25.01.2020 Sellin o reformie sądów: UE chce nam dyktować ustawy. Nie można tego zaakceptować

Ocena użytkowników: 0 / 5

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

logo pr3Traktowani jesteśmy nadzwyczajnie. Uważa się, że nie mamy prawa tego ustroju reformować, tylko mamy jeździć po instrukcje na zewnątrz. Tego oczywiście nie możemy zaakceptować – mówił w Programie 3 Polskiego Radia wiceminister kultury Jarosław Sellin. Gośćmi "Śniadania w Trójce" byli także rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, Marcin Kierwiński z PO, Piotr Zgorzelski z PSL, Adam Bielan z Porozumienia i Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Wysłuchaj nagrania audycji

Siedziba Komisji EuropejskiejFoto: Shutterstock/olrat
W piątek Sąd Najwyższy w składzie 3 izb wydał uchwałę stwierdzającą, że składy sędziowskie, w których zasiadają sędziowie wybrani przez nową KRS, są składami niewłaściwymi, a nowo powołani sędziowie nie mogą orzekać.

Uchwała została podjęta pomimo zawieszenia posiedzenia przez Trybunał Konstytucyjny w związku z wszczęciem postępowania w sprawie sporu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym oraz Prezydentem RP a Sądem Najwyższym. Ministerstwo Sprawiedliwości uznało uchwałę SN za nieważną z mocy prawa. W "Śniadaniu w Trójce" politycy wszystkich stron dyskutowali o sytuacji w polskim sądownictwie.

Michał Wójcik: uchwała trzech izb Sądu Najwyższego nie ma skutków prawnych
Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta, odniósł się do ustawy o sądach, którą niedawno przyjął Sejm. Podkreślił, że jeszcze nie ma decyzji prezydenta co do podpisania ustawy. Zaznaczył, że jej treść jest analizowana przez ekspertów i doradców głowy państwa, jednak sam Andrzej Duda zwracał uwagę, że jest wyraźna potrzeba podobnej ustawy w polskim porządku prawnym.

Rzecznik głowy państwa zauważył, że sytuacja w sądownictwie jest patowa, zaś uchwała Sądu Najwyższego komplikuje ją jeszcze bardziej, bowiem SN przydziela sobie kompetencje innych organów konstytucyjnych, jak na przykład wyłączną prerogatywę prezydenta do ustanawiania sędziów. - Nie może być tak, że sędziowie Sądu Najwyższego będą decydowali, kto w Polsce jest sędzią, a kto sędzią nie jest. Takie uprawnienie jest wyłącznym konstytucyjnym uprawnieniem prezydenta RP - podkreślił Błażej Spychalski.

Krzysztof Gawkowski z Lewicy podkreślił, że nie można dopuścić do zachwiania całego wymiaru sprawiedliwości. Jak zauważył, obecny chaos prowadzi do tego, że w sprawach zwykłych obywateli, jak rozwody czy spadki, sądy mogą wydawać wyroki, które za kilka lat będą mogły być podważone. To powoduje brak stałości prawa i brak poczucia bezpieczeństwa.

Polityk stwierdził, że cała sprawa zaczęła się od próby upolitycznienia Krajowej Rady Sądownictwa, następnie przeszła przez etap wojny z Sądem Najwyższym, konflikt z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, aż doszło do próby dyscyplinowania sędziów. Zdaniem przewodniczącego klubu Lewicy wszystko to zwiększa anarchię w sądownictwie, którą PiS podobno próbuje zwalczać.

Krzysztof Gawkowski powiedział też, że Lewica, wraz z politykami PSL i PO, zwróciła się do prezydenta z prośbą o spotkanie, by przekonać go do weta dla wspomnianej ustawy i podjęcia dyskusji o prawdziwej reformie sądownictwa.

