"To są założenia, które podlegają prekonsultacji. To nie jest jeszcze gotowy projekt ustawy, precyzyjnie zapisany artykułami, do których moglibyśmy się odnosić. To są pewne rzucone pomysły" – tak o oprotestowanym nie tylko przez media, ale i opozycję pomyśle podatku od reklam mówił w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM wiceminister kultury z PiS Jarosław Sellin. "My zachęcamy do konsultacji, do debaty nt. założeń tej ustawy. Zbieramy te wszystkie opinie, zbieramy te wszystkie informacje, uwagi – i z tego dopiero wyrośnie precyzyjny projekt ustawy" – zaznaczył.
Pytany natomiast o to, czy nowa danina od mediów wejdzie w życie w sytuacji, gdy sprzeciwia się jej Porozumienie - a bez jego posłów PiS nie ma w Sejmie koniecznej do przeforsowania projektu większości, wiceminister stwierdził: "Ale tak bywało już w ramach Zjednoczonej Prawicy, że pewne odrębne stanowiska wstępnie były przyjmowane, a potem w trakcie docierania szczegółów poszczególnych rozwiązań czy propozycji ustawowych jednak wspólnie godziliśmy się na (te) rozwiązania".
W internetowej części rozmowy Krzysztof Ziemiec dopytywał wiceministra również o to, kto będzie decydował o podziale pieniędzy z Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów, który ma powstać po wprowadzeniu podatku od reklam.
"Podpis ostateczny pod tymi wnioskami składa minister. I jakichś korekt może dokonywać, ma do tego prawo. Natomiast zasadniczy trzon tych decyzji jest podejmowany w komisjach" - wyjaśniał Jarosław Sellin.
Według posła PiS, sytuacja, w której politycy przyznają dotacje mediom, nie jest niczym nadzwyczajnym.
To są założenia, które podlegają prekonsultacji. To nie jest jeszcze gotowy projekt ustawy - poinformował wiceminister kultury Jarosław Sellin odnosząc się do planowanego podatku od reklam.
— Strach medialnych gigantów coraz bardziej zrozumiały. Sellin: Podatek będą płacić ci, którzy mają potężne dochody, nie małe media
— Kogo dotknie składka na reklamy? Na co zostaną przeznaczone pieniądze? Resort finansów zabrał głos ws. protestu mediów. SPRAWDŹ!
Sellin: „To nie jest jeszcze gotowy projekt ustawy”
Założenia do projektu ustawy, która się precyzyjne nazywa o dodatkowych przychodach dla Narodowego Fundusz Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków i nowego funduszu dedykowanego kulturze, to są założenia, które podlegają prekonsultacji. To nie jest jeszcze gotowy projekt ustawy, precyzyjnie zapisany artykułami, do których moglibyśmy się odnosić. To są pewne rzucone pomysły— tłumaczył w sobotę na antenie radia RMF FM Jarosław Sellin.
Wiceszef resortu kultury podczas rozmowy zachęcił do konsultacji, do debaty na temat założeń tej ustawy.
Zbieramy te wszystkie opinie, zbieramy te wszystkie informacje, uwagi i z tego dopiero wyrośnie precyzyjny projekt ustawy. Zachęcamy wszystkich, również środowiska polityczne do zgłaszania uwag do propozycji ministerstwa finansów. To jest właśnie czas na konsultacje i zgłaszanie uwag co utrzymać, z czego ewentualnie zrezygnować— podkreślił.
Ministerstwo Finansów zasygnalizowało, że chciałoby, by ta ustawa została przeprocedowana i uchwalona do połowy roku. Więc mamy dużo czasu. To są prekonsulacje dotyczące założeń, idei, pomysłu. Natomiast jak już będzie napisana ustawa na podstawie tych konsultacji, czyli konkretne artykuły to podlegać będzie dalszym konsultacjom, które są normalnie występujące przy przypadku projektów rządowych. Konsultacjom społecznym, konsultacjom parlamentarnym, obróbce parlamentarnej itd. Cały proces legislacyjny dopiero przed nami— mówił.
Obecny kształt ustawy to propozycja Ministerstwa Finansów
Przekazał też, że ustawa o planowanym podatku od reklam jest propozycją ministerstwa finansów.
Ale bardzo ucieszyło nas to, że w samym ministerstwie finansów pomyślano, że jeśli te dochody z opłaty reklamowej mają iść na specjalne fundusze to pomyślano o trzech funduszach, w tym dwóch które są pod naszym zarządem - Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowy fundusz dedykowany kulturze i dziedzictwu narodowemu, ale w obszarze mediów. Także to też jest ważne, że duża część tych ewentualnych przyszłych dochodów z tej opłaty będzie wracać do mediów— powiedział.
Na pytanie czy projekt był konsultowany z koalicjantami ze Zjednoczonej Prawicy wiceminister kultury odpowiedział, że „na ogół założenia do nowych pomysłów legislacyjnych zgłaszają poszczególne ministerstwa”.
Tak samo robią to ministerstwa, które są we władaniu Zbigniewa Ziobro, czy we władaniu Jarosława Gowina. To jest zupełnie naturalne. Ministerstwo finansów zgłosiło założenia do takiego projektu i zachęca do konsultacji. Nie tylko tych, którym ta ustawa jest dedykowana, czyli mediom, ale do konsultacji politycznej— przekazał.
Z kolei na pytanie czy projekt wejdzie w życie w sytuacji, gdy sprzeciwia się jej Porozumienie stwierdził, że „tak bywało już w ramach Zjednoczonej Prawicy”.
