zetlogoW programie 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET rozmawiano m.in. o planowanym na poniedziałek powołaniu rządu Mateusza Morawieckiego. Jak wynika z wypowiedzi Jarosława Sellina, nawet środowisko polityczne premiera nie jest zorientowane, kto wejdzie w skład gabinetu.

Zobacz nagranie programu 

Andrzej Duda ma w poniedziałek zaprzysiąc skład rządu Mateusza Morawieckiego, choć premier nie ogłosił nazwisk osób, które wejdą w skład gabinetu. Jarosław Sellin z PiS przyznał, że nowych ministrów pozna dopiero podczas ich powoływania przez prezydenta.

Rząd Morawieckiego - skład nieznany
W poniedziałek Mateusz Morawiecki przedstawi skład nowego rządu. Wiadomo, że nie złożył propozycji wielu czołowym politykom PiS. O tym, że nie został uwzględniony, mówił w Radiu ZET Przemysław Czarnek. - Chcę zapytać pana ministra Sellina, czy wchodzi do rządu? - zapytał prowadzący Andrzej Stankiewicz sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosława Sellina. - Nie, nie wchodzę - odpowiedział krótko polityk, na co pozostali zgromadzeni w studiu goście zareagowali śmiechem.

Cios w Morawieckiego na odchodne. Polacy wystawili mu ocenę

Nagła zmiana w rządzie Donalda Tuska. Polityk ma inny cel
Następnie dziennikarz zapytał Małgorzatę Paprocką z Kancelarii Prezydenta, czy po ogłoszeniu składu gabinetu Andrzej Duda powoła ten rząd. - Jutro [poniedziałek 27 listopada - przyp. red.] na 16:30 zaplanowana jest uroczystość związana z powołaniem rządu. Jutro mija konstytucyjny termin 14 dni na tzw. dokonanie pierwszego kroku. Następnie rozpoczyna się termin na zdobycie przez rząd wotum zaufania bezwzględną większością. Wszystkie procedury są wykonywane niezwłocznie - odpowiedziała.

- Tak, jak prezydent deklarował po spotkaniach z przedstawicielami wszystkich komitetów, były dwie kandydatury na premiera… - mówiła w Radiu ZET Paprocka, na co zareagował Andrzej Stankiewicz, przypominając, że do premiera Morawieckiego zgłosiła się tylko jedna partia, Konfederacja, która w dodatku nie zamierza z nim wchodzić do rządu, ale "wypominać błędy, które popełniał przez lata".

Dziennikarz nie odpuszczał. - Czy to jest poważne, że prezydent powoła ludzi, o których nic nie wiemy? Zakładam, że pan minister Sellin nie zna składu tego rządu. Zna pan? - zapytał prowadzący. - Nie. Dowiem się jutro - odpowiedział polityk PiS, czym ponownie wywołał śmiech oponentów. - Prezydent uczestniczy w szopce! - ocenił Stankiewicz, ale Sellin odrzekł, że musi zaprotestować.

Następnie przypomniano, że PiS owszem, wygrało wybory, ale nie ma większości. - O tym przekonamy się na sali sejmowej - orzekła Paprocka. Z kolei posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz wprost podsumowała, że to, co robi premier Mateusz Morawiecki, to "gra na czas i oszukiwanie Polaków".

wpplSensacyjnych odkryć dokonali uczniowie dwóch szkół. Dwa niezwykłe znaleziska są zasługą młodych ludzi z województwa lubuskiego. To co odkryli w ziemi, to prawdziwe, archeologiczne skarby. Naukowcy potwierdzili wiek odkrytych przedmiotów.

Młodzież z Mierkowa i z Tucholi Żarskiej została nagrodzona za odnalezienie i przekazanie służbom konserwatorskim zabytków z przełomu epoki brązu i żelaza.

- Zachowanie młodych ludzi w przypadku tych odkryć jest wzorem dla innych – powiedział w środę generalny konserwator zabytków dr Jarosław Sellin.

Podczas uroczystości w siedzibie resortu kultury Sellin podkreślił, że tego rodzaju artefakty powinny wzbogacać nasze kolekcje publiczne czy muzea archeologiczne.

- Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy znalazcy sprzedają takie obiekty na tzw. czarnym rynku. Zachowanie młodych ludzi w przypadku tych odkryć jest wzorem dla innych, także dorosłych znalazców – podkreślił Jarosław Sellin.

 

Odkrycie podczas budowy ziemianki
Pierwsze znalezisko odkryli uczniowie z Mierkowa w woj. lubuskim. Podczas budowy leśnej ziemianki w 2021 r. odnaleźli naczynia ceramiczne, m.in. garnek będący popielnicą, misę nakrywającą popielnicę, duży kubek z taśmowatym uchem, dwa czerpaki, naczynie miniaturowe i fragmenty przepalonych kości.

O odkryciu poinformowali nauczyciela historii ze szkoły w Lubsku, który przekazał sprawę do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze. Badania wykazały, że młodzież odkryła wyposażenie grobowe stanowiące elementy cmentarzyska grupy białowickiej kultury łużyckiej, która istniała na obszarze dorzecza pomiędzy Łabą, Nysą Łużycką i Odrą od V okresu epoki brązu do początkowych faz okresu lateńskiego (około 800-450 r. p.n.e.).

