03.06.2018 Sellin: "Może pan Zalewski ustosunkowałby się do Bronisława Komorowskiego, który również tańczył na Lednicy?"

wpolityceCzłowiek, który mieni się konserwatystą nie rozumie, że Lednica organizowana przez młodzieżowe ruchy katolickie i ojców dominikanów jest od kilkunastu lat masową imprezą modlitewną, a modlitwa przybiera różne formy. To jest kontemplacja, ale także śpiew i taniec i taki kształt mają te uroczystości na Lednicy. To jest radosna modlitwa w typowo młodzieżowym stylu, czyli również z mową ciała i pan prezydent wpisał się w ten zwyczaj —mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

wPolityce.pl: Rafał Trzaskowski stwierdził, że Centralny Port Komunikacyjny nie jest nam potrzebny, ponieważ podobne lotnisko powstaje pod Berlinem. Zaskoczyły Pana te słowa?

Jarosław Sellin: Przede wszystkim Rafałowi Trzaskowskiemu zabrakło wiedzy. Berlin ma dzisiaj dwa małe lotniska i rzeczywiście Niemcy od wielu lat budują nowe, duże lotnisko, ale jest ono tak fatalnie wykonane, że rozważają nawet możliwość całkowitego zburzenia tego, co dotąd zbudowali i budowania go od nowa. Jeśli szybko zbudujemy Centralny Port Komunikacyjny między Łodzią a Warszawą, to jest szansa przejęcia bardzo istotnej części biznesu lotniczego z całego regionu Europy Środkowej, nawet z Niemiec, na rzecz portu polskiego. Wolałbym więc, żeby każdy polityk polski, również aspirujący do funkcji prezydenta stołecznego miasta polskiego, troszczył się przede wszystkim o nasz biznes i naszą perspektywę rozwoju, a nie o biznes sąsiedniego państwa. Ktoś złośliwie zauważył, że jeżeli tak się troszczy o perspektywę Berlina, to może powinien kandydować na burmistrza Berlina, a nie na prezydenta Warszawy.

Wierzy Pan w pomyłkę dużej części opozycji, która z powodu rzekomego zamieszania zagłosowała w PE za szkodliwą dla Polski dyrektywą o pracownikach delegowanych?

Pomyłki zawsze się zdarzają, ale jeżeli pomyliła się cała grupa ludzi, a nie jedna czy dwie osoby, to można zadać pytanie czy to była rzeczywiście pomyłka. W dodatku przecież inni jakoś się nie pomylili, tak jak europosłowie PiS. Można ponadto zauważyć, że za 35-40 tys. zł wynagrodzenia, plus różne dodatki, które europosłowie otrzymują każdego miesiąca, powinni się oni nauczyć jednak procedur głosowania i wiedzieć nad czym głosują i jak należy to czynić.

Mamy się czym przejmować, jeżeli chodzi o budżet unijny? Negocjacje będą jeszcze co prawda trwały, ale jednak cięcia dla Polski są o wiele większe niż zakładano.

To są oczywiście dopiero początku negocjacji i to jest wstępna propozycja KE, ale nie do przyjęcia dla Polski. Warto zwrócić na to uwagę, że to jest również propozycja pani komisarz Elżbiety Bieńkowskiej, byłej minister i wicepremier rządów PO, która jako jedyna Polka jest w KE. Traktujemy to jako wstęp do negocjacji. Wiadomo, że obiektywnie rzecz biorąc Polska się bogaci i dobrze rozwija, a kraje południa Europy biednieją i źle się rozwijają i na pewno priorytety będą przesunięte. Więcej pieniędzy pójdzie więc na południe Europy, niż na Europę Środkową czy Wschodnią, jak było dotąd. Ale tak duże cięcia, jak zakłada się w tej wstępnej propozycji, nie powinny mieć miejsca. Będziemy szukać sojuszników. W sprawie polityki spójności mamy ich w całej Europie Środkowej, a w sprawie polityki rolnej np. w silnej Francji. Stąd myślę, że ostateczny budżet będzie wyglądał inaczej, on zresztą będzie uchwalany już po wyborach do europarlamentu, które będą za niecały rok. Będzie też nowa KE z nowym polskim komisarzem i nowe rozdanie polityczne wewnątrz PE, a parlament ten budżet również zatwierdza. Mamy sporo instrumentów do tego, żeby wynegocjować o wiele lepszą propozycję budżetową dla Polski.

Pawłowi Zalewskiemu nie spodobało się to, że prezydent Duda tańczył z młodzieżą na polach lednickich. W jaki sposób miałoby to naruszać majestat Rzeczypospolitej, jak twierdzi polityk PO?

Człowiek, który mieni się konserwatystą nie rozumie, że Lednica organizowana przez młodzieżowe ruchy katolickie i ojców dominikanów jest od kilkunastu lat masową imprezą modlitewną, a modlitwa przybiera różne formy. To jest kontemplacja, ale także śpiew i taniec i taki kształt mają te uroczystości na Lednicy. To jest radosna modlitwa w typowo młodzieżowym stylu, czyli również z mową ciała i pan prezydent wpisał się w ten zwyczaj. Może pan Zalewski ustosunkowałby się do Bronisława Komorowskiego z roku 2013, który z nieco mniejszymi umiejętnościami tanecznymi również tańczył na Lednicy? Obrazki są dostępne w internecie. To jest zwykłe czepialstwo. To wielkie spotkanie modlitewne na Lednicy jest poświęcone stuleciu odzyskania przez Polskę niepodległości i refleksji nad rolą Kościoła i wielkich kapłanów, którzy dopomogli w przetrwaniu polskości, a później w odzyskaniu tej niepodległości. Było więc oczywistym, że pan prezydent na nim się pojawi i przemówi w tym duchu, przypominając o korzeniach naszej kultury i szacunku dla symboli narodowych.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search