Polska jest krajem obywateli równych wobec prawa. Nikt nie powinien stać ponad prawem bez względu na status materialny czy polityczny. Będziemy w tym zawsze bardzo konsekwentni. Jeżeli są wnioski prokuratury, żeby móc kogoś przesłuchać czy postawić w stan oskarżenia, ponieważ jest poważne podejrzenie popełnienia przestępstwa to immunitet polityczny nie powinien takiej osoby chronić — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Sellin (PiS), wiceminister kultury.
wPolityce.pl: Nie obawia się pan, że teraz dojdzie do eskalacji konfliktu w Syrii? Ścierają się tam różne interesy.
Jarosław Sellin: Oczywiście, Syria jest miejscem, gdzie ścierają się interesy potężnych graczy, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Turcji, Arabii Saudyjskiej, Iranu. Bacznie z powodu swojego zagrożenia przygląda się sytuacji Izrael. Na użycie broni chemicznej przeciwko ludności cywilnej nie można nie reagować. Brak reakcji cywilizowanego świata byłby złym rozwiązaniem. Kiedy pierwszy raz w Syrii użyto broni chemicznej, prezydent Barack Obama zapowiadał reakcję. Jednak potem nie zareagował. W pustkę geopolityczną w Syrii weszła Rosja i zaczęła podnosić z upadku reżim Assada. Dlatego doszło do ponownego użycie broni chemicznej. Nie można takich rzeczy pozostawiać bez odpowiedzi doszłoby do eskalacji używania broni chemicznej.
Jest obawa, że eskalacja konfliktu zbrojnego w Syrii spowoduje zwiększenie napływu nielegalnych imigrantów do Europy.
Spośród ludzi docierających do Europy z Afryki Północnej i z Bliskiego Wschodu zaledwie 2,3 proc. stanowili uchodźcy wojenni, przeważająca większość to emigranci ekonomiczni. Pewnie te proporcje się nie zmienią, Syria nie jest aż tak ludnym krajem. Niestety, wielu ludzi tam wymordowano przez siedem lat okrutnej i krwawej wojny domowej. Do Europy przede wszystkim napływają nielegalni emigranci ekonomiczni. Uchodźców z prawdziwych regionów wojennych jest niewielu. Węgrzy rejestrując setki tysięcy ludzi, którzy przeszli przez ich kraj dwa lata temu, odnotowali przybyszów z prawie 60 państw. Można zadać sobie pytanie, czy ktoś jest w stanie wymienić 60 państw na świecie, w których toczy się wojna. Nie ma tylu państw ogarniętych konfliktami zbrojnymi. Oczywiście takim ludziom jak uchodźcy z Syrii należy się pomoc. Polska konsekwentnie stara się nieść pomoc tam na miejscu, zwłaszcza w krajach sąsiednich gdzie są stworzone dla nich obozy dla uchodźców. Ci ludzie najczęściej chcą schronić się w pobliżu, żeby po zakończeniu wojny rozpocząć odbudowę zniszczonego kraju.
Przejdźmy do tematów krajowych. Dziś na konwencji PiS nie poznaliśmy nazwiska kandydata na prezydenta Warszawy…
To chyba nie jest moment na przedstawianie nazwisk kandydatów na czołowe stanowiska w wyborach samorządowych. Od jutra zaczynamy objazd po kraju. Czołowi politycy PiS będą spotykać się z Polakami. Będziemy to robić przez kilka miesięcy. Politycy PiS bardzo lubią kontakt bezpośredni z wyborcami.
Spotkania z wyborcami przynoszą duże efekty w wyborach.
Tak, to zawsze przynosiło efekty. Wynika to z kilkunastoletniego doświadczenia naszej partii. Wszystkie decyzje personalne o tym, kto ma walczyć w wyborach bezpośrednich o stanowiska prezydentów, wójtów i burmistrzów informacje zostaną przedstawione w drugiej połowie kwietnia albo w maju.
Opozycja, szczególnie Platforma zarzuca PiS, że sprawa posła PO Stanisława G. jest kwestią polityczną. Jak pan skomentuje ten zarzut?
Polska jest krajem obywateli równych wobec prawa. Nikt nie powinien stać ponad prawem bez względu na status materialny czy polityczny. Będziemy w tym zawsze bardzo konsekwentni. Jeżeli są wnioski prokuratury, żeby móc kogoś przesłuchać czy postawić w stan oskarżenia, ponieważ jest poważne podejrzenie popełnienia przestępstwa to immunitet polityczny nie powinien takiej osoby chronić. Nie ma znaczenia z jakiego obozu politycznego ta osoba pochodzi. Jesteśmy w tym bardzo konsekwentni.