Minister Jarosław Sellin był gościem programu "Tłit". Rozmowa dotyczyła między innymi kontrowersji związanych z festiwalem Pol'and'Rock, Marszałka Kuchcinskiego i doniesień medialnych o pedofilii muzyka Krzysztofa S. Zobacz nagranie programu
https://www.facebook.com/wiadomosciwppl/videos/374105403306512/
Dialog z wyborcami w rodzinnej atmosferze – to główny cel pikników rodzinnych organizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. W niedzielę na piknik w Stężycy na Pomorzu przyjechał premier Mateusz Morawiecki.
„Dobry czas dla Polski” – to hasło przyświeca rodzinnym piknikom organizowanym przez PiS. Cel to dialog z Polakami w rodzinnej atmosferze – mówił wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
– Słuchać również, bo warto również słuchać ludzi, czego jeszcze powinniśmy się dotknąć, jakich spraw podjąć się w najbliższych latach, jeśli oczywiście wyborcy pozwolą nam sprawować rządy dalej – zaznaczył Jarosław Sellin.
W niedzielę rodzinna atmosfera panowała na pikniku w Stężycy na Pomorzu. Zabawie towarzyszyły kaszubskie śpiewy, tańce, stroje i kulinaria.
– Nasze koło to jest z prapradziada; wszystko to się powiela – mówiła pani Halina z Koła Gospodyń Wiejskich z Klukowej Huty.
Wsparcie lokalnej kultury to ważny element naszego programu – podkreślał premier Mateusz Morawiecki.
– Łączenie tego, co najlepsze z przeszłości, z tym, do czego dążymy – do Polski dostatniej, do Polski, gdzie europejskość rozumiemy jako konkret, jako wysokie zarobki, a nie eksperymenty kulturowe czy obyczajowe – akcentował szef rządu.
Wspieranie kultury ma swoje odzwierciedlenie w konkretnych programach.
– Uruchomiliśmy specjalny program dotacyjny, grantowy, który nazwaliśmy „EtnoPolska”. Jest to najbardziej ambitny program w historii III RP, który dedykowany jest właśnie kulturze lokalnej, kulturze ludowej, ale to także specjalny program, dedykowany Kołom Gospodyń Wiejskich, bo przecież w KGW dzieje się bardzo dużo, jeżeli chodzi o obszar kultury – zaznaczył Jarosław Sellin.
Do tego dochodzi program wsparcia Ochotniczych Straży Pożarnych na organizowanie imprez kulturalnych.
Myślę, że prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz będzie nam dziękować za kilka lat, że wreszcie Westerplatte wygląda godnie, bez wstydu, zażenowania, bo tak niestety wygląda dziś - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin. Zaznaczył, że Gdańsk miał ćwierć wieku na zbudowanie muzeum.
W piątek Sejm przyjął poprawki Senatu do specustawy w sprawie budowy Muzeum Westerplatte i teraz trafi ona do podpisu prezydenta. W sobotę Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że wysłała list do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o zawetowanie specustawy o Westerplatte lub też skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
Sellin odnosząc się do apelu Dulkiewicz powiedział, że „odnotował w ubiegłym tygodniu informację o tym, że prezydent jest gotowy w miarę szybko podpisać ustawę o budowie Muzeum Westerplatte i Wojny Obronnej 1939”.
– Wydaje mi się, że dla każdego, kto myśli o tym, żeby Polska polityka historyczna i święte miejsca dla Polaków, wyglądały godnie i żeby pracowały też na wiedzę na nasz temat w kraju i świecie, oczywiste jest, że wreszcie takie muzeum powinno powstać – podkreślił wiceminister.
Jak zauważył, miasto Gdańsk miało możliwość przez ponad ćwierć wieku zbudowania takiego muzeum. – Nie zbudowało, więc na zasadzie pomocniczości, wkracza władza państwowa - rząd, ministerstwo, inwestor dobry, czyli Muzeum II Wojny Światowej. Zbudujemy to muzeum – zapewnił wiceszef MKiDN.
