tvpgdansk1Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pokryło część kosztów remontu gotyckiego kościoła. Wybudowany w XIV wieku na Żuławach kościół św. Barbary przechodzi remont po ubiegłorocznym pożarze. Straty oszacowano na prawie dwa miliony złotych. Zobacz materiał wideo
W Orłowie koło Nowego Dworu Gdańskiego trwa remont zabytkowego kościoła św. Barbary. Świątynia została wzniesiona w 1350 roku. W październiku ubiegłego roku wybuchł w niej pożar. W jego gaszenie zaangażowanych było aż 15 zastępów straży pożarnej. Ogień strawił dach i drewnianą izbicę. Uszkodzone zostało także wnętrze świątyni. Dzień po pożarze Orłowo odwiedził wiceminister kultury Jarosław Sellin, który obiecał proboszczowi wsparcie finansowe na odbudowę zabytkowego kościoła. Jak przyznaje ks. proboszcz, obietnice zostały spełnione bardzo szybko. Dzięki pieniądzom wypłaconym z ubezpieczenia, a także wsparciu z ministerstwa odnowiono już elewację świątyni, wyrównano jej ścianę wschodnią, odtworzono także konstrukcję dachu. Tempo prac chwali starosta nowodworski. Choć odtworzenie wnętrza świątyni potrwa jeszcze, co najmniej rok, to pierwsza Msza święta w jej murach planowana jest już na wiosnę.

tvp infoWszystko wskazuje na to, że ci celebryci byli szczepieni nawet przed medykami i że przy szczepieniach uczestniczył rektor WUM – powiedział w programie „#Jedziemy” wiceminister kultury Jarosław Sellin.

Zobacz nagranie programu

Media ujawniły, że ze szczepień na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym skorzystali celebryci – spoza grupy zero – w tym m.in.: Krystyna Janda, Wiktor Zborowski, Maria Seweryn, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak i były premier, europoseł SLD Leszek Miller.

Według nieoficjalnych informacji nawet tak młode osoby, jak 40-letnia partnerka Edwarda Miszczaka, aktorka Anna Cieślak, mogły skorzystać ze szczepienia, przeznaczonego w pierwszym rzucie dla medyków walczących z pandemią koronawirusa.

Aferę ze szczepionkami dla celebrytów komentował w TVP Info wiceminister kultury Jarosław Sellin. Jak wskazał, wszystko wskazuje na to, że „wykorzystano jakąś ścieżkę po znajomości, żeby dokonać tego wcześniej”.
Kolejni znani „załatwili sobie” szczepionkę? Dziwna rozmowa Żakowskiego z Gadaczem
– Dziś wchodzi kontrola do WUM i będziemy na ten temat mieli pełniejszą wiedzę. Wszystko wskazuje na to, że ci celebryci byli szczepieni nawet przed medykami i że przy szczepieniach uczestniczył rektor uniwersytetu. Najwyraźniej po przyjacielsku jedni drugim chcieli pomóc, pokazać, jacy są wpływowi i zaszczepić jakieś znane osoby, żeby ogrzać się w ich ciepełku – ocenił.

Sellin wskazał, że „solidarność społeczna nakazywałaby inne zachowanie”.

– Cierpliwie należałoby poczekać. W głowach ludzi z tzw. elit istnieje myślenie, że są równi i równiejsi, że nam wolno więcej niż zwykłemu obywatelowi. Z tym zjawiskiem mój obóz polityczny walczy od lat. Wszyscy są równi wobec prawa – zaznaczył wiceminister.

Mówił też, że rozumie, iż wszyscy chcą troszczyć się o swoje życie i zdrowie.

– Ja rozumiem, że w panice każdy szuka ratunku, ale od przedstawicieli elit należałoby oczekiwać odpowiedzialności i poczucia solidarności wobec własnych rodaków. Jeśli te szczepionki zostały wykorzystane bez kolejki, to komuś zostały odebrane – powiedział.

Pr24Wiceminister kultury Jarosław Sellin powiedział, że trzeba wyjaśnić sprawę szczepień na koronawirusa poza kolejnością. Kilka dni temu na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym zaszczepili się między innymi aktorka Krystyna Janda i były premier Leszek Miller, choć zgodnie z przyjętym harmonogramem szczepieni są obecnie pracownicy ochrony zdrowia, domów pomocy społecznej i członkowie ich rodzin.

Jarosław Sellin podkreślił w Programie 3. Polskiego Radia, że wszyscy powinni cierpliwie poczekać na swoją kolej. Dodał, że trzeba wyjaśnić, dlaczego zaszczepiono osoby, które nie są w "grupie zerowej". - Oczywiście życzę zdrowia i Leszkowi Millerowi, i pani Krystynie Jandzie, i cieszę się, że ten dobry przykład chcieli dać - powiedział gość Trójki. Dodał jednak, że "należy wyjaśnić, dlaczego znaleźli się w "grupie zerowej, choć wydawałoby się, że w tej grupie nie są".

Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej powiedział natomiast, że do sprawy tej nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi. Dodał, że jest bardzo ważne, aby pozyskać "liderów opinii publicznej", którzy zachęcą Polaków do szczepień. Osoby takie powinny pokazać, jak się szczepią, gdyż taki obraz działa na innych. - Nie mam nic przeciwko, żeby to się stało, bo mnie się wydaje, że to jest w interesie społecznym - powiedział Paweł Kowal. Dodał, że rząd powinien przede wszystkim skupić się na sprawnym przeprowadzeniu szczepień i zachęceniu do nich obywateli.

W Polsce w ciągu minionej doby zarejestrowano 6 945 nowych zakażeń koronawirusem - informuje Ministerstwo Zdrowia. Od wczoraj zmarły 102 zakażone osoby, a wyzdrowiało 9 155 osób.

logo pr3Pandemia koronawirusa, program szczepień, wykorzystanie środków z UE. Goście Programu 3 Polskiego Radia: Błażej Spychalski, Jarosław Sellin, Paweł Kowal, Krzysztof Gawkowski oraz Marek Sawicki odnieśli się do najważniejszych wyzwań na 2021 rok. Wysłuchaj nagrania audycji

Goście Polskiego Radia mówili, jakie są najpilniejsze sprawy i wyzwania na 2021 rok. Błażej Spychalski z Kancelarii Prezydenta przyznał, że "Andrzeja Dudę interesuje przede wszystkim to, jak będzie żyło się Polakom i interesują go najważniejsze sprawy dla rodaków". – Dziś najważniejsza jest kwestia związana z COVID-19 i żeby walka z pandemią zakończyła się sukcesem. Program szczepień daje taką nadzieję i to jest światełkiem w tunelu. W średnio- i długoterminowej skali czeka nas kwestia naprawy polskiej gospodarki, powrotu do wzrostu gospodarczego. Oczekujemy, że będziemy można powrócić do klasycznej polityki zagranicznej i wizyt w innych krajach – mówił rzecznik prezydenta.

Zdaniem Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego najważniejsze jest "jak najszybsze wdrożenie programów naprawczych w związku z koronawirusem, dobre przygotowanie do funduszu odbudowy, aby nie było tak jak z niewykorzystanymi środkami z funduszu spójności". – Ważne jest również sprawne przeprowadzenie całej kampanii systemu szczepionkowego i przyzwyczajenie się do życia w warunkach pandemii. Nie będzie to łatwy rok, trzeba zastanowić się, jak racjonalnie, punktowo eliminować zagrożenia z koronawirusem, a nie wprowadzać panikę zbiorową. Z pewnością w 2021 roku wróci sprawa aborcji, embarga na polskie produkty – stwierdził polityk.

Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości, odpowiedział przedstawicielowi ludowców, stwierdzając, że "Polska jest liderem w wykorzystywaniu środku europejskich i żadne euro nie będzie zmarnowane". – Ważnym zadaniem w 2021 roku będzie przygotowanie do funduszu odbudowy. Najważniejsze dla rządu jest doprowadzenie do zakończenia pandemii i mamy na to szansę za sprawą programu szczepień. Myślę, że w drugiej połowie roku będziemy mogli ogłosić koniec pandemii i roztropne wyprowadzenie Polski z turbulencji gospodarczych – powiedział polityk PiS.

Szczepienia przeciw COVID-19. Niepożądane odczyny będzie można zgłosić elektronicznie
Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej, przyznał, że "ważne jest, aby w sprawny sposób i jak najszybciej udało się zaszczepić dużą część populacji". – Będziemy się temu przyglądali i informowali o tym opinię publiczną. Kluczowe sprawy to dobry program w dziedzinie zdrowia, edukacji, pracy i środowiska. Trzeba także pokazać Polakom, że dajemy nadzieję, wystarczy zobaczyć, ile pieniędzy idzie na tereny po PGR-ach, a ile na telewizję publiczną. Porównuję te liczby i zastanawiam się, czy rządzący myślą o Polsce, czy o interesach partyjnych – mówił.

