To, czy ustawa zostanie napisana tu, czy gdzie indziej, ma mniejsze znaczenie niż to, by problem został załatwiony— powiedział Krzysztof Łapiński w rozmowie z radiową Trójką.
Krzysztof Łapiński wskazał, że prezydent spotkał się w piątek z protestującymi i o konkretnych propozycjach ustaw będzie rozmawiał z odpowiednimi ministrami.
To, czy ustawa zostanie napisana tu, czy gdzie indziej, ma mniejsze znaczenie niż to, by problem został załatwiony— mówił rzecznik prezydenta.
Jarosław Sellin (PiS) zaznaczył z kolei, że „wszyscy czujemy, że w tej sprawie trzeba przyspieszyć działania”.
Nie jest tak, że tych działań nie było - z protestującymi spotkała się pani minister Rafalska, później premier Morawiecki. Ta renta socjalna rosła, tak szybko jeszcze nie rosła. (…) Ale wiadomo, że panie przyszły z konkretnymi postulatami - trzeba się na nich pochylić, do połowy maja problem będzie rozwiązany— powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
Sellin tłumaczył, że najbliższe posiedzenie Sejmu jest wyznaczone na połowę maja i właśnie wtedy można spodziewać się, że odpowiednie projekty ustaw zostaną przyjęte.
Barbara Dolniak z Nowoczesnej podkreśliła z kolei, że musimy brać pod uwagę również jakość tworzonego prawa i nie powinno być ono pisane na kolanie.
Andrzej Halicki (Platforma Obywatelska) od razu ruszył do ataku - po słowach Sellina.
Na Rydzyka macie, na 500 mln wyprowadzane z Polski macie, na nagrody… A tutaj nie. (…) Szastacie pieniędzmi na lewo i prawo na własne zachcianki, a tutaj nie ma wspomagania. W czasach PO mieliśmy dwukrotny wzrost osób niepełnosprawnych zatrudnionych w firmach— tłumaczył były minister w rządzie PO-PSL.
Halicki podkreślił, że - jego zdaniem - PiS nie korzysta z 600 mln złotych przygotowanych jeszcze w poprzednim rządzie na pomoc niepełnosprawnym.
Sellin odpowiadał:
To jest żenujące. A co się stało z setkami miliardów złotych, które nie były ściągane przez Waszą władzę i wypływały z budżetami? Chce Pan w tę likwidację wchodzić?— rzucił w odpowiedzi polityk PiS.
Z kolei zdaniem Grzegorza Długiego z Kukiz‘15 premier Mateusz Morawiecki „napuszcza kolejne grupy na siebie”, wskazując na deklarację wprowadzenia „daniny”. W odpowiedzi Sellin zaznaczył, że konkrety są przygotowywane, a „danina” będzie dotyczyć absolutnie najbogatszych osób, a nie klasy średniej.