polsat news- Ja pana Andruszkiewicza nie znam osobiście, ale obserwuję jego aktywność w mediach. Myślę, że charakteryzuje się wnikliwością, jeśli chodzi o analizy polityczne oczywiście. Jeśli chodzi o zakres kompetencji, który otrzyma w ministerstwie cyfryzacji, nie wiem, jakie będą, ale to już pytanie do ministra cyfryzacji - mówił w "Graffiti" wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Zobacz nagranie programu

Adam Andruszkiewicz od dnia 28 grudnia pełni funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. Jest obecnie posłem niezrzeszonym. W przeszłości był prezesem Młodzieży Wszechpolskiej.

Prowadzący program Piotr Witwicki zapytał Sellina, które z dokonań Andruszkiewicza, w zakresie cyfryzacji, robią na nim największe wrażenie.

- To nie jest pytanie do mnie, ale z tego co wiem, pan minister Zagórski (Marek, szef resortu cyfryzacji - red.) lubi otaczać się młodymi, sprawnymi i przyszłościowymi ludźmi. Zauważyłem to w jego resorcie i myślę, że dostrzegł w panu Andruszkiewiczu jakieś walory, które skłoniły go do tego, żeby zaproponować mu współpracę - powiedział Sellin.

Według polityka, Andruszkiewicz, "jak każdy młody człowiek", dobrze porusza się w obszarze mediów społecznościowych.

"Nie będziemy szli do żadnego »centrum«"
Wiceminister kultury podkreślił, że nie interesował się przeszłością Andruszkiewicza. - Widzę tylko jego aktywność poselską w ostatnich 3 latach i ona jest obiecująca - dodał.

Sellin został zapytany przez Witwickiego, czy Zjednoczonej Prawicy potrzebny jest na pokładzie dawny prezes Młodzieży Wszechpolskiej, skoro ugrupowanie to planuje zdobyć głosy "centrum" i wygrać eurowybory. - Nie będziemy szli do żadnego "centrum" - odparł wiceminister kultury.

- Będziemy szli do wszystkich Polaków z przekazem, moim zdaniem, uzasadnionym, że jesteśmy blokiem politycznym Zjednoczonej Prawicy, wiarygodnym w realizowaniu obietnic wyborczych i programu dobrego dla Polaków, w wymiarze ekonomicznym, społecznym, politycznym i międzynarodowym. I o tym będziemy opowiadać i myślę, że to jest opowieść dla wszystkich, a nie dla jakiegoś mitycznego "centrum" - powiedział Sellin.

frondaMyśmy się nie wycofali z reformy wymiaru sprawiedliwości, również w tym wymiarze jakim jest SN. Zwracam uwagę, że dwie izby, przed którymi sędziowie się bronili, bo ich sobie nie życzyli, jednak zostały w tym SN zainstalowane i zaczęły swoją pracę" - mówił Jarosław Sellin komentując wprowadzenie w życie poprawek dotyczących wcześniejszej reformy sądownictwa.

Polityk prawa i sprawiedliwości stwierdził, że rząd Mateusza Morawieckiego nie rezygnuje z wprowadzania zmian, które usprawnią polski wymiar sprawiedliwości.

Jak podkreślił, zwykli obywatele muszą czuć, że reformy dobrej zmiany idą w dobrą stronę.

"Są też nowi sędziowie ew SN. Być może symbolicznie niektórzy to tak odczytują, natomiast my nie rezygnujemy z reformy wymiaru sprawiedliwości. Nawet niedawno minister sprawiedliwości przedstawił szereg nowych pomysłów związanych z reformami kodeksów, które mają wreszcie doprowadzić do tego, że w tym codziennym kontakcie z sądami ludzie odczują bardzo szybkie przyspieszenie procedury rozpatrywania ich spraw, żeby się doczekiwać po prostu sprawiedliwości szybciej, niż dotąd, bo to główna bolączka, jak sądzę i dalsze reformy też będą przeprowadzane. To nie jest łatwy proces. Reforma wymiaru sprawiedliwości niereformowanego od upadku komunizmu to proces obliczony na lata. Przez trzy lata zrobiliśmy już wiele i ta reforma będzie kontynuowana" - powiedział Sellin na antenie Trójki Polskiego Radia.

logo pr3– W dalszym ciągu jesteśmy wiarygodni jako partia. Przez trzy lata udowadnialiśmy to Polakom. Wszystko, co im obiecaliśmy, staramy się realizować – powiedział w "Salonie Politycznym Trójki" Jarosław Sellin. Wysłuchaj nagrania audycji

Wiceminister kultury w rządzie Zjednoczonej Prawicy wymienił w audycji najważniejsze według niego wydarzenia zeszłego roku. Było to m.in. przekwalifikowanie Polski na kategorię "kraju rozwiniętego" przez agencję FTSE Russell, a także obchody stulecia niepodległości.