– Myślę, że pani prezydent będzie nam dziękować za kilka lat, że wreszcie to miejsce wygląda godnie: bez wstydu, bez zażenowania, bo tak niestety wygląda dziś – dodał Sellin.
Wiceminister zaprosił także prezydent Gdańska na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Westerplatte i Wojny Obronnej 1939, która odbędzie się 1 września na terenie półwyspu Westerplatte, przy elektrowni, oryginalnym budynku z 1939 roku.
Sellin powtórzył także prośbę do prezydent Dulkiewicz o „oddelegowanie czterech osób, przez nią wskazanych, do komitetu budowy Muzeum Westerplatte i Wojny Obronnej 1939” oraz o „oddelegowanie, jakiejś osobydo Rady Muzeum II Wojny światowej”.
Jak mówił, „ta prośba jest właściwie formułowana od dwóch lat”. – Na terenie Gdańska istnieje wspaniałe muzeum, a miasto nie oddelegowało, mimo naszych próśb, swojego przedstawiciela do rady tego muzeum – wyjaśnił wiceminister.
– Zapraszam panią prezydent do uczestnictwa w wielkim widowisku wodno-lądowym - 23 sierpnia, powtarzanym przez dwa kolejne wieczory, upamiętniającym 80. rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow w Gdańsku. Zapraszam na konferencję międzynarodową poświęconą tej 80. rocznicy paktu Ribbentrop-Mołotow, w której będą uczestnicy z krajów pokrzywdzonych przez ten pakt od Finlandii po Rumunię – wymieniał Sellin.
Jak dodał, w związku z tym iż, on wraz z „ważną delegacją rządową z premierem na czele” wezmą udział w uroczystościach organizowanych przez prezydent
– Wystawie, która będzie multiplikowana w kilkudziesięciu placówkach dyplomatycznych Polski, przypominających naszą historię w świecie – mówił.
– Zapraszam również na koncert w tym dniu organizowany przez muzeum. Zapraszam do odsłonięcia pomnika Witolda Pileckiego w Gdańsku 17 września, w 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę – mówił Sellin. – Liczę na to, iż sprawy Westerplatte, rocznicy wszystkich uroczystości, nie będą nas dzielić tylko będą łączyć –podkreślił.
Ustawa o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku ma usprawnić budowę plenerowego Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Westerplatte ma lepiej niż dotychczas ukazywać heroizm polskich żołnierzy, którzy w 1939 r. stawili opór w tym miejscu po agresji III Rzeszy Niemieckiej na Polskę. Zdaniem autorów ustawy obecnie teren ten nie jest należycie wykorzystany dla polskiej pamięci.
Akt zakłada budowę na terenie Westerplatte placówki muzealnej, która ma być oddziałem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Placówka miałyby działać na terenach dziś będącym w gestii m.in. wojska i Straży Granicznej, ale też tych należących do miasta Gdańsk.
Wśród tych ostatnich terenów są m.in. działki, na których zlokalizowana jest Wartownia nr 1, relikty budowli obronnych stanowiących niegdyś elementy wojskowej składnicy, a także wzgórze z Pomnikiem Obrońców Wybrzeża.
Grunty na półwyspie Westerplatte należą do kilkunastu właścicieli - są wśród nich m.in. Straż Graniczna, a także prywatne i państwowe firmy. Jednak większość terenu, na którym w okresie międzywojennym działała Wojskowa Składnica Tranzytowa, należy dziś do miasta Gdańsk.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oceniała, że ustawa ta jest próbą przejęcia Westerplatte przez władzę centralną. Prezydent Gdańska prezentowała swoje stanowisko m.in. pod koniec czerwca na spotkaniu z wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem.
