papWieloletni program "Niepodległa" na lata 2017-2021, dotyczący uczczenia 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, w czwartek trafi na Komitet Stały Rady Ministrów - zapowiedział na posiedzeniu sejmowej komisji wiceminister kultury Jarosław Sellin.

"Obecnie program znajduje się na etapie końcowym prac - wczoraj (wtorek - PAP) odbyło się takie ostatnie spotkanie uzgodnieniowe, jeśli chodzi o uwagi, które były z poszczególnych resortów do tego programu. Jutro ten program stanie na Komitecie Stałym Rady Ministrów i wszystko wskazuje na to, że będzie już przez Komitet Stały przyjęty, a więc wszystko wskazuje na to, że w najbliższy wtorek, za tydzień, program zostanie przyjęty przez rząd w postaci specjalnej uchwały" - powiedział Sellin w środę na posiedzeniu komisji kultury i środków przekazu.

Jak mówił, główne założenia programu to działalność w latach 2017-2021, aby objąć nim nie tylko świętowanie rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, ale również pokazać odzyskiwanie niepodległości "jako pewien proces, nie tylko w ujęciu militarnym, ale także budowy nowoczesnego państwa - jego obrony, jego utrwalenia, (...) ale też uważamy, że przy okazji należy w czasie tych pięciu lat przypominać głębszą historię Polski, żeby się nie utrwalił tylko taki pogląd, że Polska ma 100 lat niepodległości, a przecież państwo polskie istniało przez kilkaset lat wcześniej, dlatego obejmiemy też takie rocznice jak 450-lecie Unii Lubelskiej, 550-lecie polskiego parlamentaryzmu" - tłumaczył wiceminister kultury.

Zaznaczył jednak, że w ramach tego programu "nie będą finansowane wydatki inwestycyjne, bo one się dokonują w ramach innych programów rządowych, np. budowa instytucji, które będą zajmować się polską polityką historyczną, a których jeszcze parę do zbudowania mamy, jak również upamiętnienia o charakterze trwałym typu pomniki, tablice, muzea - to też będzie z innych źródeł finansowane".

Jarosław Sellin: Główne założenia programu to działalność w latach 2017-21, aby objąć nim nie tylko świętowanie rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, ale również pokazać odzyskiwanie niepodległości jako pewien proces, nie tylko w ujęciu militarnym, ale także budowy nowoczesnego państwa - jego obrony, jego utrwalenia, ale też uważamy, że przy okazji należy w czasie tych pięciu lat przypominać głębszą historię Polski, żeby się nie utrwalił tylko taki pogląd, że Polska ma 100 lat niepodległości.
Z programu "Nieodległa" mają być finansowane tzw. projekty miękkie - wydarzenia, eventy, obchody itd.

MKiDN poinformowało, że program bazuje na uniwersalnych wartościach, które mają szczególne znaczenie dla tożsamości narodowej Polaków, czyli "dążenie do wolności, poszanowanie godności człowieka i jego praw, solidarność".

Program podzielono na trzy grupy, którym nadano priorytety. Pierwszy priorytet dostały projekty ogólnopolskie i kluczowe dla obchodów. Za wsparcie projektów odpowiada bezpośrednio minister kultury i podległe mu instytucje, a same projekty wpisane zostały w treść Programu Wieloletniego.

Są wśród nich projekty filmowe, wystawiennicze, muzyczne, badawcze (m.in. uzupełnienie listy pomników historii, nagranie i wydanie partytur stu najwybitniejszych utworów muzycznych z lat 1918-2018, projekty wystawiennicze związane ze Stuleciem Awangardy).

Priorytet drugi otrzymały projekty regionalne i lokalne. Ich celem jest włączenie obywateli do organizacji obchodów tego święta. Ministerstwo planuje przeprowadzenie dwóch dużych programów dotacyjnych dla projektów kulturalnych, które będą dostępne dla samorządowych instytucji kultury i organizacji pozarządowych. Za te konkursy będzie odpowiedzialne Biuro Programu "Niepodległa".

Upowszechnianie za granicą wizerunku Polski opartego na systemie wartości wyróżniających naszą tożsamość narodową - to cel projektów zaliczonych do trzeciej grupy. Koordynatorem i realizatorem tego programu został Instytut Adama Mickiewicza. Będzie on działał na dwóch płaszczyznach - realizował projekty własne bądź prowadzone we współpracy z instytucjami kultury oraz będzie posiadał program grantowy dla samorządów, NGO-sów, które będą proponowały projekty do realizacji poza granicami Polski w partnerstwie z instytucją zagraniczną.

