Pr24- Większość twórców, którzy zgłaszają swoje prace, inspiruje się odkrywaniem ciekawych kart naszej historii, często nieznanych i wartych przypomnienia. Festiwal się rozszerza, w tym roku będą też fabuły zagraniczne, ciekawe debaty i ludzie. Warto przyjechać do Gdyni - mówił na antenie Polskiego Radia 24 wiceminister kultury Jarosław Sellin. Wysłuchaj nagrania audycji

12. edycja Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci wystartowała 24 września w Gdyni. Przed nami 5 kategorii konkursowych i trzy dni festiwalowych wrażeń. W programie ponad 100 produkcji, filmy polskie i zagraniczne traktujące o najnowszej historii.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że przyciąga przede wszystkim idea festiwalu wymyślonego przez Arkadiusza Gołębiewskiego. - Najpierw był dedykowany modnemu od pewnego czasu tematowi Żołnierzy Wyklętych. Zaczęły wreszcie powstawać dokumenty i filmy fabularne poświęcone tej części polskiej historii. Potem to się rozszerzyło, nazywam to festiwalem filmów patriotycznych. Większość twórców, którzy zgłaszają swoje prace, inspiruje się odkrywaniem ciekawych kart naszej historii, często nieznanych i wartych przypomnienia. Festiwal się rozszerza, w tym roku będą też fabuły zagraniczne, ciekawe debaty i ludzie. Warto przyjechać do Gdyni - mówił Jarosław Sellin.

Wiceminister kultury podkreślił, że dzięki festiwalowi poszerzyła się także jego wiedza historyczna. - Jako ekipa polityczna zachęcamy twórców do zajmowania się polską historią. Przez lata brakowało opieki nad projektami filmów historycznych. Zachęcamy do pisania scenariuszy i tworzenia projektów. Z finansowaniem nie ma problemów. Trzeba tylko składać dojrzałe pomysły - powiedział.

Obrońcy Westerplatte

Jednym z głównych tematów festiwalowego piątku jest film "Obrońcy" Pawła Domańskiego, który opowiada o powstającym Muzeum Westerplatte i odkrytych szczątkach obrońców polskiej placówki. - Powołaliśmy Muzeum Westerplatte i rozpoczęliśmy badania archeologiczne, ale nie spodziewaliśmy się sensacji. Nikt nie wiedział, gdzie pochowani są żołnierze polegli na Westerplatte. Okazało się, że tuż przy wartowni nr 5, zbombardowanej 3 września 1939 roku. Wydobyliśmy dziewięciu, z kilkunastu żołnierzy, którzy polegli. Pięciu z nich już zidentyfikowaliśmy z imienia i nazwiska. Gdy zidentyfikujemy wszystkich, to zmienimy symboliczny cmentarz na cmentarz prawdziwy. Pod imieniem i nazwiskiem, godnie, pochowamy żołnierzy z Westerplatte. Tym chłopakom należy się państwowy pochówek - powiedział Jarosław Sellin.

Wiceminister kultury dodał, że na projekt cmentarza będzie ogłoszony konkurs. Najprawdopodobniej cmentarz zostanie otwarty w 2022 roku

Pr24- Jeżeli opozycja złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, to będziemy go bronić - zapowiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin. Podkreślił, że PiS nie ma wobec Ziobro dużych zastrzeżeń dotyczących jego dorobku ministerialnego.

Jarosław Sellin był pytany w środę w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, czy jeśli opozycja złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, to PiS go poprze.

- Wotum nieufności składa się wobec ministra i jego dorobku ministerialnego. My tutaj dużych zastrzeżeń do tego dorobku ministerialnego Zbigniewa Ziobro nie mamy. Przez pięć lat pracowaliśmy razem. Podjął się bardzo trudnego zadania reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, reformy polskich sądów - zadania oczekiwanego przez zdecydowaną większość Polaków - podkreślił wiceszef MKiDN.

Dopytywany, czy PiS zamierza bronić Ziobro jako ministra, powiedział: "Oczywiście, że tak. To jest minister, formalnie, cały czas jest to minister rządu Zjednoczonej Prawicy, minister rządu Mateusza Morawieckiego. W tym obszarze nie ma między nami sporu". Podkreślił, że spór jest "z politykiem, liderem koalicyjnej partii, a nie z ministrem".

- Oczywiste jest, że jeśli taki wniosek opozycji zostanie złożony - o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobro, to będziemy go bronić - powiedział Jarosław Sellin. Pytany, czy Ziobro zostanie na swoim stanowisku - stwierdził, że nie wie. - To jest zupełnie inny temat niż zawarcia koalicji i porozumienia koalicyjnego o charakterze politycznym - dodał.

Decyzję o złożeniu wniosku o wotum nieufności wobec szefa MS podjęła Koalicja Obywatelska. Według szefa klubu KO Borysa Budki, Ziobro zrujnował wymiar sprawiedliwości i prokuraturę.

Kryzys w Zjednoczonej Prawicy pojawił się po głosowaniu w Sejmie nad projektem noweli ustawy dotyczącej ochrony zwierząt. Mimo dyscypliny podczas głosowania przeciw niej opowiedziało się 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski oraz dwóch posłów Porozumienia, a 15 posłów partii Jarosława Gowina wstrzymało się od głosu.

W poniedziałek odbyło się spotkanie kierownictwa PiS, a później tego dnia doszło także do rozmowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z prezesem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro, który otrzymał propozycje dotyczące kształtu współpracy w obrębie koalicji. We wtorek Jarosław Kaczyński spotkał się z prezesem Porozumienia Jarosławem Gowinem. W spotkaniu uczestniczył także premier Mateusz Morawiecki.

