- Ten wyrok jest bardzo ważny, dlatego że jest precedensowy - tak wiceminister kultury Jarosław Sellin skomentował wyrok sądu, który oddalił powództwo dot. kilkunastu zmian na wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, uznając jedną za nieuprawnioną.
Proces ws. praw autorskich do wystawy MIIWŚ trwał od lipca 2018 r. Pozew przeciwko obecnemu dyrektorowi placówki złożyli autorzy ekspozycji, w tym b. dyrektorzy muzeum. W czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił 26 z 28 żądań byłych dyrektorów MIIWŚ, w tym 16 z 17 żądań w sprawie wprowadzonych zmian i uzupełnień na wystawie głównej.
Decyzję sądu skomentował w Polskim Radiu 24 Sellin. Jak przypomniał, wynika ona z tego, że obecna dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej uznała, że wystawę główną "częściowo trzeba zmienić".
- Na tej wystawie nie było Maksymiliana Kolbego, nie było Witolda Pileckiego. Zmarginalizowana była Sendlerowa, nie było "Hubala", nie było wielu polskich bohaterów, którzy powinni w polskim Muzeum II Wojny Światowej być. Poprzednia dyrekcja, zainstalowana tam w czasach PO, sprzeciwiała się tym zmianom - wyjaśnił.
"Sąd zachował się zdroworozsądkowo"
Jak podkreślił, czwartkowy wyrok jest "bardzo ważny, dlatego że jest precedensowy". - Gdyby doszło do odmiennego wyroku, oznaczałoby to, że jakaś grupa osób może sobie prywatyzować prawa do tego, jak wyglądają wystawy w muzeach publicznych, w muzeach państwowych, zbudowanych z pieniędzy polskich podatników - w tym przypadku za prawie 0,5 mld zł - powiedział Sellin.
Według niego, "sąd zachował się zdroworozsądkowo". - Uznał, że jednak to jest domena publiczna, zmiany mogą być czynione przez dyrekcję muzeum. Zostały dokonane, obronione tym wyrokiem sądowym i można dokonywać też kolejnych zmian, żeby polskie Muzeum II Wojny Światowej opowiadało polską narrację z tymi symbolicznymi postaciami czy zdarzeniami, które w takim muzeum być powinny - powiedział wiceminister.
Pozew o naruszenie ich praw autorskich
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zostało otwarte 23 marca 2017 r. Autorami wystawy głównej był zespół złożony z ówczesnego dyrektora placówki prof. Pawła Machcewicza, jego ówczesnych zastępców - dr. hab. Piotra Majewskiego i dr. Janusza Marszalca oraz prof. Rafała Wnuka.
W kwietniu 2017 r., w efekcie decyzji podjętych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nowym szefem placówki został dr Karol Nawrocki.
Poczynając od września 2017 r. rozpoczął on wprowadzanie zmian na wystawie głównej. W odpowiedzi autorzy ekspozycji wnieśli pozew o naruszenie ich praw autorskic