– Pomimo malkontenctwa opozycji, która twierdziła, że nic nie robimy, obchody okazały się sukcesem. Począwszy od koncertu 10 listopada, który w pięciu różnych telewizjach obejrzało łącznie 7 milionów osób, były też setki wydarzeń lokalnych. Łącznie, 6 milionów osób zadeklarowało, że 11 listopada wyszło z domów żeby świętować stulecie – wylicza Sellin.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Wiceminister kultury zapowiedział, że jego parta będzie chciała walczyć o wyższą frekwencję w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

– W tym głosowaniu ona jest niska. Jako polityk liczę, że będzie wysoka. To będą ważne wybory – stwierdził Sellin i dodał: - Jeśli chodzi o wybory samorządowe to tutaj mieliśmy przede wszystkim zwycięstwo PiS. To czwarte wybory z rzędu, które Zjednoczona Prawica wygrała. W wielkich miastach generalnie przegrali kandydaci partyjni.

wybrzeze24 logoJarosławem Sellinem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, historykiem, rzecznikiem rządu Jerzego Buzka i byłym członkiem KRRiTV rozmawia Artur S. Górski

- Mija rok wyjątkowy, rok 100-lecia Niepodległości. Czy rocznica została dobrze wykorzystana dla budowania poczucia naszej dumy i jedności?
Jarosław Sellin: Powinniśmy być wdzięczni Opatrzności, że możemy obchodzić stulecie niepodległości. Widać było w całej Polsce, nie tylko w Warszawie, olbrzymią chęć bycia razem, świętowania i celebrowania radości. Około sześciu milionów naszych rodaków w ten przedłużony weekend wyszło z domów, aby uczestniczyć w rozmaitych uroczystościach i imprezach rocznicowych. To oznacza, że Polacy chcą brać udział w takich wydarzeniach. Trzy czwarte rodaków zadeklarowało, że na ich domach, balkonach, wisiały biało-czerwone flagi.

 

- Oceny świętowania rocznicy, w tym i pańskiej działalności jako pełnomocnika rządu, zależą od politycznych opcji.
Jarosław Sellin: Program „Niepodległa”, za który odpowiadałem, sprawdził się znakomicie. Składał się on z całej serii wydarzeń regionalnych i centralnych. Było ich kilka tysięcy, w weekend 10-12 listopada kilkaset. Sam niepodległościowy koncert zorganizowany na Stadionie Narodowym wysłuchało i obejrzało na miejscu 40 tysięcy osób, a siedem milionów Polaków obejrzało w telewizjach. Po raz pierwszy pięć telewizji, na ogół konkurujących ze sobą, postanowiło koncert transmitować. Koncert, będący opowieścią o polskiej historii, zebrał znakomite recenzje.

logo pr3W piątek późnym wieczorem Sejm odrzucił wniosek Platformy Obywatelskiej o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Mateusza Morawieckiego. Zdecydowały o tym głosy posłów PiS. Parlamentarzyści z klubu Kukiz’15 wstrzymali się od głosu. Decyzję parlamentu o odrzuceniu wotum skomentowali goście "Śniadania w Trójce". Wysłuchaj nagrania audycji 

Jarosław Sellin (PiS). – To nie był stracony czas. Można było się przekonać że totalna opozycja ma problem z przywódcą. Schetyna nie potrafi wygłosić przemówienia. W takim momencie czytać z kartki? Pani Kopacz robi to samo, dodatkowo dukając. Kryzys przywództwa jest po stronie opozycji oczywisty. Schetynie wotum nieufności dało społeczeństwo w 2015 w wyborach parlamentarnych, i 2018 w samorządowych. Ważne, że z naszej strony wybrzmiało, że najważniejsza w polityce jest wiarygodność – czy realizujesz to co obiecujesz – zakończył Sellin.

 

Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: prof. Andrzej Zybertowicz (Kancelaria Prezydenta), Jarosław Sellin (PiS), Andrzej Halicki (PO), Jarosław Kalinowski (PSL), Jacek Protasiewicz (Nowoczesna), oraz Grzegorz Długi (Kukiz ‘15).

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search