Pr24- Takie jest nasze stanowisko. Polska za zbrodnie niemieckie nikomu niczego płacić nie będzie - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister kultury Jarosław Sellin. Wysłuchaj nagrania audycji

Wiceminister kultury odniósł się w ten sposób do wystąpienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który podczas pikniku patriotycznego w Pułtusku mówił, "że Polska żadnych zobowiązań wojennych nie ma - i to zarówno z punktu widzenia prawa, jak i z punktu widzenia elementarnej moralności i przyzwoitości". Dodał, że "to nam należy zapłacić". - To nam są niektórzy na zachód od polskich granic winni dziesiątki, setki miliardów euro czy dolarów, może nawet więcej niż bilion, my nie jesteśmy nikomu nic winni - zaznaczył.

Przemawiający po Kaczyńskim premier Mateusz Morawiecki również podkreślił, że "my byliśmy tutaj najbardziej mordowanymi ofiarami". - I nigdy się nie zgodzimy na jakiekolwiek wypłaty dla kogokolwiek z tego powodu, jakiekolwiek odszkodowania - oświadczył. - Znajdziemy odpowiednie formuły prawne i tak długo, jak będziemy odpowiadali za życie polityczne, to te regulacje, legislacja, którą my wdrożymy, nie będzie na pewno odpowiedzią na jakiekolwiek roszczenia z jakiejkolwiek strony. Nie pozwolimy na to - zaznaczył szef rządu.

Jarosław Sellin nie wykluczył rozwiązań legislacyjnych w tej sprawie. Jego zdaniem histeria wokół ustawy 447 jest nadmierna. - Wewnętrzne dyskusje w USA nie przekładają się na prawo międzynarodowe, tym bardziej w Polsce. Zasada wynikająca jeszcze z prawa rzymskiego, że mienie bezspadkowe przypada Skarbowi Państwa, obowiązuje wszędzie. Nie widzę powodu, żeby trzeba było tworzyć od niej wyjątek, zwłaszcza w Polsce - powiedział gość Polskiego Radia 24.

Wiceminister kultury przypomniał również, że ws. reparacji pracuje podkomisja sejmowa Arkadiusza Mularczyka. Jej zdaniem jest przygotowanie "eksperckiego dokumentu", który ma ocenić skalę zniszczeń i ewentualnych roszczeń. - Konkluzją pracy podkomisji powinien być raport, którego będzie można użyć w relacjach władz wykonawczych Polski i Niemiec, żeby podjąć poważną rozmowę. Myślę, że raport powstanie jeszcze w tej kadencji. Na pewno będzie to dobra podstawa do rozważań, w jakiej formie zacząć z Niemcami na ten temat rozmawiać - podkreślił Jarosław Sellin

MaryjaOrganizacje, w tym Unia Europejska, z czasem zmieniają się, nie można się na to obrażać; trzeba być w Unii Europejskiej, ale należy ją zreformować w kierunku zdrowego rozsądku – powiedział we wtorek wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS).

Jarosław Sellin był pytany we wtorek w radiowej Jedynce o wizję i ocenę Unii Europejskiej w związku z 15-leciem członkostwa Polski we Wspólnocie.

„Jak to często w życiu bywa organizacje się zmieniają. Tutaj dostrzegamy mankamenty związane z tą właśnie ewolucją Unii Europejskiej – z organizacji międzynarodowej, niezależnych, suwerennych państw równo traktowanych, w organizację troszkę zawłaszczoną przez elity lewicowo-liberalne w ostatnich zwłaszcza kilkunastu latach i przekształcaną w projekt o charakterze ideologicznym” – ocenił Jarosław Sellin.

Taki kierunek UE określił jako „mankament i chorobę”.

Zagrożenie dla istnienia UE wskazał Jarosław Sellin w „aroganckiej dominacji sił lewicowo-liberalnych”.

„To nie oznacza się trzeba się na to obrażać. Trzeba po prostu próbować zreformować UE, być w niej i ją zreformować, w kierunku zdrowego rozsądku” – dodał.