Krzysztof Gawkowski z Lewicy (Wiosna), powiedział, że "jedną z najważniejszych rzeczy jest zakończenie ery chaosu, do której wprowadził nas rząd PiS, ogłaszając kilka razy, że pandemia się skończyła, oraz proces szczepień". – Logistyka jest najważniejsza, bo potrzebujemy 1,5 miliona szczepień miesięcznie, aby mówić o stadnym zaszczepieniu. Jest wiele branż w gospodarce, które nie zostały zagospodarowane m.in. w miejscowościach turystycznych na południu. Na to wszystko nakładają się problemy w obozie władzy, czyli opozycji Ziobry do Kaczyńskiego – powiedział.

radiogdanskJakie wsparcie w kryzysowym roku pandemii koronawirusa otrzymali od rządu artyści? Czy szczepionka powstrzyma wirusa, który zaatakował cały świat i Polskę? Między innymi o to pomorskiego posła PiS, wiceministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosława Sellina zapytał Piotr Kubiak w audycji "Gość Dnia Radia Gdańsk".

Wysłuchaj nagrania audycji

- To był bardzo ciężki rok dla wszystkich artystów i twórców kultury. Budżet, który przeznaczyliśmy na pomoc, sumuje się kwotą 6 mld zł dodatkowych. A sam budżet to jest 5 miliardów złotych. To się udało. Nie mamy upadków instytucji kultury. W tym roku trzeba było się też nauczyć nowych technik docierania do ludzi z własną ofertą. Głównie technik online. Ich jakość w ostatnim roku także się polepszyła i mam nadzieję, że tak będzie na stałe w odbiorze kultury - powiedział Jarosław Sellin.

- Podoba mi się możliwość uzyskiwania wszelkiego rodzaju informacji na temat tego, co się w kulturze dzieje, ale to jest sfera aktywności, która wymaga wspólnotowości i bezpośredniego kontaktu. Artyści marzą o kontakcie z żywą publicznością. Ale my też marzymy. Inaczej ogląda się film w kinie, inaczej w zaciszu domowym - dodał.

Jan Paweł II powiedział podczas historycznego przemówienia w paryskiej siedzibie UNESCO w 1980 roku: "Strzeżcie wszystkimi dostępnymi Wam środkami tej podstawowej suwerenności, którą każdy naród posiada dzięki swej kulturze". Jak dziś odbierać te słowa?

- Te słowa można odnosić do aktualnych sporów, bo mamy taki spór w obrębie naszej cywilizacji, cywilizacji Zachodu, cywilizacji europejskiej, chrześcijańskiej. To spór o wartość narodu jako idei. Jedni twierdzą, że narody to walor, że zaistniały, tworząc kulturę narodową. Są też tacy ideolodzy, którzy uważają, że narody są obciążeniem i powinny zanikać. To jest postulat utopijny, ale bardzo mocno lansowany przed ideologów lewicowo-liberalnych. Słowa Jana Pawła II wpisują się w ten spór - podkreślił wiceminister.

W audycji rozmawialiśmy także o tym, czy, mimo pandemii, udało się uruchomić nowe inicjatywy kulturalne.

- Uruchomiliśmy ponad 50 nowych inicjatyw muzealnych w ostatnich 5 latach. Poza Westerplatte, wyłonieniem zwycięzcy konkursu na kształt cmentarza, otworzyliśmy muzea poświęcone dwóm największym Polakom w historii: Muzeum Jana Pawła II w Warszawie oraz Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku - zaznaczył.

Prowadzący zapytał również o to, czy powstrzymanie pandemii uspokoi scenę polityczną, o najważniejsze wydarzenie polityczne w tym roku oraz o Strajk Kobiet.

- Nawet przed pandemią mieliśmy rozedrganą scenę polityczną. W dużej mierze z winy opozycji. Polegało to na sporze o charakterze emocjonalnym, na panice moralnej. Nie możemy się doczekać opozycji, która będzie rywalizowała z nami konkretnym programem, a nie emocjami - dodał.

- W tym roku w polskiej polityce najważniejsze było zwycięstwo w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy, z niespotykanym dotąd poparciem. Żaden prezydent nie miał takiego poparcia po 5 latach rządów. To też stabilizuje układ polityczny w Polsce o daje więcej możliwości wychodzenia z pandemii - mówił Sellin.

- To, co widzieliśmy w ostatnich tygodniach, to była próba obalenia legalnie wybranej władzy w Polsce siłą, kryterium ulicznym. To rozhuśtało emocje, zepsuło jakość polskiej debaty publicznej, stosowano przemoc słowną, a także bezpośrednią podczas strajków. Elity lewicowo-liberalne na Zachodzie chcą coraz bardziej urawniłowki ideowej, politycznej w Europie. I takich narodów jak Polacy czy Węgrzy nie chcą tolerować. To nie jest postawa otwarta ani tolerancyjna. Może doprowadzić do miękkiego totalitaryzmu, jak mówił Jan Paweł II - dodał.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search