papSejmowe komisje kultury i spraw zagranicznych poparły rządowy projekt ustawy o ratyfikacji Konwencji ramowej Rady Europy o wartości dziedzictwa kulturowego dla społeczeństwa. Celem Konwencji są wspólne działania na rzecz ochrony i udostępniania dziedzictwa kulturowego.

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Konwencji ramowej Rady Europy o wartości dziedzictwa kulturowego dla społeczeństwa, sporządzonej w Faro dnia 27 października 2005 r. odbyło się na wtorkowym posiedzeniu połączonych sejmowych Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Spraw Zagranicznych.

"Celem Konwencji są wspólne działania na rzecz ochrony i udostępniania dziedzictwa kulturowego, wzmacnianie jego roli w budowaniu tożsamości i różnorodności, a tym samym pokojowego dialogu pomiędzy wspólnotami tworzącymi dziedzictwo europejskiego kręgu kulturowo-cywilizacyjnego" - mówił obecny na posiedzeniu sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Piotr Wawrzyk.

Jak wyjaśnił, ze względu na swój ramowy charakter Konwencja tworzy wyłącznie ogólne zobowiązania do określonego działania "dopuszczając jednocześnie możliwość przyjęcia alternatywnych rozwiązań wynikających z tradycji prawnej danego państwa i prowadzonej przez nie polityki".

"Bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia prac nad tekstem Konwencji była chęć reakcji na ogromne zniszczenia w zasobach dziedzictwa kulturowego dokonane w trakcie działań wojennych w byłej Jugosławii. Zapisy Konwencji podkreślają rolę dziedzictwa kulturowego w budowaniu pokojowego i demokratycznego społeczeństwa" - podkreślił Wawrzyk.

Konwencja została dotychczas ratyfikowana przez 21 państw i weszła w życie 1 czerwca 2011 r. "Zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka prawo każdego człowieka do swobodnego uczestniczenia w życiu kulturalnym obejmuje także prawo do dziedzictwa kulturowego. Państwa-strony Konwencji potwierdziły uznanie przynależności prawa do dziedzictwa kulturowego do kategorii praw człowieka" - zauważył.

"Celem Konwencji jest także uznanie indywidualnej, a więc każdego człowieka, jak i zbiorowej, czyli poszczególnych wspólnot, odpowiedzialności za dziedzictwo kulturowe. Obowiązek stworzenia przez Rzeczpospolitą warunków umożliwiających upowszechnianie i równy dostęp do dóbr kultury oraz zapewnienie każdemu wolności korzystania z tych dóbr wynika bezpośrednio z art. 6 ust. 1 i art. 73 konstytucji" - wskazał Wawrzyk.

Jak przypomniał, definicja dziedzictwa kulturowego w polskim systemie prawnym pojawiła się wyłącznie w ratyfikowanych przez Rzeczpospolitą konwencjach międzynarodowych. "Dotychczasowe definicje enumeratywnie wskazywały zakres tego pojęcia. Definicja wprowadzana przez Konwencję ma charakter najszerszy, definiując dziedzictwo nie poprzez jego składniki, ale funkcję dla społeczności" - zaznaczył.

"W zakresie praw i obowiązków związanych z dziedzictwem kulturowym państwa-strony Konwencji będą zobligowane do uznania prawa każdego człowieka lub wspólnoty do korzystania z dziedzictwa kulturowego oraz możliwości jego wzbogacania. Prawo to nie będzie mogło podlegać innym ograniczeniom niż ograniczenia wynikające z interesu publicznego oraz praw i wolności innych osób" - mówił Wawrzyk.

Podkreślił także, że ratyfikowanie Konwencji będzie stanowiło wyraz poparcia Rzeczpospolitej dla podejmowanych przez Radę Europy starań mających na celu "budowanie europejskiej wspólnoty w oparciu o dziedzictwo kulturowe poszczególnych wspólnot zamieszkujących Europę". "Nie powinno być ono źródłem konfliktów, ale stanowić wspólne dziedzictwo kulturowe" - powiedział.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin dodał, że państwa-strony Konwencji zobowiązują się do wykorzystywania technologii cyfrowych w celu "zwiększenia dostępu do dziedzictwa kulturowego oraz korzyści z niego wynikających". "Ratyfikacja Konwencji przyczyniłaby się też do bardziej efektywnej identyfikacji, badania, interpretacji, ochrony, konserwacji i prezentacji dziedzictwa kulturowego" - zaakcentował.

Członkowie połączonych komisji poparli projekt ustawy.

