Portalsamorzadowy"Nigra rux mala crux. Czarna i biała legenda zakonu krzyżackiego", to tytuł najnowszej wystawy czasowej, która w środę została zaprezentowana w Muzeum Zamkowym w Malborku.

"Niezwykle cieszy, że Muzeum Zamkowe w Malborku w ostatnim czasie realizuje kolejny bardzo ważny projekt i ponownie zaprasza nas w podroż po historii zakonu krzyżackiego, tym razem budując wystawę pod tytułem +Nigra rux mala crux. Czarna i biała legenda zakonu krzyżackiego+, stanowiącą swoiste zakończenie organizowanego od czterech lat cyklu ważnych międzynarodowych wystaw" - napisał do uczestników wernisażu wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Wiceminister podkreślił, że pomimo, iż zamek w Malborku znajdował się rękach polskich dłużej, niż krzyżackich, to jako obiekt kojarzony jest bardziej z pierwszymi gospodarzami zamku - z jego budowniczymi. "Dlatego nie ma lepszego miejsca na organizację wystawy, którą dzisiaj otwieramy. Ekspozycji problemowej, zapewne kontrowersyjnej i skłaniającej do refleksji" - ocenił.

Stwierdził, że Muzeum Zamkowe w Malborku, które zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, jest "wręcz predysponowane do pokazywanie nie tylko tematów historycznych, ale także zjawisk społecznych mających swoje odniesienie we współczesności".

Wiceminister Sellin podkreślił, że na wystawie zostało zaprezentowanych ponad 300 eksponatów z ponad 30 instytucji z Polski, Litwy, Ukrainy, Niemiec i Austrii oraz od osób prywatnych. "Wśród wielu cennych eksponatów warto zwrócić uwagę na obraz +Bitwa pod Grunwaldem+ Zygmunta Rozwadowskiego i Tadeusza Popiela" - ocenił. Podkreślił, że obraz z "wielkim trudem" został przetransportowany z Lwowskiego Muzeum Historycznego i przez najbliższe dwa lata pozostanie w Malborku.

W uroczystościach w Malborku wziął udział wielki mistrz i opat zakonu krzyżackiego Frank Bayard. "Jako generał zakonu krzyżackiego jestem bardzo wdzięczny, że historyczki i historycy z całej Europy - i spoza Europy - w ostatnich dziesięcioleciach zadali sobie ten trud, żeby przekierować spojrzenie z historii władców i bitew na historię społeczną i kulturalną" - powiedział.

"Jeżeli ktoś stara się być obiektywny, nie może uniknąć tego, żeby na podstawie źródeł historycznych zająć się również czarną i białą legendą zakonu. Malbork tą wystawą, a także wykładami, przyczynia się do tego, żeby rozgrywało się to na najwyższym poziomie naukowym" - ocenił i dodał, że wystawa jest prezentowana w miejscu, które kiedyś było główną siedziba zakonu i które - jak podkreślił - "bez ogromnych wysiłków Polski zmierzających ku odbudowie, byłoby dziś tylko ruiną".

Wielki mistrz zaznaczył, że zamek w Malborku jest miejscem, które "łączy nas we wspólnej historii, ale które też napomina nas, abyśmy angażowali się na rzecz pokoju, porozumienia i sprawiedliwości społecznej" - wskazał.

Na wystawie "Nigra rux mala crux. Czarna i biała legenda zakonu krzyżackiego" prezentowanych jest ponad trzysta oryginalnych eksponatów z 35 instytucji oraz od osób prywatnych z Polski, Litwy Niemiec, Włoch i Austrii. Zebrane przedmioty zostały umieszczone w czterech salach. Wśród nich znajdują się m.in. średniowieczne kodeksy krzyżackie, Madonna szafkowa z Klonówki, znakomite nowożytne i XIX- oraz XX-wieczne obrazy.

MaryjaDokładnie dziś nastąpi otwarcie nowego budynku Muzeum Historii Polski na terenie warszawskiej Cytadeli. To największa inwestycja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – mówił wiceszef tego resortu, Jarosław Sellin. Wiceminister podkreślił, że placówka jest dedykowana opowieści o tysiącletniej historii naszego kraju.

W nowym gmachu Muzeum Historii Polski będzie prezentowana wystawa czasowa „Wielkie i małe historie. Tworzenie kolekcji Muzeum Historii Polski”.

– Wystawa pokaże najciekawsze artefakty, które muzeum (istniejące już przecież od 17 lat, ale nieposiadające własnego budynku) zebrało w ciągu tylu lat swojej działalności i w formie tymczasowej wystawy od 28 września te zbiory będą prezentowane. Natomiast nad samą potężną wystawą główną będziemy jeszcze pracować, bo to wymaga zbudowania architektury w architekturze. Będzie osiem dużych galerii chronologicznie opowiadających o historii Polski, które trzeba jeszcze wewnątrz zbudować. Docelowe galerie będą otwarte za dwa i pół roku – wyjaśnił Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

radiogdanskWydaje mi się, że Prawo i Sprawiedliwość wygra te wybory, i że będzie szansa na trzecią kadencję samodzielnych rządów. Dynamika tej kampanii na to wskazuje – mówił w niedzielę przed konwencją wojewódzką PiS w Gdyni wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. Jak dodał, kandydatów do Sejmu i Senatu czeka ciężka praca do samego końca, do ciszy wyborczej.

Wiceminister, który startuje z okręgu nr 25 (gdańskiego), przyznał, że Polska jest podzielona regionalnie i „wiadomo, gdzie jest więcej sympatii dla PiS, a gdzie dla Platformy”. Jego zdaniem województwo pomorskie jest „dosyć stabilne i mocniej wspiera Platformę”. – Należy pamiętać, i ja to podkreślam, odwołując się do ostatnich wyników, że co czwarty człowiek spotykany na ulicach Gdańska i Sopotu jest zwolennikiem Prawa i Sprawiedliwości. Co trzeci dorosły człowiek, spotykany na terenie całego okręgu, to zwolennik PiS. A co drugi dorosły człowiek, spotykany na terenie Kociewia – to zwolennik PiS. Jest dla kogo pracować – stwierdził.

NAJWAŻNIEJSZE WYBORY OD 1989 ROKU
Jarosław Sellin podziela opinię wygłaszaną przez polityków, że zbliżające się wybory są najważniejsze od 1989 roku. – Ten wynik będzie oznaczał, czy mamy mniej, czy więcej suwerenności, można nawet powiedzieć niepodległości – mówił wiceminister. Jego zdaniem, jeśli Platforma Obywatelska dojdzie do władzy, to „natychmiast zrezygnuje z prawa weta w Unii Europejskiej, będziemy mieli ograniczoną suwerenność i będzie silniejsze narzucanie woli politycznej w Europie, czasem nawet wbrew naszym interesom przez biurokrację europejską i Berlin”.

– Jestem przekonany, że Platforma Obywatelska natychmiast wprowadzi nas na ścieżkę wprowadzenia euro w Polsce – mówił. Zaznaczył, że jego zdaniem, PO popełni „straszny błąd”, ponieważ – jak ocenił – posiadanie własnej waluty, własnej polityki monetarnej umożliwia lepszą politykę gospodarczą i społeczną, co przynosi efekty, kiedy widzimy jak szybko doganiamy zamożność narodów Zachodniej Europy. – Te dwa czynniki wskazują, że to będą bardzo ważne wybory, bo one będą odpowiadać na pytanie: ile jest suwerenności w rękach Warszawy i w rękach polityków, którzy rządzą w Warszawie – mówił Sellin.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search