Jarosław Sellin mówił o sprawie projektu ustawy dekoncentrujące media w Polsce. Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego mówił, iż ustawa jest już gotowa, zatem ministerstwo czeka na decyzję polityczną, aby móc ją wnieść do Sejmu. Mówił także o konsekwencjach obniżki podatku CIT z 15 proc. do 9 proc. Reforma obejmie około 430 tysięcy firm ze wszystkich 460 tysięcy, których dotyczy ten podatek. Gość Poranka WNET o wzrastającej dzietności w Polsce. Główny Urząd Statystyczny w zeszłym tygodniu podało, iż w roku 2017 w Polsce urodziło się 402 tysiące dzieci. W 2016 r. zaś liczba urodzeń wyniosła 382 tys. i była większa o 13 tys. niż w roku wcześniejszym.
Czym - pod względem politycznym - tegoroczne wybory będą się różnić od tych z 2015 r.? Wybory samorządowe mają swoją specyfikę, bo trudno nimi mierzyć jednoznacznie potencjały polityczne partii.
Sprawdza się to w przypadku wyborów do sejmików. Na tym szczeblu bardzo rzadko udaje się zdobyć mandat jakiemuś komitetowi, za którym nie stoi silna partia. Z kolei media pewnie będą żyły przede wszystkim wyborami bezpośrednimi na prezydentów miast - bo w nich dochodzi do zwarcia osobowości. W każdym razie przed tymi wyborami jestem optymistą, zakładam, że osiągniemy dużo lepszy wynik niż w 2014 r., choć i wtedy mieliśmy pierwszy wynik w zsumowanych sejmikach.
Trudno, byście osiągnęli gorszy - dziś rządzicie tylko w jednym województwie. Jak zdobędziecie drugie, poprawicie swój wynik o 100 proc. Ale wiadomo, że to byłaby Wasza duża porażka. Sondaże pokazują, że mamy duży potencjał na poziomie sejmików. I dla nas sejmiki są nawet ważniejsze niż wybory prezydentów w dużych miastach. Na pewno te wybory pozwolą urealnić potencjał poszczególnych środowisk politycznych na szczeblu samorządowym. Bo jest on inny niż wynik wyborczy z 2014 r. Poza tym te wybory otworzą nowy cykl wyborczy. Po nich wybory będą co pół roku.
"Rząd był mocno reprezentowany, jeśli chodzi o rozmowy z osobami protestującymi w Sejmie" - stwierdził w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceminister kultury Jarosław Sellin. "Zobacz nagranie programu
Na czym my się tutaj skupiamy: czy na realnym rozwiązywaniu problemów tych ludzi pokrzywdzonych przez życie, przez los, którym naprawdę realnie trzeba pomóc i to robimy czy skupiamy się na analizowaniu wyścigów, kto do nich dociera?" - pytał. "Będą nowe propozycje o charakterze finansowym i będą też propozycje związane z daniną solidarnościową, która umożliwi nam pozyskanie dodatkowych środków na pomoc tej grupie społecznej" - zapowiedział gość Marcina Zaborskiego. "Jutro rano o godz. 8:30 zbiera się Komitet Społeczny Rady Ministrów, czyli taki wicerząd, który kolejne propozycje dla tych ludzi będzie wypracowywał po to, żeby jutro, na posiedzeniu rządu te decyzje przyjąć" - sprecyzował. Pytany o zwrot rządowych nagród Sellin przyznał: "Poradziłem sobie z tym problemem. Przekazałem na Caritas Archidiecezji Gdańskiej 34 tys. złotych". "Poinformowałem o tym poprzez wysłanie odpowiedniego skanu dokumentu udowadniającego ten przelew do kancelarii premiera" - dodał.
Tak, był premier, pani minister rodziny, ale pani wiceminister ds. społecznych nie było.
... i właściwi ministrowie. Na pewno to, co proponowała pani minister Rafalska, pan minister Michalkiewicz było też konsultowane z panią premier Beatą Szydło, ponieważ pani premier jest szefową Komitetu Społecznego Rady Ministrów.
I pewnie dlatego opiekun niepełnosprawnych ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski dziwił się w sobotę rano w RMF FM mówiąc tak: "ona jest nieobecna, to po co jest taka funkcja wicepremiera ds. społecznych".