Posłem-sprawozdawcą została Barbara Bartuś (PiS).

mkidn 01 cmyk„Dziś, w tym symbolicznym dniu – w 87. rocznicę uchwalenia konstytucji kwietniowej – żegnamy śp. Karolinę Kaczorowską. Ostatnią Pierwszą Damę II Rzeczypospolitej Polskiej, której życie na zawsze pozostanie pięknym przykładem umiłowania Ojczyzny i służby drugiemu człowiekowi” – napisał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński w liście odczytanym przez wiceministra Jarosława Sellina podczas uroczystości pogrzebowych w Świątyni Opatrzności Bożej. Wdowa po poległym w katastrofie smoleńskiej prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim zmarła 21 sierpnia 2021 r. w Londynie.

"Wielka polska patriotka urodzona w 1930 roku w Stanisławowie, wywieziona została przez Sowietów wraz z rodziną na Syberię – nieludzką ziemię. Następnie z armią generała Władysława Andersa opuściła ZSRR. Tułaczy los zaprowadził ją do Iranu, Ugandy i wreszcie do Londynu. Stolica Wielkiej Brytanii przez wiele lat była miejscem Jej życia, ale to właśnie z mieszkaniu na warszawskim Mokotowie mówiła: „To zawsze będzie mój dom, moja Ojczyzna, moja Polska” – przypomniał w liście minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

Wspominając powrót Karoliny Kaczorowskiej do wolnej Polski po pięćdziesięciu latach na ceremonię przekazania przez męża Ryszarda Kaczorowskiego insygniów prezydenckich pierwszemu wybranemu w wolnych wyborach Prezydentowi RP, szef resortu kultury przywołał słowa Pierwszej Damy: „Zobaczyłam żołnierzy polskich, stojących na lotnisku ze sztandarem, i słowo honoru daję, że dalej nie mogłam ruszyć”.

To właśnie miłość do Ojczyzny prowadziła Panią Prezydentową przez całe życie. Wychowana w oparciu o chrześcijańskie zasady i harcerskie ideały nie chciała, by służono Jej – to Ona stale służyła innym, biorąc jednocześnie odpowiedzialność za ważne dla Polski sprawy. Zawsze u boku Męża, którego bezgranicznie wspierała i kochała. Jej postawa i pełne miłości świadectwo pozostanie dla nas wzorem pięknego życia – podkreślił wicepremier Piotr Gliński.

Karolina Kaczorowska

Karolina Kaczorowska (z d. Mariampolska) urodziła się w 1930 r. w Stanisławowie (obecnie Iwano-Frankiwsk na Ukrainie). Po zajęciu przez wojska sowieckie Kresów Wschodnich II Rzeczpospolitej, została w 1940 r. wraz z rodziną wywieziona na Syberię. Rosję sowiecką opuściła wraz z Armią Andersa, której żołnierzami byli jej ojciec, brat i przyszły mąż Ryszard Kaczorowski.

Podobnie jak wiele polskich dzieci, przez Persję trafiła do Ugandy, do obozu dla polskich uchodźców w osadzie Koja, gdzie uczęszczała do polskiej szkoły. Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii ukończyła studia na Uniwersytecie w Londynie. Następnie pracowała jako nauczycielka, poświęciła się również działalności w harcerstwie polskim na uchodźstwie i przy tej okazji poznała przyszłego męża, z którym wzięła ślub w 1952 roku.

U boku męża aktywnie uczestniczyła w życiu społecznym polskiej emigracji, była zaangażowana m.in. w działalność charytatywną Zjednoczenia Polek w Wielkiej Brytanii. 19 lipca 1989 roku, gdy Ryszard Kaczorowski objął urząd Prezydenta RP na Uchodźstwie, została Pierwszą Damą na Uchodźstwie, pełniąc tę rolę jako ostatnia. Po 1990 r. wraz z mężem wielokrotnie odwiedzała później Polskę, aktywnie uczestniczyła w wielu przedsięwzięciach służących kultywowaniu tradycji niepodległościowej. Wspierała polskie harcerstwo i ruch strzelecki, była m.in. honorowym patronem corocznego Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej oraz wielu konkursów edukacyjnych adresowanych do młodego pokolenia.