 

Kolejne posiedzenie kierownictwa PiS ws. przyszłości Zjednoczonej Prawicy zaplanowane jest na środę. Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, że w tym tygodniu możemy spodziewać się ogłoszenia decyzji co do kwestii funkcjonowania rządu i jego składu.

wp tv 600x338Kiedy politycy Solidarnej Polski zagłosowali "przeciw" nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości ich krytykowało. Nieco odmienne zdanie ma Jarosław Sellin. - W Solidarnej Polsce jest wielu młodych i perspektywicznych polityków, którzy mogą w przyszłości odegrać istotną rolę w życiu politycznym. Podoba mi się ich ideowość, ale trzeba też umieć oszacować swój potencjał i siłę. Nie można dyrygować Prawem i Sprawiedliwością - wyznał w programie "Tłit" wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Polityk dodał, że ma nadzieję iż partia Zbigniewa Ziobry "zweryfikuje swoje stanowisko z zeszłego tygodnia" i poprze rozwiązanie PiS.

Zobacz nagranie programu

Gazeta- Samoobrony od wielu lat nie ma już na polskiej scenie politycznej, a PiS jest i ma się dobrze. Warto mieć więc na uwadze, jak takie historie mogą się skończyć. Cenię polityków Solidarnej Polski, jak i jej lidera. Uważam jednak, że klucz do rozwiązania sporu leży właśnie po stronie tego ugrupowania - powiedział w Porannej rozmowie Gazeta.pl Jarosław Sellin, wiceminister kultury i poseł PiS. Dodał, że Zjednoczona Prawica znajduje się "na zakręcie" i nie wiadomo jeszcze, jak uda jej się z niego wyjść. Zobacz materiał wideo

Gościem Porannej rozmowy Gazeta.pl był wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, a także poseł PiS, Jarosław Sellin. Głównym tematem rozmowy był oczywiście kryzys w koalicji rządzącej, który wybuchł po sejmowym głosowaniu w sprawie tzw. ustawy futerkowej.

Sellin w Porannej rozmowie Gazeta.pl: Rozpad koalicji w 2006 r. nie był dobrym doświadczeniem
Na początku naszego gościa zapytaliśmy o zdarzenia sprzed lat. 14 lat temu doszło bowiem do rozpadu koalicji rządzącej z udziałem PiS, Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin. W kontekście obecnego konfliktu z Zjednoczonej Prawicy, analogie nasuwają się same.

- Rozpad koalicji w 2006 r. nie był dobrym doświadczeniem. Nikt o tym teraz nie marzy. Ale czasami w polityce zdarzają się takie sytuacje, że innego wyjścia nie ma. Dziś oczywiście spekulujemy, czy uda się ponownie skleić koalicję Zjednoczonej Prawicy. Chciałbym, żeby tak właśnie się stało, bo ostatnie pięć lat to był dobry okres dla Polski. Rzeczywiście, mamy ostry zakręt i nie wiadomo, jak z tego zakrętu wyjdziemy - powiedział Sellin.

 

- Samoobrony od wielu lat nie ma już na polskiej scenie politycznej, a PiS jest i ma się dobrze. Warto mieć więc na uwadze, jak takie historie mogą się skończyć. Cenię polityków Solidarnej Polski, jak i jej lidera. Uważam jednak, że klucz do rozwiązania sporu leży właśnie po stronie tego ugrupowania - dodał poseł PiS.

Sellin: Jarosławowi Kaczyńskiemu od lat zależało na ustawie o ochronie zwierząt
Sellin przypomniał również, co doprowadziło do tak gwałtownego zaognienia stosunków na linii Kaczyński-Ziobro. - To politycy Solidarnej Polski podjęli niezrozumiałą dla mnie decyzję, że sprzeciwiają się dwóm bardzo ważnym dla PiS ustawom. Ci, którzy zagłosowali odrębnie ws. jednej ustawy [o prawach zwierząt - red.] i zmusili nas do odłożenia prac nad drugą [o odpowiedzialności urzędniczej - red.] zerwali koalicję. Dlatego refleksja na temat miejsca w szeregu powinna być bardziej po stronie Solidarnej Polski. To słabszy partner w koalicji, choć jakościowo interesujący. Dobrze byłoby powściągnąć ambicje - ocenił wiceminister kultury.

- Jarosławowi Kaczyńskiemu od lat zależało na ustawie o ochronie zwierząt. Mówił o tym już 25 lat temu. Jeśli ktoś zdecydował się współpracować z politykiem, dla którego ta kwestia jest tak ważna, i który zjednoczył prawicę, to powinien brać ten czynnik pod uwagę. Wolta w przypadku tej ustawy była bardzo nieprzyjemna, również w wymiarze personalnym - mówił Sellin w Porannej rozmowie Gazeta.pl.

Jak więc zakończy się spór w koalicji rządzącej? Dymisją Ziobry czy raczej przyspieszonymi wyborami? - Rozstrzygnięcia będą zakomunikowane do końca tego tygodnia. Ten czas jest pewnie potrzebny do tego, by jednak odbyły się jakieś rozmowy między liderami Zjednoczonej Prawicy. Spotkanie "ostatniej szansy" między Jarosławem Kaczyńskim a Zbigniewem Ziobrą pewnie jest możliwe i chciałbym, by do niego doszło - podkreślił polityk.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search