Wiceszef MKiDN zaproponował po rozmowie, by przedstawiciele miasta Gdańsk weszli do komitetu honorowego budowy Muzeum Westerplatte i mieli wpływ na jego kształt. Prezydent Gdańska poinformowała z kolei po spotkaniu, że złożyła Sellinowi ofertę, aby tereny miasta nadal pozostały jego własnością i zostały wniesione do powstającego Muzeum Westerplatte, a sama instytucja była współtworzona i współprowadzona przez samorząd i stronę rządową.
- Chcemy - krótko mówiąc - aby to powszechnie znane w Polsce, a nawet na świecie miejsce, które jest odwiedzane przez pół miliona ludzi w Polsce, którzy wracają stamtąd bardzo często zażenowani i zawstydzeni tym, jak to wygląda, żeby wreszcie wyglądało godnie i jak się należy, dla tych bohaterskich obrońców Polski - w ten sposób cel ustawy o Westerplatte skomentował wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin w rozmowie z Lidią Lemaniak.
Sejm przyjął 13 poprawek Senatu do specustawy ws. budowy Muzeum Westerplatte, Mają one charakter redakcyjny i dostosowujący ustawę do lokalnych realiów. Teraz trafi ona do podpisu prezydenta.
Przyjęcie specustawy skomentowała na Twitterze prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz:
Aleksandra Dulkiewicz:
A ja liczę na wysłuchanie przez Prezydenta RP @AndrzejDuda argumentów, na które @pisorgpl i @MKiDN_GOV_PL pozostaje głuchy. Nie wiecie co chcecie zbudować, jak upamiętnić, ale wiecie, że chcecie specustawą bez konsultacji, bez rozmowy przejąć grunty i @muzeumgdansk #westerplatte
W rozmowie z Niezalezna.pl wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin podkreślił, że "chcemy na terenie pola bitwy Westerplatte zbudować to, co powinno tam istnieć od dziesięcioleci, czyli zbudować muzeum plenerowe, muzeum pola bitwy Westerplatte, które dokładnie opowie, jak wyglądała ta heroiczna bitwa - ze wszystkimi jej epizodami, ze wszystkimi nazwiskami, żeby były one znane, z konkretnymi dniami".
Chcemy wydobyć z ziemi na terenie dzisiaj zaniedbanym - w dużej mierze przez miasto Gdańsk - relikty i artefakty, które tam są. Chcemy kontynuować też badania archeologiczne - 3-4 sezony już zrobiliśmy, a miasto Gdańsk nam w tym nie pomogło, a wręcz próbowało to zastopować. Mamy 50 tys. artefaktów wydobytych z ziemi, wiele z nich nadaje się na wystawę- dodał.
Jarosław Sellin wskazał, że "chcemy - krótko mówiąc - aby to powszechnie znane w Polsce, a nawet na świecie miejsce, które jest odwiedzane przez pół miliona ludzi w Polsce, którzy wracają stamtąd bardzo często zażenowani i zawstydzeni tym, jak to wygląda, żeby wreszcie wyglądało godnie i jak się należy, dla tych bohaterskich obrońców Polski"
Powinno to już być zrobione dawno, a nie zostało zrobione. Miasto Gdańsk miało szansę, żeby to zrobić przez kilka dziesięcioleci, a tego nie zrobiło. Wkracza więc państwo, wkracza rząd, wkracza ministerstwo i dobry inwestor, jakim jest ponad stu pracowników z Muzeum II Wojny Światowej, ze swoją filią istniejącą już ponad 4 lata i takie Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 tam zbuduje- wyjaśnił wiceszef MKiDN.
„Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN wpisane jest w rejestrze ministra kultury i to minister kultury ma prawo podjąć decyzję [dot. dyrektora muzeum] w stosownym czasie i z tego prawa skorzysta. (…) W muzeum nic złego się nie dzieje. (...) Wystawy i imprezy się odbywają. Stabilność finansowa również jest” – powiedział w poranku „Siódma 9” Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. W rozmowie z Marcinem Fijołkiem mówił m.in o współpracy ministerstwa z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz.