10 kwietnia 2010 roku razem z mężem miała wziąć udział w obchodach 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej, jednak z powodu choroby zrezygnowała z wylotu do Smoleńska i Katynia. W 2012 roku została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Od 2016 roku reprezentowała środowiska emigracyjne w Radzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Irp pl logonauguracja 60-lecia Narodowego Instytutu Dziedzictwa odbyła się dziś w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

Rocznicę NID będzie świętował przez cały rok 2022 w Warszawie i 15 miastach na terenie kraju, Jednym z głównych wydarzeń będzie specjalna wystawa „Przyszłym pokoleniom. 60 lat misji Narodowego Instytutu Dziedzictwa", która zostanie zaprezentowana w całej Polsce. Towarzyszyć jej będą sesje, spotkania oraz konferencje w regionach. Instytut zapowiedział również publikację, opisującą 60-lat działalności. Jubileusz zakończy uroczysta gala, podsumowująca Europejskie Dni Dziedzictwa.

Wydarzenia jubileuszowe odbywają się pod honorowym patronatem prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej .

Początek NID dał Ośrodek Dokumentacji Zabytków, powołany w 1962 roku, który w 2002 roku został połączony z Ośrodkiem Ochrony Zabytkowego Krajobrazu . Nazwę mieniono wówczas na Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków. Kolejnym krokiem było przyłączenie do KOBiDZ Ośrodka Ochrony Dziedzictwa Archeologicznego. Skupione instytucje 1 stycznia 2011 roku zyskały obecną nazwę : Narodowy Instytut Dziedzictwa

Muzyka prosto z Kijowa
- Od początku istnienia Instytutu jego pracownicy stawiali sobie ważne cele, wybiegali w przyszłość, tworząc unikatowy zasób wiedzy specjalistycznej oraz narzędzia, które pozwalały na jej praktyczne wykorzystywanie, – mówiła podczas uroczystości dr hab. Katarzyna Zalasińska, dyrektor NID . I podkreślała, że misja NID to badanie, dokumentowanie i upowszechnianie dla ochrony dziedzictwa.

NID zajmuje się ochroną dziedzictwa kulturowego materialnego i niematerialnego, konserwacją zabytków, prowadzeniem działań edukacyjnych, upowszechniających wiedzę i znaczenia dziedzictwa narodowego. Ma 15 oddziałów terenowych w całym kraju. Gromadzi i udostępnia dokumentację będącą podstawą wpisania zabytków do rejestru oraz Krajowej Ewidencji Zabytków. Opiniuje wnioski dla obiektów ubiegających się o miano Pomnika Historii Posiada. I uczestniczy w przygotowaniu wniosków o wpisanie polskich zabytków na Listę Dziedzictwa Światowego UNESCO.

Zagrożone dziedzictwo Ukrainy
Jarosław Sellin, generalny konserwator zabytków, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, zwrócił uwagę, że wymowa święta ochrony zabytków ma w tym roku wyjątkowy charakter. W obliczu agresji Rosji na Ukrainę dziedzictwo kulturowe naszego sąsiada staje się, niestety, ofiarą trudnego do wyobrażenia barbarzyństwa.

- Według danych przekazanych przez Ołeksandra Tkaczenkę - ministra kultury i polityki informacyjnej Ukrainy - mówił - od początku rosyjskiej inwazji zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych 166 zabytków, w tym co najmniej 60 obiektów o znaczeniu sakralnym i religijnym. Liczba ta, niestety, będzie zapewne wzrastać .

Jednocześnie Jarosław Sellin zaznaczył, że nasze polskie doświadczenie wskazuje, że rekonstrukcja i odbudowa zniszczonych obiektów jest możliwa i z pewnością w tej sprawie pomożemy Ukrainie.

- Państwo polskie i ludzie zajmujący się ochrona zabytków podejmują już teraz różne działania pomocowe, wspierające ratowanie dziedzictwa kulturowego. - Od kilku tygodni działa Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, jednostka funkcjonująca w strukturze Narodowego Instytutu Dziedzictwa, która koordynuje krajowe i zagraniczne inicjatywy ratujące zasoby kulturalne naszego sąsiada. – mówił. I dodawał, że efektem tych działań jest już kilkadziesiąt transportów z pomocą materialną Ukrainy, aby zabezpieczyć jej zabytki. - Mamy też przygotowane miejsca w Polsce na ewentualne przechowanie zabytków ruchomych, które byłyby w sytuacji zagrożenia. Pojawiają się też inicjatywy oddolne, ale mamy umowę z ministrem kultury Ukrainy, że jeśli tam zapadnie decyzja o konieczności wywożeniu kolekcji zabytków ruchomych poza granicę kraju, poinformują nas o ty,. Na razie takich próśb nie ma - informował.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search