Pr24Ideą dziewiątej edycji kongresu, który potrwa do niedzieli, jest debata nad strategicznymi wyzwaniami rozwojowymi, stojącymi przed Polską w najbliższych dekadach. Kongres podzielono na kilka tematycznych paneli dyskusyjnych z udziałem przedstawicieli świata nauki, gospodarki, kultury i życia publicznego.

- Tu spotykają się intelektualiści, którzy zastanawiają się nad przyszłością Polski i tym jak ona ma się rozwijać, żeby był wielka. Myślę, że goście, którzy są naukowcami i specjalistami w danych dziedzinach, operują językiem komunikatywnym, przez co nie ma problemów z odbiorem przekazywanych treści. Bardzo to sobie cenię i myślę, że ten kongres wiele dał mojemu środowisku politycznemu w okresie, kiedy było ono w opozycji - podkreślił Jarosław Sellin.

Gość audycji odniósł się następnie do obecnej opozycji, która według niego znacznie różni się od tej, jaką w latach 2007-2015 tworzyło Prawo i Sprawiedliwość. - Ten czas wykorzystaliśmy konstruktywnie. Wykonywaliśmy taką pracę, jaką opozycja wykonywać powinna, czyli pracę programową, która ma przedstawić alternatywę wobec tego, co robią rządzący. Obecna opozycja nazwała siebie totalną. Od czterech lat łączy ją tylko jedna emocja, czyli anty-PiS. Było to szczególnie widać w koalicjach, które formowano na czas wyborów. Opozycja skonstruowała się szeroko, ale nie była w stanie przedstawić sensownego programu - stwierdził Jarosław Sellin.

Jak zaznaczył, Prawo i Sprawiedliwość wspiera kongres "Polska Wielki Projekt", bo chce z Polakami poważnie rozmawiać. - Władza jest po to, by przedstawiać programy i je godnie realizować - podkreślił.

Wysłuchaj nagrania audycji 

wppl- Z pewnością będzie to bardzo głęboko intelektualne wystąpienie w stylu wykładów na UW i na Uniwersytecie Poznańskim. Dowiemy się może nowej ikonologicznej analizy obrazów średniowiecznych - w których tęcza powinna być, a w których nie. Wszyscy w napięciu czekamy na przemówienie wybitnego intelektualisty Donalda Tuska - ikonologa, filozofa. Z pewnością doczekamy się wielu głębokich myśli - ironizował na kilka godzin przed przemówieniem Donalda Tuska wiceminister Jarosław Sellin w programie "Tłit".

Zobacz nagranie fragmentu programu 

 Obchody 4 czerwca. Jarosław Sellin uderza w Aleksandrę Dulkiewicz
- Niepotrzebne zamieszanie spowodowane przez prezydent Dulkiewicz. Byłem tam - tuż za premierem. Szliśmy, nagle przed nami tłumik ludzi, pełno kamer, jakaś pani wykrzykująca do premiera… Na początku nie poznałem, potem się zorientowałem, że to krzyczy prezydent. Nie tak poważna prezydent powinna się komunikować z premierem, jeśli chce go gdzie zaprosić - mówił wiceminister Jarosław Sellin w programie "Tłit". - Skoro zaproszenie nie zostało przyjęte, widocznie premier miał inne plany. Prezydent powinna to uszanować, a nie robić happening. To brak wychowania. Przykra sytuacja, w kodziarskim stylu - dodał

Zobacz fragment programu

 

 Kontrowersyjne słowa Piotra Dudy o Dulkiewicz. Jarosław Sellin komentuje
Lider "Solidarności" oznajmił, że "nie chce mieć z prezydent Gdańska nic wspólnego". Co na to Sellin? - Nie wiem dlaczego Piotr Duda nie chce mieć z panią Dulkiewicz nic wspólnego. Domyślam się, że może to być odreagowanie faktu, że prezydent uczestniczyła w bardzo prowokacyjnym i nieprzyjemnym dla dużej części społeczeństwa marszu, gdzie dokonano straszliwej profanacji wrażliwości katolickiej. Ja się nie dziwię niektórym obywatelom, jak pan Duda, że tak reagują - komentował wiceminister w programie "Tłit".

Zobacz fragment programu

radiogdanskW poniedziałek wicepremier i minister kultury Piotr Gliński razem z wiceministrem Jarosławem Sellinem złożył wizytę w kościele św. Piotra i Pawła oraz w bazylice świętego Mikołaja. W rozmowie z mediami wyjaśniał, w jakim stanie są obie świątynie.

Minister kultury podkreślił, że w kościele św. Piotra i Pawła akcja gaśnicza nastąpiła natychmiast i dzięki temu pożar się nie rozprzestrzenił. - W raporcie, który dostałem od wojewódzkiego konserwatora zabytków, jest napisane, żebym podziękował straży pożarnej, bo to była akcja błyskawiczna. Dzięki temu spłonęła tylko część dachu nad zakrystią. Mur jest nienaruszony. Belki są spalone, ale mur nawet nie jest osmolony. Jest kwestia wymiany więźby dachowej i dachówki, to są główne rzeczy. Reszta strat to są straty niewielkie na skutek nasiąknięcia wodą. Choć strażacy używali jej bardzo oszczędnie - powiedział Piotr Gliński.

