W sobotę 21 kwietnia Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin rozpoczął dwudniową wizytę w Niemczech. Wiceminister wziął udział w uroczystościach z okazji 73. rocznicy wyzwolenia niemieckich obozów koncentracyjnych w Ravensbrück i Sachsenhausen. W obchodach uczestniczyła również Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda, byłe więźniarki, które przeżyły obóz, ich rodziny, a także polska młodzież.
- To nasz obowiązek - pamiętać o tysiącach Polek zamordowanych w bestialski sposób w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück i o wszystkich, którzy stracili życie w obozach Ravensbrück i Sachsenhausen. Chcemy uczcić ich pamięć, ale również pokazać całemu światu, że pamięć o tej zbrodni nie przemija – powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Uroczystości w Miejscu Pamięci Ravensbrück
Uroczystości w Ravensbrück rozpoczęły się w niedzielę 22 kwietnia poranną modlitwą przy grobie polskich więźniarek na cmentarzu komunalnym w Fürstenberg an der Havel. Centralne uroczystości z udziałem więźniarek, miejscowych władz oraz zaproszonych gości rozpoczęły się o godz. 10:00.
Następnie miało miejsce złożenie kwiatów przez byłe więźniarki i delegacje urzędów pod pomnikiem głównym oraz pod czterema polskimi miejscami pamięci. Tradycją uroczystości rocznicowych w Ravensbrück jest również wrzucanie kwiatów do przyległego jeziora, gdzie były wrzucane prochy zmarłych więźniarek.
Uroczystości w Miejscu Pamięci Sachsenhausen
W niedzielę 22 kwietnia wiceminister kultury Jarosław Sellin wraz z delegacją wziął również udział w uroczystościach rocznicowych w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen.
W Miejscu Pamięci Sachsenhausen corocznie są organizowane tzw. uroczystości rozproszone, w ramach których delegacje z krajów grup etnicznych osób uwięzionych i zamordowanych tym obozie koncentracyjnym oddają hołd i upamiętniają swoich rodaków.
W ramach polskiej uroczystości nastąpiło upamiętnienie ofiar poprzez złożenie wieńców i kwiatów przy polskich miejscach pamięci na terenie obozu: tablicy profesorów krakowskich i ogólnej tablicy poświęconej polskim więźniom, budynku dawnego więzienia (tablica Gen. Grota-Roweckiego), miejscu uwięzienia bpa Gorala, miejscu rozstrzeliwań, pomniku Gen. Grota-Roweckiego i księży katolickich (oba poza terenem obozu).
Obóz koncentracyjny Ravensbrück (1939-1945)
Wraz z dojściem do władzy Adolfa Hitlera, z inicjatywy Reichsfűhrera SS Heinricha Himmlera i premiera pruskiego Hermana Göringa zorganizowano pierwsze w Trzeciej Rzeszy obozy koncentracyjne. Podstawą prawną osadzania w nich więźniów było rozporządzenie z 28.02.1933 r., o ochronie narodu i państwa, zawieszające wolność osobistą i zezwalające na aresztowanie oraz osadzanie bez wyroku sądowego na czas nieograniczony „wrogów państwa i narodu”. Aresztowania te nie ominęły również kobiet. Okazało się, iż brakuje miejsc w więzieniach. Dlatego w marcu 1939 r. utworzono pierwszy i jedyny kobiecy obóz koncentracyjny Ravensbrück (Ravensbrück pełnił tą funkcję do momentu utworzenia oddziału kobiecego w obozie Auschwitz, tj. do marca 1942).
Kobiecy obóz koncentracyjny (Frauenkonzentrationlager) Ravensbrück założony został w marcu 1939 roku w Meklemburgii, 80 kilometrów na północny-zachód od Berlina. Do marca 1942 roku był to jedyny kobiecy obóz koncentracyjny. Do jego budowy od stycznia 1939 roku wykorzystano 500 więźniów z oddalonego o 45 kilometrów obozu Sachsenhausen.
