Broniarz jest postkomunistycznym śpiochem; budzi się tylko wtedy, gdy rządzi prawica; on przedstawił groźbę wobec miliona polskich uczniów; to jest kompletnie nieodpowiedzialny człowiek – powiedział w programie „Woronicza 17” wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. Dodał, że żaden inny rząd nie zapewnił takiej podwyżki dla nauczycieli, jaką zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość. Zobacz nagranie programu
Prezes ZNP Sławomir Broniarz w sobotę w wywiadzie dla Radia Zet mówił o zapowiedzianym strajku w oświacie. Przypomniał m.in., że w kompetencji nauczycieli, rad pedagogicznych leży klasyfikowanie, ocenianie i promowanie uczniów.
– I to też jest potężny oręż w ręku nauczycieli, chcielibyśmy, żeby rząd miał tego świadomość. Jeżeli skorzystamy także z tego oręża to będziemy mieli w edukacji totalny kataklizm związany z rekrutacją albo zakończeniem kolejnych cykli edukacyjnych przez dzieci, uczniów polskich szkół – powiedział.
Do słów Broniarza odniósł się wiceprzewodniczący SLD Marek Balt.
–Nie wierzę, żeby doszło do nieudzielania promocji dzieciom. Nauczyciele są bardzo odpowiedzialnymi ludźmi. Oni uczą nasze dzieci i się nimi opiekują. Nie wierzę, żeby zrobili krzywdę tym dzieciom – powiedział Marek Balt z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Zaznaczył też, że „SLD popiera protest nauczycieli”.
Komentując groźbę strajku w oświacie wiceszef resortu kultury Jarosław Sellin podkreślił, że „żaden rząd w ostatnich 30 latach nie zapewnił nauczycielom takiej podwyżki, jaką my zaproponowaliśmy”.
– W ciągu zaledwie 1,5 roku podwyżka sięga 16 proc. Takiej podwyżki nie było w czasach rządu PO ani wcześniej SLD. Natomiast uważamy, że to jest jeszcze niewystarczające i – roztropnie zarządzając budżetem, zamykając lukę vatowską, lepiej ściągając podatki i uzdrawiając finanse publiczne – będziemy w kolejnych latach zapewniać kolejne podwyżki, ale już te są największe w historii III RP – powiedział.
– Broniarz jest postkomunistycznym śpiochem. Kiedy rządziło SLD, siedział jak mysz pod miotłą, bo nie będzie uderzał w swoich towarzyszy, jak rządziła Platforma Obywatelska , to robił to samo, bo zauważył, że PO w dużej mierze zapewnia i realizuje interesy postkomunistycznego salonu. Budzi się tylko wtedy, gdy rządzi prawica – zwrócił uwagę Sellin.