Adam Bielan z koalicyjnego wobec PiS Porozumienia wyraził gotowość do udziału w dyskusji np. pod auspicjami PAN, którą zaproponował prof. Kleiber. Stwierdził, że "rozmawiać zawsze można", zwłaszcza że reforma wymiaru sprawiedliwości trwa i jeszcze się nie skończyła. Zauważył jednak, że ustawa przegłosowana przez Sejm trafiła już do prezydenta i tutaj nie ma pola do dyskusji, bo ustawa czeka na decyzję głowy państwa.

Jabłonka: sędziowie to kasta feudalna
Przypomniał też, że potrzeba reformy wymiaru sprawiedliwości była podkreślana przez polityków wielu opcji już od dawna. Powołał się przy tym na propozycje Jana Marii Rokity, który swego czasu był kandydatem PO na premiera. Propozycje polityka, przygotowywane wspólnie z profesorem Andrzejem Rzeplińskim, były, jak mówił Bielan, wobec KRS znacznie bardziej radykalne, niż te wprowadzone przez PiS.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Piotr Zgorzelski z PSL-u stwierdził, że PiS wywołuje temat sądownictwa i "nadzwyczajnej kasty" po to, by przykryć inne problemy polityczne - wzrost cen produktów, także energii oraz sprawę Mariana Banasia. Stwierdził także, że z perspektywy reformy sądownictwa ustawa przegłosowana przez parlament ma niewielkie znaczenie, bo nie zmniejsza czasu oczekiwania na wyrok, kosztów sądowych czy innych problemów, z którymi boryka się system.

Przypomniał także postulaty PSL-u i Kukiz'15 dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości. Stwierdził, że bez "uspołecznienia wymiaru sprawiedliwości" nie da się go naprawić. Przypomniał pomysł sędziów pokoju i wyborów powszechnych na stanowisko Prokuratora Generalnego.

Jarosław Sellin, wiceminister kultury, zauważył w kontekście zagadnienia, że mamy spór nie tylko o sądownictwo, ale znacznie poważniejszy - o suwerenność. Jak stwierdził, Unia Europejska wymaga od nas, żebyśmy swoje ustawy pisali "na zewnątrz". - My powinniśmy z notatnikiem i ołówkiem jeździć poza granice Polski i grzecznie czekać, aż nam podyktują, jak ustawy w Polsce powinny wyglądać - mówił Jarosław Sellin.

Bosak: spór o zmiany w sądownictwie pogłębia się
Polityk przypomniał, że UE jest sojuszem niepodległych państw, a zgodnie z traktatami każde państwo ma prawo samo kreować swój wymiar sprawiedliwości. I w ten sposób traktowane są wszystkie państwa oprócz Polski. - Traktowani jesteśmy nadzwyczajnie. Uważa się, że nie mamy prawa tego ustroju reformować, tylko mamy jeździć po instrukcje na zewnątrz. Tego oczywiście nie możemy zaakceptować - podkreślił wiceminister kultury.

Poseł PO Marcin Kierwiński zaczął rozmowę od wspomnienia o wybornych przewodniczącego swojej partii. Osobiście, jak stwierdził, popiera Borysa Budkę i liczy na wyłonienie przewodniczącego w pierwszej turze tak, by PO mogła skupić się na kampanii prezydenckiej.

W kontekście reformy sądownictwa stwierdził, że obóz władzy sam pogubił się w tym chaosie. Zauważył, że równocześnie uchwała SN jest uznawana przez ministra Ziobrę za nieważną, tymczasem premier prosi Trybunał Konstytucyjny o ustalenie konstytucyjności przepisów, na których opierał się SN wydając uchwałę. - Widać, że w tym całym bałaganie, który Polakom zafundowało PiS, gubią się nawet najwyżsi funkcjonariusze PiS-u - stwierdził.

 

Goście: Błażej Spychalski (rzecznik prezydenta), Jarosław Sellin (wiceminister kultury), Marcin Kierwiński (PO), Piotr Zgorzelski (PSL), Adam Bielan (Porozumienie), Krzysztof Gawkowski (Lewica) 

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search