Wiceminister kultury zaznaczył, że Polska – jako część cywilizacji Zachodu – powinna należeć do najważniejszych organizacji, w tym Unii Europejskiej, które istnieją w Europie.

Jako „wielką katastrofę Unii Europejskiej” Jarosław Sellin określił brexit.

„Do tej katastrofy doprowadzili przyjaciele polityczni Róży Thun – Donald Tusk, Jean-Claude Juncker, Frans Timmermans – tego typu figury” – mówił wiceszef resortu.

„My jesteśmy za reformą, uzdrowieniem Unii Europejskiej i mocną w niej obecnością, a zwłaszcza mocną obecnością Polski w Unii Europejskiej z własną agendą, z własnymi propozycjami, nie płynięciem w głównym nurcie, tylko tworzeniem tego nurtu” – zaznaczył wiceminister kultury.

Wnetfm logo655Jarosław Sellin mówi na temat prób odzyskania zrabowanych przez Niemców dzieł sztuki i apelu, który niebawem zostanie wystosowany w tej sprawie. Wysłuchaj nagrania audycji

Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin w audycji Na początku był Chaos u Milo Kurtisa, przypomniał o zrabowanych przez Niemców w trakcie wojny Polskich dziełach sztuki:

Zabiegamy cały czas o zwrot dzieł sztuki, które poginęły nam w trakcie wojny. W sumie 62 tysiące dzieł sztuki ruchomej. Trochę z nich zostało odzyskanych, jednak duża praca do wykonania przed nami.

Sellin wspomniał także o konkretnych działaniach, które mają być wykonane w najbliższym czasie w celu odzyskania przez Polskę zrabowanych przez Niemców dzieł sztuki:

Niedługo nasz Minister Kultury razem z Panią która odpowiada za kulturę w Niemieckim Urzędzie Kancelerskim, opublikują wspólny list w gazetach po obu stronach granicy z apelem. Liczymy na to, że niektórych może ruszyć sumienie i przejrzą oni magazyny w Niemczech i Austrii i oddadzą to, co zaginęło z terenu ziem polskich

logo pr1- Polska jako część cywilizacji Zachodu powinna należeć do najważniejszych organizacji, które Zachód wytworzył w ostatnich kilkudziesięciu latach, stąd niedawno obchodziliśmy 20. rocznicę wejścia Polski do NATO i 15-lecie Polski w UE. Jednak organizacje się zmieniają i dostrzegamy mankamenty związane z ewolucją UE z organizacji międzynarodowej niezależnych, suwerennych państw w organizację troszkę zawłaszczoną przez elity lewicowo-liberalne i przekształcaną w projekt o charakterze ideologicznym. To jest ta chora UE, ale to nie oznacza, że nie należy jej reformować. Jesteśmy za reformą, uzdrowieniem Unii Europejskiej i mocną w niej obecnością - powiedział Jarosław Sellin. Wysłuchaj nagrania audycji

Zdaniem gościa radiowej Jedynki "Róża Thun jest reprezentantką siły politycznej, która jeżeli dalej będzie arogancko dominować, to doprowadzi do rozpadu Unii". - Brexit to wielka katastrofa UE, a doprowadzili do niej polityczni przyjaciele Róży Thun. Należy reformować UE tak, aby wszyscy czuli się w niej dobrze, a nie z niej uciekali. UE miała być organizacją, gdzie wszystkie państwa są traktowane równo, a w ramach arogancji dominujących elit dostrzegamy, że inne jest traktowanie nawet starych członków Unii, jak Włochy, a cóż dopiero z traktowaniem Węgier czy Polski - dodał wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

Polityk poruszył także temat rozmów podczas oświatowego okrągłego stołu. - Rozpoczęta debata w ramach okrągłego stołu była ciekawa, wielowątkowa i pokazująca, ile spraw, poza podwyżkami płac dla nauczycieli, jest do rozwiązania - przyznał Jarosław Sellin.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search