Polki największą grupą więźniarek w Ravensbrück
Przez obóz w Ravensbrück przeszło około 120 tysięcy kobiet i dzieci oraz około 20 tysięcy mężczyzn. Według najnowszych badań zamordowanych zostało około 30 tysięcy. Więźniarkami były kobiety 27 narodowości. Największa grupę blisko 40 tysięczną (ok. 1/3 wszystkich więźniów) stanowiły Polki. Przez administrację SS obóz traktowany był jako miejsce wyniszczenia polskiej kobiecej inteligencji. Pierwsze Polki trafiły do obozu 23 września 1939 roku. Były to działaczki polonijne z Niemiec. W listopadzie do obozu przybył pierwszy transport Polek z okupowanej Polski. Aresztowane kobiety określane były jako „fanatyczki polskości”. Polki stanowiły także większość tych więźniarek, na których dokonywano eksperymentów. W miesiącach sierpień i wrzesień 1944 roku do obozu trafiły Polki z Warszawy.
Egzekucje w Ravensbrück
Od lutego 1941 roku w Ravensbrück wykonywano egzekucje (do końca 1942 roku niemal wyłącznie na Polkach). Później zdarzały się egzekucje Rosjanek i Francuzek. Jednak grupowe egzekucje wykonywano jedynie na Polkach. Początkowo kobiety były rozstrzeliwane w lesie okalającym obóz, później w szczelinie muru w pobliżu krematorium. Szczególnym echem odbiła się egzekucja więźniarek wykorzystywanych wcześniej do eksperymentów medycznych. Ostatnia egzekucja odbyła się 5 stycznia 1945 roku. Krematorium w obozie powstało 29 kwietnia 1943 roku, w lecie 1944 roku zbudowano również komorę gazową. Krematorium i komora gazowa działały nieprzerwanie do końca istnienia obozu. W listopadzie 1941 roku oraz w styczniu 1942 roku w ramach specjalnej akcji wyselekcjonowano z Ravensbrück 1600 kobiet, które zostały wysłane do specjalnych ośrodków eutanazyjnych w Beernburgu-Salle oraz Hartheim, gdzie zostały zamordowane w komorach gazowych.
Eksperymenty medyczne w Ravensbrück zbrodnią przeciwko ludzkości
Obóz koncentracyjny w Ravensbrück to także miejsce okryte złą sławą eksperymentów medycznych. W Ravensbrück, podobnie jak w innych obozach koncentracyjnych, prowadzone były pseudomedyczne eksperymenty, które po wojnie zostały zakwalifikowane przez Trybunał
w Norymberdze, jako zbrodnia przeciwko ludzkości. Spośród 85 więźniarek Ravensbrück, które zostały wyselekcjonowane do tych eksperymentów, 74 były Polkami. Doświadczenia na więźniarkach obejmowały próby leczenia duru plamistego, skuteczności działania sulfonamidów, eksperymenty związane ze zrastaniem się złamanych kości. Doświadczenia były bardzo brutalne, wykonywane wielokrotnie na tych samych więźniarkach. Wykonywano także eksperymenty mięśniowe i nerwowe, głównie na użytek chirurgii plastycznej. Szczególnymi eksperymentami na kobietach w Ravensbrück były te związane ze sterylizacją i płodnością. Większość więźniarek dotkniętych eksperymentami została zamordowana.
Zacieranie śladów zbrodniczej działalności
Od sierpnia 1944 roku rozpoczęła się w obozie akcja zacierania śladów zbrodniczej działalności. Polegała ona przede wszystkim na mordowaniu świadków. Chore i niezdolne do pracy kobiety wysyłano na śmierć do komory gazowej. W marcu 1945 roku rozpoczęto niszczenie dokumentacji obozowej. Usiłowano zatrzeć również fakty związane z wykorzystywaniem kobiet do niewolniczej pracy przez niemieckie firmy. W tym czasie prowadzono także negocjacje ze Szwedzkim Czerwonym Krzyżem w sprawie udzielenia pomocy pozostałym więźniarkom. Odbywały się one przede wszystkim za pośrednictwem hrabiego Franciszka Bernadotte. Na skutek tych rozmów z początkiem kwietnia 1945 roku wywieziono do Szwecji i Danii z obozu około 8000 tysięcy więźniarek. Pozostałe 20 tysięcy więźniarek w ostatnich dniach wojny brało udział w marszach ewakuacyjnych na zachód nazywanych marszami śmierci. Obóz został wyzwolony 30 kwietnia przez wojska radzieckie. Znajdowało się w nim jeszcze około 2 tysięcy więźniarek.