 

Na pytanie, na czym będzie polegać pomoc rządu, wicepremier Piotr Gliński powiedział, że "już wszystko jest przygotowane, żeby sprzątnąć, i przedstawić kalkulacje kosztów". - W Polsce jest około 700 obiektów, głównie muzea i kościoły zabytkowe, które są zobowiązane do szczególnej opieki przeciwpożarowej. W ponad 90 procent one są spełniane. Tu też alarmy się włączyły - mówił minister kultury.

POŻAR W NIEDZIELĘ
Do pożaru jednego z dachów kościoła św. Piotra i Pawła doszło w niedzielę rano. Z ogniem walczyło 28 zastępów – około stu strażaków. Pożar został szybko opanowany i ugaszony. Spłonął jednak niemal zupełnie dach nad zakrystią liczący około 200 metrów kwadratowych powierzchni. Strażakom udało się nie dopuścić do przeniesienia się ognia na dwie – położone wyżej - partie głównych dachów świątyni.

Strażacy wynieśli też z zakrystii jej wyposażenie, w tym obrazy i rzeźby. Nie ucierpiały one ani od ognia, ani od wody użytej w czasie akcji gaśniczej. Zostały przeniesione do nawy głównej świątyni. Po oczyszczeniu spalonego dachu z pozostałości nadpalonych elementów nad zakrystią zamocowano folię tak, by uchronić pomieszczenie przed ewentualnymi deszczami.

Przyczyny pożaru wyjaśniać będą policja i prokuratura. Wśród możliwych przyczyn pożaru wymieniane jest zwarcie instalacji elektrycznej.

BAZYLIKA ŚW. MIKOŁAJA
Piotr Gliński i Jarosław Sellin odwiedzili także bazylikę świętego Mikołaja, której grozi katastrofa budowlana. - Kościół świętego Mikołaja otrzymał w 2017 od ministerstwa ponad 100 tysięcy złotych, a w tej chwili w drugim naborze złożył aplikację na ponad 340 tysięcy złotych na prace przy fasadzie wschodniej, gdzie cegły są bardzo luźne. Drugi problem jest konstrukcyjny, jest bardzo duża niestabilność podłoża. Do końca miesiąca ma być gotowa ekspertyza i wtedy ojcowie dominikanie będą działać, a my będziemy pomagać - zapowiedział Piotr Gliński.

onet logoWiceminister kultury Jarosław Sellin w rozmowie z Onetem potwierdził, że jego instytucja znajdzie pieniądze na remont gdańskiego kościoła św. Piotra i Pawła, który ucierpiał w niedzielnym pożarze. Prace mają rozpocząć się jeszcze w tym roku, a ich koszt wyniesie kilkaset tysięcy złotych.

- Obejrzeliśmy wczoraj uszkodzenia z pożaru, na szczęście nie są one bardzo poważne. Trzeba jednak jak najszybciej przeprowadzić remont kościoła św. Piotra i Pawła w Gdańsku - mówi Onetowi wiceminister kultury Jarosław Sellin, który szacuje, że koszt remont to wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych.

Sellin wspólnie z ministrem Glińskim i abp. Sławojem Głódziem odwiedzili wczoraj zniszczony kościół św. Piotra i Pawła w Gdańsku. W niedzielę w gdańskiej świątyni wybuchł pożar, a ogień zniszczył dach nad zakrystią zabytkowej budowli.

- Kościół św. Piotra i Pawła to jeden z najważniejszych obiektów sakralnych w Gdańsku. Trzeba jak najszybciej go odbudować. Ministerstwo deklaruje tutaj stosowne wsparcie finansowe - zaznacza Sellin. Według ministra remont kościoła zostanie przeprowadzony jeszcze w tym roku. - Nie ma co tego przedłużać - mówi.

Wcześniej finansowe wsparcie ze strony miasta deklarowała tutaj prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

Rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku Marcin Tymiński mówi Onetowi, że "remont kościoła św. Piotra i Pawła zabezpieczony jest z obu stron". - Środków na jego odbudowę na pewno wystarczy - ocenia.

nasz dziennik 600x321Westerplatte to dla Polaków miejsce o szczególnym znaczeniu
Czy Westerplatte wróci pod opiekę państwa.
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie mogą się zająć projektem przepisów o przejęciu terenu Westerplatte przez Skarb Państwa.
- Czekam na decyzję, czy ten projekt znajdzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu - mówi „Naszemu Dziennikowi" poseł Kazimierz Smoliński (PiS), posełsprawozdawca projektu ustawy „o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku".
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz protestuje przeciwko tym zamierzeniom, twierdząc, że PiS „dla partykularnych partyjnych celów chce Gdańskowi odebrać ten najbardziej symboliczny znak polskości tej ziemi".
- Sprawa jest oczywista. Miasto w części posiada teren Westerplatte pod swojąopieką. Jest to teren zaniedbany. Od wielu lat nic się nie dzieje w tak symbolicznym dla Polaków i świata miejscu. W różnych mediach można zobaczyć skandaliczne zdjęcia obrazujące, jak ten teren wygląda - mówi „Naszemu Dziennikowi" wiceminister kultury Jarosław Sellin.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search