Dziękuję prezydencji niemieckiej za organizację kolejnej debaty poświęconej problemom, jakich od początku pandemii doświadcza sektor kultury i sektor kreatywny. Ze względu na liczne restrykcje służące powstrzymaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa, zaburzone zostało funkcjonowanie tych obszarów, a działalność kulturalna przeniosła się w dużej mierze do Internetu. Niewątpliwie konieczne są dalsze kroki na poziomie krajowym i europejskim, które zrekompensują brak przychodów i straty ponoszone przez firmy i instytucje z tych sektorów oraz ich pracowników, a także zapewnią pomoc artystom.
Pozwolą Państwo, że na wstępie przypomnę oczywistą maksymę a może raczej trafne stwierdzenie, że historia budzi, budziła i budzić będzie emocje. Zwłaszcza ta trudna historia, historia Europy Środkowo – Wschodniej a szczególnie historia czasów II Wojny Światowej, które przeorały naszą pamięć.
Wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin zapewnił, że do końca roku w ramach Funduszu Wsparcia Kultury zostanie wypłaconych 400 milionów złotych dla branży tanecznej, teatralnej i muzycznej.