Na czym my się tutaj skupiamy: czy na realnym rozwiązywaniu problemów tych ludzi pokrzywdzonych przez życie, przez los, którym naprawdę realnie trzeba pomóc i to robimy czy skupiamy się na analizowaniu wyścigów, kto do nich dociera? To nie jest najistotniejsze.
– W PiS mówimy, że nie ma, co przywiązywać uwagi do sondaży, ale trendy należy obserwować. Cieszy nas, że nasza praca jest doceniana i zaufanie dla nas jest duże – powiedział na antenie Trójki wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Jarosław Sellin o aktualnych sondażach politycznych (Salon polityczny Trójki)
Według najnowszego sondażu dla "Rzeczpospolitej" koalicja Zjednoczonej Prawicy (PiS, Solidarna Polska, Porozumienie) może liczyć na poparcie 37,6 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska, która ma aktualnie poparcie 27,3 proc. ankietowanych. Trzecie miejsce zajął Sojusz Lewicy Demokratycznej, który uzyskał 10,4 proc. głosów.
– Jak pokazuje sondaż efekt zużytej władzy w naszym przypadku nie występuje. Cieszy nas, że zaufanie dla nas jest duże. Ludzie doceniają, że realizujemy zapowiedzi wyborcze i Polska się pozytywnie zmienia. Cały czas czekam też na alternatywny program dla Polski od opozycji, ale go nie dostrzegam. Jedynym argumentem jest to, że należy odsunąć PiS od władzy, tylko nie wiadomo dlaczego – powiedział Jarosław Sellin.
Więcej informacji i komentarzy na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Wiceminister kultury zapytany o potencjalny powrót SLD do Sejmu stwierdził, że "ze względu na swoją biografię polityczną, życzyłbym sobie aby siła post-komunistyczna nie odrodziła się, ale wiemy, że jakieś poparcie społeczne wciąż utrzymują". – Zresztą te wybory z 2015 roku pokazały, że tylko przez przypadek SLD do Sejmu nie wyszło, m.in. dlatego, że zawarło nieroztropną koalicję i część elektoratu zachwyciło się partią Razem – dodał Sellin
Prezydent RP Andrzej Duda wraz z Pierwszą Damą oraz Pełnomocnik Rządu do spraw obchodów Stulecia Odzyskania Niepodległości RP, wiceminister kultury Jarosław Sellin, 2 maja - w Dniu Flagi RP, otworzyli wystawę „Symbole Odrodzonej”. Ekspozycja prezentuje fotografie z dwudziestolecia międzywojennego pokazujące jak ważne były dla naszych przodków symbole narodowe. Wystawę można oglądać przed Galerią „Kordegarda” do 4 czerwca.
Wystawa odbywająca się przed Kordegardą. Galerią Narodowego Centrum Kultury zorganizowana została w ramach obchodów Dnia Flagi RP. W 2018 roku dzień ten ma wymiar szczególny, gdyż przypada na obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Prezentowane fotografie z dwudziestolecia międzywojennego świadczą jak niezwykle ważne były dla naszych przodków symbole narodowe. Dzięki nim z podwójną siłą manifestowano miłości do odrodzonej Ojczyzny, szczerą radość z odzyskanej wolności, wspomnienie bohaterskiej i trudnej historii. W nich zaklęta była Polska. Do dziś są pamięcią o sprawach minionych, ale i zobowiązaniem na przyszłość.
Ekspozycja „Symbole Odrodzonej” jest częścią tegorocznej kampanii społeczno-edukacyjnej #BarwyWspólne, której celem jest rozpowszechnianie wiedzy o symbolach narodowych, praktykach ich wykorzystywania oraz sposobach traktowania. Ponadto kampania ma za zadanie budowanie szacunku i pozytywnego odbioru symboli narodowych, które powinny stać się naturalnym elementem życia każdego Polaka. Kampania realizowana jest w ramach Wieloletniego Programu „Niepodległa”.
Fotografie prezentowane na wystawie pochodzą z kolekcji Narodowego Archiwum Cyfrowego i prywatnych zbiorów Jacka Nowaka.