W ramach priorytetu trzeciego wybrano siedem ścieżek tematycznych obchodów: Ignacy Jan Paderewski. Ikona Niepodległości, Polonia i Polacy za granicą, Polki, Pokolenie Niepodległej, Awangarda, Robotnicy, Duchowość Niepodległej.

Za realizację Programu odpowiada Pełnomocnik Rządu do spraw obchodów Stulecia Odzyskania Niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej, wiceminister kultury Jarosław Sellin. Wspierają go Biuro Programu "Niepodległa" oraz Instytut Adama Mickiewicza.

Budżet "Niepodległej" wynosi ok. 200 mln zł.

wpolityceW każdej ze spraw, o które pytaliśmy, mamy kapitulację polityków Platformy Obywatelskiej— mówi w rozmowie z wPolityce.pl Jarosław Sellin.


wPolityce.pl: Panie ministrze, podoba się Panu nowa, tym razem zbieżna PiS, ocena polityków Platformy w sprawie problemu przyjmowania imigrantów?

Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, PiS: W każdej ze spraw, o które pytaliśmy, mamy kapitulację polityków Platformy Obywatelskiej. W sprawach społecznych wygląda na to, że chcą oni... realizować nasz program, choć wcześniej opowiadali bajki, że te założenia są nie do zrealizowania i nigdy nie będzie na nie pieniędzy. Teraz słyszymy, że będą kontynuować, rozszerzać nasze programy... Zalecałbym jednak ostrożność opinii publicznej, jeśli chodzi o wiarę w te deklaracje. W 2011 roku politycy PO zaklinali się na wszelkie świętości, że nie ma potrzeby podwyższania wieku emerytalnego, po czym po prostu to zrobili - i to gwałtownie. Dziś - mimo wypowiedzi w tej sprawie - trzeba przypomnieć niedawne słowa Grzegorza Schetyny, który ocenił, że trzeba 'urealnić" wiek emerytalny dla kobiet.


Dziś mówił na konferencji prasowej, że PO nie chce podnosić wieku emerytalnego. Ale że będzie twardy wybór: albo głodowa emerytura, albo więcej pracy.
No właśnie. Warto o tym pamiętać, że Platforma nie jest w tej sprawie w ogóle wiarygodna.
Natomiast jeśli chodzi o uchodźców, to jest to kompletny odwrót i przyznanie nam racji. My od początku podkreślaliśmy, że nie można przyjmować nielegalnych imigrantów, a tym bardziej dawać narzucać sobie kwot z zewnątrz. Platforma mówiła zupełnie coś odwrotnego - ówczesny rzecznik rządu powiedział przecież, że Polska jest w stanie przyjać każdą liczbę uchodźców. Polska nie powinna popełniać błędów państw Europy Zachodniej. Uchodźcom trzeba pomagać, ale tam, na miejscu

 

Mówi Pan dziś jak Sławomir Neumann.
To Neumann mówi jak my. (śmiech)


Ale polityka powinno chyba cieszyć, gdy rywal polityczny przyznaje mu rację w tak ważnej sprawie, po tak długim czasie...
Zawsze to cieszy, ale zalecam ostrożność w uznaniu słów polityków PO za wiarygodne. Co innego mówią, gdy trwa kampania, a co innego robią, gdy trzymają stery rządów. Te cztery pytania były dla nich wielkim kłopotem - stąd te uniki. Nie wierzę im i zalecam ostrożność całej opinii publicznej.


Jaki będzie los wniosku Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności dla Antoniego Macierewicza?
Antoni Macierewicz pozostanie ministrem obrony narodowej.

logo pr1- Być może system abonamentowy jest anachroniczny, dlatego myślimy, aby docelowo wprowadzić inny, ale na razie mamy taki i on jest nieszczelny. Tylko 13 proc. gospodarstw płaci abonament i chyba nikt w to nie uwierzy, że tylko 13 proc. gospodarstw ma odbiornik telewizyjny .

Wedle sondażu Kantar-Millward Brown, większość pytanych nie popiera zmian w prawie, które zobowiążą odbiorców do płacenia abonamentu za oglądanie publicznej telewizji. Respondentom nie podoba się również przekazywanie danych osobowych płatników Poczcie Polskiej, wskazując na naruszenie prywatności.