 

Znalezisko w czasie zabawy w piaskownicy
Drugie odkrycie doszło również w 2021 r. w Tucholi Żarskiej, również w województwie lubuskim. Dzieci natrafiły na urny z ludzkimi prochami podczas zabawy w piaskownicy. Znaleziska liczą ponad 3 tys. lat (IV-V okres brązu, ok. 1 tys. lat p.n.e.), a więc były o ok. 500 lat starsze niż te odkryte wcześniej w Mierkowie. Artefakty, również po konsultacji z nauczycielem, zostały przekazane do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze.

Jak podkreślił resort kultury, zgłoszenie znalazców w pierwszym przypadku pozwoliło na weryfikację zasięgu i datowania znanego wcześniej stanowiska archeologicznego, odkrycie nowego cmentarzyska, położonego w niewielkiej odległości od już zaewidencjonowanego. W drugim – na prawidłowe włączenie stanowiska archeologicznego do wojewódzkiej ewidencji zabytków i potwierdzenie informacji o istnieniu w tym miejscu cmentarzyska kultury łużyckiej.

"Dodatkowo zabezpieczenie miejsca odkrycia umożliwiło przeprowadzenie ratowniczych badań archeologicznych i ustalenie kontekstu, w jakim zabytki trafiły do miejsca, w którym je znaleziono, oraz przyczyniło się do odkrycia całego cmentarzyska" – podkreślono w informacji na stronie MKiDN.

Opoka„Pan Janusz Rosikoń to jeden z najbardziej rozpoznawalnych fotografów w Polsce. Jego zdjęcia o tematyce religijnej stanowią niepowtarzalną wizualizację świata duchowego, dając nam wgląd w wewnętrzne życie przedstawianych osób” – mówił sekretarz stanu dr Jarosław Sellin podczas uroczystości wręczenia medalu w MKiDN.

Janusz Rosikoń w swoich pracach z wielkim wyczuciem artystycznym dokumentuje otaczającą nas rzeczywistość. Jego fotografie przedstawiają wybitne jednostki życia publicznego, sceny zbiorowe czy krajobrazy. W obiektywie utrwalił takie wydarzenia, jak m.in. słynny gest Willy' ego Brandta pod pomnikiem Bohaterów Getta, wizytę Teda Kennedy'ego w Warszawie czy pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Warto zaznaczyć, że szczególne miejsce w dziełach artysty zajmuje niematerialny, duchowy wymiar rzeczywistości.

„Pan Janusz Rosikoń to jeden z najbardziej rozpoznawalnych fotografów w Polsce. (…) Jego zdjęcia o tematyce religijnej stanowią niepowtarzalną wizualizację świata duchowego, dając nam wgląd w wewnętrzne życie przedstawianych osób” – mówił minister Sellin, dodając że zdjęcia artysty przypominają często swoją kompozycją wybitne dzieła malarskie.

Dr Sellin zauważył, że artysta jest również twórcą nowego na polskim rynku wydawniczym gatunku bogato ilustrowanych, wyrafinowanych edytorsko książek, które przetłumaczono na 9 języków.

„Jego wystawy fotograficzne, pokazywane w kilkunastu krajach, od lat promują na świecie wartości chrześcijańskie oraz polską kulturę narodową – powiedział minister Sellin, podkreślając, że sam jest „szczęśliwym posiadaczem wielu dzieł, albumów pana Janusza Rosikonia, zwłaszcza tych stworzonych wspólnie z Grzegorzem Górnym”.

Podczas uroczystości artysta podkreślił, że jest to dla niego szczególne wyróżnienie. Dodał, że „fotografia o tematyce chrześcijańskiej nie jest specjalnie ceniona, szczególnie w dzisiejszym świecie. Trochę jest z boku, i dlatego dostrzeżenie mojej fotografii było dla mnie wielką niespodzianką”.

Janusz Rosikoń podziękował szczególnie swojej żonie. Podkreślił, że w pierwszych latach stanu wojennego zastanawiał się nad zmianą zawodu ze względu na brak pracy.

„Tylko stanowcze «nie» mojej żony Grażyny spowodowało, że pozostałem fotografem. Bardzo Ci za to dziękuję” – powiedział artysta.

W podziękowaniach wymienił również Grzegorza Górnego, z którym wydał kilkanaście bogato ilustrowanych książek.

„Podróże z nim, praca z nim, są dla mnie niezwykłą inspiracją artystyczną – podkreślił.

Janusz Rosikoń jest autorem wielu albumów. Wśród nich są m.in: „Skarby kultury na Jasnej Górze”, „Polskie Madonny”, „Pieniądz papierowy na ziemiach polskich”, „Leksykon Świętych”, „Anioły”. Opublikował też wiele książek, do których tekst napisał Grzegorz Górny, m.in.: „Tajne Archiwum Watykańskie”, „Tajemnice Fatimy” czy „Ufam. Śladami Świętej Siostry Faustyny”.

Jego wystawa „Madonny Europy" była prezentowana w ponad 70 miastach w Polsce, m.in.: w Starej Pomarańczarni, Łazienkach Królewskich czy Sejmie RP. Ponadto dotarła również do 20 amerykańskich miast. W Europie odwiedziła także Francję, Litwę i Maltę.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search