Mamy prawo oczekiwać przeprosin od burmistrza Jersey City – powiedział Jarosław Sellin w rozmowie z wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Państwo polskie będzie w stanie w jakikolwiek sposób odpowiedzieć na słowa i działania burmistrza Jersey City?
Jarosław Sellin, Prawo i Sprawiedliwość: Mamy prawo oczekiwać przeprosin od burmistrza Jersey City. Obraził trzecią osobę w państwie sojuszniczym Stanów Zjednoczonych. Używał sformułowań fałszywych i bardzo krzywdzących dla tak wybitnego i spokojnego polityka jak marszałek Stanisław Karczewski. To była obraza majestatu państwa. Pan Fulop powinien tę sprawę jeszcze raz przemyśleć. Tak ważny i przejmujący pomnik, który stoi tam od ponad trzydziestu lat, będący też ikoną miasta, którym on zarządza, nie może być traktowany jako przeszkoda. Burmistrz powinien przeprosić za swoje słowa państwo polskie i marszałka Karczewskiego, wycofać się ze swojej decyzji ws. pomnika.
To ważne słowa - „powinien”, „mamy prawo oczekiwać” - ale czy państwo polskie posiada narzędzia do tego, by Fulopa zmusić do zmiany decyzji?
A jakie narzędzia by pan podpowiedział?
Żadnych. To nie jest moja rola.
Wszystko jest w sferze słów. On wypowiedział swoje słowa, my swoje. Oczekujemy przeprosin w stosunku do państwa polskiego i marszałka Karczewskiego.
Osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie wciąż protestują w Sejmie. Czy spodziewa się Pan, że w najbliższym czasie uda się tę sprawę załatwić?
Po szeregu empatycznych spotkań przedstawicieli najwyższego szczebla obozu władzy z protestującymi w Sejmie dopracowaliśmy się dwóch ustaw, które, moim zdaniem, konsumują zgłaszane na początku protestu postulaty. One będą głosowane w Sejmie od wtorku do czwartku. Oczekuję, że po zrealizowaniu tych postulatów protest się zakończy.
Bez echa w polskiej rzeczywistości politycznej przeszła rocznica urodzin Karola Marksa. Dlaczego nikt z obozu Zjednoczonej Prawicy nie poszedł w ślady Jean-Claude’a Junckera i nie uczcił tej rocznicy?
Jean-Claude Juncker nie żył w kraju, który przez prawie pięćdziesiąt lat musiał trwać pod opresją komunistyczną, opresją ideologii stworzonej przez Karola Marksa. Komunizm to ideologia, która doprowadziła do największych represji w historii ludzkości. Konsekwencje ideologii stworzonej przez Marksa są tragiczne. Naprawdę nie ma żadnego powodu, by honorować tego człowieka. Byłoby dziwne, gdyby okazało się, że jakiś poważny polski polityk w takich uroczystościach brał udział.
Wczoraj doszło do ataku nożownika w Hadze. Napastnik krzyczał „Allah Akbar”. Europa musi się już przyzwyczaić do takich zdarzeń?
To efekt zbiorowego błędu wielu państw Europy Zachodniej, które przez wiele lat prowadziły politykę zmiany społecznej polegającej na złudzeniu, że mnogość imigrantów i polityka multi-kulti przyniesie jakąś nową jakość społeczną. Okazuje się, że wielu z tych imigrantów nie ma zamiaru asymilować się z naszą cywilizacją. Chcą żyć we własnych enklawach, a nasze wartości spotykają się u nich z pogardą i agresją. My tego błędu popełnić nie możemy. Dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość, Polska nie popełni tego błędu.