Pewne odrębne stanowiska wstępnie były przyjmowane, a potem w trakcie docierania szczegółów poszczególnych rozwiązań czy propozycji ustawowych jednak wspólnie godziliśmy się na te rozwiązania— dodał.
Najważniejsze jest to, że po obu zwaśnionych stronach wewnątrz Porozumienia padają deklaracje, że ten spór nie zagraża w żaden sposób stabilności Zjednoczonej Prawicy - podkreślił w rozmowie w RMF FM Jarosław Sellin.
- Dobrze nam się współpracuje w ostatnich kilku latach. Myślę, że z pożytkiem dla Polski. I ufam, że tak będzie - powiedział Sellin o współpracy wewnątrz koalicji Zjednoczonej Prawicy
- Zdaje się, że mimo tego zwaśnienia wewnętrznego większość reprezentacji parlamentarnej nadal twierdzi, że Jarosław Gowin jest liderem tego środowiska - dodał Sellin
Wiceminister kultury skomentował również trudną sytuację całej branży dotkniętej pandemią COVID-19. - (...) podwoiliśmy budżet ministerstwa, żeby instytucjom kultury pomóc. I nie histeryzujmy
Wiceszef resortu kultury był w sobotę gościem Krzysztofa Ziemca w radiu RMF FM. Podczas rozmowy Jarosław Sellin został m.in. zapytany o konflikt w Porozumieniu. - Co się dzieje w Porozumieniu, nie jest dla mnie do końca jasne. Wolałbym, żeby takiej sytuacji nie było - powiedział wiceminister kultury.
- Zjednoczona Prawica to jest szeroka formacja złożona formalnie z trzech partii politycznych w tym właśnie z Porozumienia. Dobrze nam się współpracuje w ostatnich kilku latach. Myślę, że z pożytkiem dla Polski. I ufam, że tak będzie - powiedział Sellin.
Wskazał, że po obu zwaśnionych stronach wewnątrz Porozumienia padają deklaracje, że ten spór nie zagraża w żaden sposób koalicji. - Najważniejsze jest to, że padają deklaracje, że w żaden sposób ten spór wewnętrzny nie przekłada się na stabilność Zjednoczonej Prawicy - podkreślił.
Sellin o sytuacji w Porozumieniu: my nie chcemy być sędziami w tej sprawie
Sellin pytany o słowa Adama Bielana, który powiedział, że "Jarosław Gowin wpadł w furię" stwierdził, że to "są emocje". - To widać ewidentnie. My nie chcemy być sędziami w tej sprawie. Mówię o środowisku Prawa i Sprawiedliwości, bo ja należę do Prawa i Sprawiedliwości. Życzymy naszym przyjaciołom, kolegom i koleżankom z Porozumienia, żeby te sprawy wewnętrzne i ten spór jakoś wyjaśnili, żeby powrócili do współpracy - mówił.
Z kolei na pytanie, czy dla niego liderem Porozumienia jest nadal Jarosław Gowin odparł, że "o tej partii się na ogół tak mówiło Porozumienie Jarosława Gowina". - Zdaje się, że mimo tego zwaśnienia wewnętrznego większość reprezentacji parlamentarnej nadal twierdzi, że Jarosław Gowin jest liderem tego środowiska. Jeśli zbierze się Rada Koalicji, to – z tego, co wiem – Jarosław Gowin będzie zapraszany - przekazał.
- Najważniejsze jest to, że przedstawiciele wszystkich trzech partii tworzących Zjednoczoną Prawicę w parlamencie tworzymy jeden klub. Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. I tak pozostanie - dodał.
Koronawirus: Jarosław Sellin o sytuacji instytucji kultury: nie histeryzujmy
- W pomoc dla obszaru kultury wpompowaliśmy w zeszłym roku około 6 mld zł: (...) podwoiliśmy budżet ministerstwa, żeby instytucjom kultury pomóc. I nie histeryzujmy - powiedział Jarosław Sellin, komentując trudną sytuację sektora kultury w dobie pandemii koronawirusa.
Jak podkreślił, "żadne poważne instytucje kultury nie zbankrutowały w ciągu roku, nie ma masowego bezrobocia wśród pracowników tych instytucji". - O to nam chodziło - to osiągnęliśmy - dodał.
Jarosław Sellin odniósł się w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce do czarnej planszy z napisem "Tu powinien być Twój ulubiony mecz", którą TVP pokazała tuz przed orędziem marszałka Senatu.
"Tu powinien być Twój ulubiony mecz" – taki napis mogli zobaczyć widzowie TVP przed czwartkowym orędziem marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego. Przedstawiona przez TVP plansza nawiązywała swoim wyglądem do tych, które wczoraj emitowały media biorące udział w akcji protestacyjnej przeciwko planom wprowadzenia podatku od reklamy.
Do samego orędzia marszałka Senatu oraz pomysłu TVP odniósł się w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce wiceminister kultury Jarosław Sellin.
– Słuchałem pana Grodzkiego. Jeśli takich porównań dokonuje, to powinien pojechać do Francji, Hiszpanii, Szwecji, do Włoch, do Austrii i wyrazić tam zaniepokojenie, że jest tam jakiś pełzający autorytaryzm, że zmierza to ku stanowi wojennemu. Bo te rozwiązania, które się w Polsce proponuje, tam już są – podkreślał polityk.
"Mała złośliwość"
Z kolei planszę w TVP ocenił jako "małą złośliwość, wynikającą z tego, że dzień wcześniej mieliśmy takie plansze w innych mediach". – Zgadzam się z tezą, że można to odbierać jako złośliwość, ale też informację, bo rzeczywiście w tym czasie zaplanowana była transmisja ważnego dla kibiców meczu – powiedział Sellin.