Rozmowa rozpoczęła się od oceny szans Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
„Nie jesteśmy ani pewni, ani uspokojeni. Widzimy problemy po stronie opozycji, ale pamiętajmy, że trzeba być pokornym i pracowitym, by zapracować na poparcie wyborców” – powiedział minister Jarosław Sellin.
Według gościa poranka „Siódma 9” w Prawie i Sprawiedliwości nie myśli się na razie o ewentualnym tworzeniu powyborczych koalicji. Celem partii rządzącej jest zachowanie samodzielnych rządów. Zdaniem ministra Sellina istnieje szansa na zwycięstwo wyborcze, pozwalające na uzyskanie większości konstytucyjnej w Sejmie.
„Jesteśmy tym środowiskiem politycznym, które mówiło, że dobrze byłoby przyjrzeć się konstytucji RP z 1997 roku i kilka rzeczy w niej zmienić” – zapowiedział rozmówca Marcina Fijołka.
Minister Sellin zapytany o to, czy weźmie udział w obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte, odpowiedział twierdząco.
„(…) Deklarowałem to od dawna. Wydaje mi się, że pojawi się również premier Morawiecki oraz istotna delegacja rządowa i parlamentarna” – dodał.
Rozmówca Marcina Fijołka kontynuował temat relacji na linii rząd-władze Gdańska.
„Samorząd miasta Gdańska niestety wznieca niepokoje. Moim zdaniem powinien się cieszyć z faktu, że władza państwowa chce pomóc w dobrym upamiętnieniu i zorganizowania tego świętego miejsca, jakim jest Westerplatte. Władze miasta do tej pory zaniedbywały ten teren” – powiedział gość poranka.
„Zaproponowałem pani prezydent Dulkiewicz, żeby oddelegowała cztery osoby do komitetu budowy Muzeum Westerplatte i swojego przedstawiciela do rady Muzeum II wojny światowej. (…) Pani prezydent na jedną rzecz już się zgodziła – co jest zwiastunem pewnej nadziei. Mianowicie chodzi o oddelegowanie swojego przedstawiciela do komitetu organizacyjnego budowy pomnika Witolda Pileckiego w Gdańsku. Taki pomnik chcemy odsłonić we wrześniu, w rocznicę napaści sowieckiej na Polskę” – zapowiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.
W rozmowie poranka „Siódma 9” minister Sellin odniósł się także do sprawy powołania prof. Dariusza Stoli na stanowisko dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
„POLIN to muzeum, które posiada trzech organizatorów. Jest to minister kultury i dziedzictwa narodowego, m.st Warszawa oraz Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny. W tym gronie trzeba się porozumieć co do tego, kto tym muzeum zarządza (...)” – stwierdził minister.
„Muzeum jest wpisane w rejestrze ministra kultury i to minister kultury ma prawo podjąć decyzję w stosownym czasie i z tego prawa skorzysta. (…) W muzeum nic złego się nie dzieje. (...) Wystawy i imprezy się odbywają. Stabilność finansowa również jest” – powiedział minister Jarosław Sellin.
Pod koniec rozmowy gość poranka „Siódma 9” skomentował ostatnią propozycję Jarosława Kaczyńskiego dotyczącą „zakończenia wojny” z opozycją.
„Trzeba czekać na moment, kiedy wreszcie totalna opozycja dojrzeje do myśli, że nasza władza nie jest jakimś epizodem czy wypadkiem polskiej demokracji i trzeba z nami rozmawiać normalnie. Kolejne wygrane wybory powinny uruchomić refleksję, że warto rywalizować na programy. Tęsknimy za tym, żebyśmy mieli merytoryczną opozycję. Warto spierać się na programy, a nie na emocje” – zakończył Jarosław Sellin.