- Mi się wydaje, że generalnie jak ludzi zapytać, czy chcą za coś płacić, to na ogół woleliby nie płacić, woleliby otrzymywać produkty za darmo. Uważamy jednak, że tak jak w większości krajów Europy, a właściwie we wszystkich krajach Europy, gdzie media publiczne istnieją, one są finansowane z pieniędzy publicznych, a nie komercyjnych. U nas jest dokładnie odwrotnie - zaznaczył Jarosław Sellin. - Tak nie powinno być, media publiczne powinny być utrzymywane przede wszystkich ze środków publicznych - dodał.
W audycji poruszono również kwestię referendum konstytucyjnego zapowiedzianego przez Prezydenta Andrzeja Dudę. - Prezydent zapowiedział, że chciałby, aby referendum konstytucyjne odbyło się w momencie symbolicznym, w stulecie odzyskania niepodległości. To przypada na rok przyszły, ale będziemy też w okolicy 30-lecia nowej polskiej demokracji i ponad 20 lat funkcjonowania obecnej konstytucji, więc rzeczywiście parę takich dat się zbiega ze sobą. To jest dobry moment na wytworzenie tego, co politolodzy nazywają "momentem konstytucyjnym" - mówił gość "Sygnałów dnia". - Myślę, że taki moment powinniśmy wypracować i jak tak rozumiem inicjatywę prezydenta - dodał Sellin.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

 

plusWybory we Francji są głównym tematem Polityki z Plusem. Nie omijamy jednak spraw krajowych, bo na naszym podwórku sporo się dzieje. Zwrot w sondażach partyjnych, dyscyplinujące posiedzenia rządu i zawirowania w opozycji, głównie w Nowoczesnej. O tych sprawach Andrzej Stankiewicz rozmawia z Jarosławem Sellinem, wiceministrem kultury oraz z komentatorami: Elizą Olczyk (Wprost), Jakubem Iwaniukiem (Le Monde) i Dominkiem Zdortem (tvp.info). Wysłuchaj nagrania audycji

logo pr3Polska zasługuje dzisiaj na nową konstytucję - oświadczył prezydent Andrzej Duda. Co o tym sądzą politycy? Na ten temat rozmawialiśmy z gośćmi audycji "Śniadanie w Trójce". Wysłuchaj nagrania audycji

- Najpierw konstytucji trzeba przestrzegać, żeby poważnie o niej rozmawiać - oznajmił Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej.
Grzegorz Długi z Kukiz'15 zaznaczył, że jego ugrupowanie od początku swojego istnienia mówi, że konstytucja jest do zmiany. - Obawiam się, że ta inicjatywa prezydenta jest elementem tego, by rosnący elektorat Kukiz'15 gdzieś tam przejąć - ocenił. Jednocześnie dodał, że dyskusję wokół konstytucji trzeba rozpocząć.
- Żeby zmienić konstytucję, to musi dojść do czegoś, co politolodzy nazywają momentem konstytucyjnym - sytuacja musi dojrzeć do tego, by tę konstytucję zmienić (...) Moim zdaniem inicjatywa prezydenta zmierza do tego, by taki moment konstytucyjny wypracować - powiedział Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch zwrócił uwagę, że z badań opinii publicznej wynika, że Polacy chcą zmian w konstytucji. - Jarosław Sellin słusznie wskazał na to, że prezydent chciałby i uznał, że to jest właśnie ten czas, kiedy można wywołać ów moment konstytucyjny, którego zabrakło u zarania III RP - podkreślił.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której rozmawialiśmy również o tym, że prezydent Andrzej Duda wskazał szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Leszka Surawskiego jako osobę przewidzianą do mianowania na stanowisko naczelnego dowódcy w razie wojny.
Dyskutowaliśmy także o tym, że poseł PiS Krzysztof Łapiński zostanie sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Dotychczas za kontakty kancelarii z mediami odpowiadał dyrektor biura prasowego KPRP Marek Magierowski, który poinformował o swojej rezygnacji.
Wspomnieliśmy też o tym, że w sobotę po południu ulicami Warszawy przejdzie Marsz Wolności organizowany przez Platformę Obywatelską oraz o tym, że w niedzielę we Francji odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się centrysta Emmanuel Macron i skrajnie prawicowa Marine Le Pen.


Prezydent poinformował w środę, w 226. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, że chce, aby w przyszłym roku odbyło się referendum w sprawie konstytucji RP. Andrzej Duda podkreślił, że czas rozpocząć debatę na ten temat w 20-lecie obowiązywania obecnej ustawy zasadniczej i na rok przed 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.

W ocenie Katarzyny Lubnauer z Nowoczesnej propozycja prezydenta to "pewna forma oszustwa w stosunku do społeczeństwa". - Jest dość jasna sytuacja - konstytucję można zmieniać wtedy, kiedy ma się się 2/3 w Sejmie, kiedy ma się większość konstytucyjną. Ona musi przejść przez Sejm i Senat, a potem dopiero w referendum można ją zatwierdzać - wskazała.

Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego przytoczył wierszyk: "Szli ulicami i skandowali: Polska! Polska! Wychylił się wtedy pan Bóg zza krzaka i zapytał: Polska, ale jaka?". - Według mnie prezydent nie odgrywa roli pytającego, tylko właśnie skandującego - stwierdził.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search