Po dwóch latach w obozie Zjednoczonej Prawicy jest robiony bilans; zastanawiamy się nad zadaniami na drugą część kadencji, do tych zadań dopasowuje się też personalia-powiedział w środę wiceminister kultury Jarosław Sellin pytany o zapowiadaną rekonstrukcję rządu.
Kierownictwo mojego obozu politycznego mówiło, że dopasowuje się personalia do zadań. Po dwóch latach jest bilans, jest zastanawianie się nad tym, jakie zadania są na następne dwa lata i do tych zadań dopasowuje się też personalia
—powiedział w środę w TVN24 Sellin.
Jesteśmy drużyną, każdy ma jakieś swoje umiejętności i zadania (…) Te zadania, te umiejętności będą dopasowane do funkcji
—podkreślił.
Dopytywany, czy premier Beata Szydło zachowa swoje stanowisko, wiceminister odparł, że decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
Decyzję podejmie Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości; to główna siłą w Zjednoczonej Prawicy, nasi koalicjanci to akceptują i tutaj ta decyzja powinna zapaść
—zaznaczył. Dodał, że „wszystkie opcje są możliwe”.
Pytany o doniesienia medialne, że wicepremier Mateusz Morawiecki zastąpi Beatę Szydło na stanowisku premiera, Sellin ocenił, że Morawiecki „jest sprawny menadżersko”.
W strukturze politycznej mają też znaczenie inne cechy, takie jak np. umiejętność wypracowywania jakiegoś kompromisu (…) Podobnie jak premier Beata Szydło, Mateusz Morawiecki również ma te cechy
—przekonywał.
Dokonanie zmian w rządzie premier Beata Szydło zapowiedziała pod koniec października; nie podała kto ma z niego odejść, ani kim będą nowi ministrowie. Jak wówczas mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS. Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapowiedział później, że rekonstrukcja Rady Ministrów będzie miała charakter strukturalny.
Szef PiS Jarosław Kaczyński mówił w połowie listopada, że rekonstrukcja rządu pewnie będzie troszkę odłożona w czasie, bo premier zaproponowała interesujące zmiany strukturalne. Według Kaczyńskiego, „ostateczne decyzje, co do personaliów” będą „podjęte w ciągu stosunkowo niedługiego czasu, ale pewnie dowiemy się o nich w grudniu”.