Okres powojenny
Od chwili wyzwolenia obozu aż do roku 1977, a nawet 1994 duża część obozu była wykorzystywana przez Armię Czerwoną jako koszary. Wokół terenu obozu założono trzy cmentarze na których pochowano ofiary obozu. W roku 1950 przeprowadzono ich ekshumację i wraz z prochami znalezionymi przy krematorium przeniesiono do masowego grobu na terenie obecnego muzeum.
Staraniem grupy byłych więźniarek już od 1948 w obrębie dawnego krematorium odbywały się uroczystości upamiętniające. W 1959 r. uruchomiono Narodowe Miejsce Przestrogi i Pamięci Ravensbrück obejmujące wybrzeże jeziora Schwedtsee. W utworzonym muzeum gromadzono pamiątki, dokumenty i rysunki przekazywane przez byłe więźniarki. Na początku lat 80. stworzono tzw. wystawę narodów – 17 odrębnych wystaw narodowych. Od 1984 r. głównym elementem miejsca pamięci było Muzeum Antyfaszystowskiego Ruchu Oporu.
Miejsce Przestrogi i Pamięci Ravensbrück wraz z Sachsenhausen oraz Muzeum Marszu Śmierci w Below są od 1993 r. administrowane i prowadzone przez Fundację Brandenburskie Miejsca Pamięci. Fundacja ta jest finansowana po połowie przez władze federalne i kraj związkowy Brandenburgia.
Obóz koncentracyjny Sachsenhausen (1936 -1945)
Obóz koncentracyjny w Sachsenhausen został założony z rozkazu Heinricha Himmlera latem 1936 r. tuż po objęciu przez niego kierownictwa nad całym aparatem policyjnym III Rzeszy. Obóz został zaprojektowany jako wzorcowy obóz koncentracyjny, do jego budowy wykorzystano więźniów obozów emslandzkich. Sachsenhausen był obozem modelowym i szkoleniowym SS. Na jego terenie szkoliło się wielu komendantów i wysokich funkcjonariuszy SS, którzy później obejmowali funkcje w innych obozach (m.in. Rudolf Höss – komendant KL Auschwitz ).
Dzięki bezpośredniej bliskości stolicy Rzeszy Sachsenhausen zajmował specjalne miejsce w systemie narodowosocjalistycznych obozów koncentracyjnych. Jego rola została jeszcze bardziej podkreślona w 1938 r., gdy do Oranienburga przeniesiono Inspektorat Obozów Koncentracyjnych (Inspektion der Konzentrationslager), który stanowił centralę administracyjną wszystkich obozów koncentracyjnych.
Polacy 2. najliczniejszą grupą w obozie Sachsenhausen
Przeciętnie w obozie przebywało około 50 000 więźniów – ogółem przez KL Sachsenhausen i jego filie przeszło ich ponad 200 000, z których około 100 tys. zginęło, choć dokładnej liczby ofiar nie udało się ustalić.
Więźniami byli początkowo polityczni przeciwnicy reżimu narodowosocjalistycznego, potem w coraz większej liczbie członkowie grup określonych przez nazistów jako rasowo lub biologicznie małowartościowe, a od 1939 r. obywatele okupowanych krajów europejskich.
Po więźniach radzieckich obywatele polscy stanowili najliczniejszą grupę. Ich liczba niestety nie została nigdy precyzyjne ustalona. Wiadomo, że spośród 100 tys. ofiar obozu, 30 tys. to obywatele polscy. W 1944 r. w obozie przebywało ich prawie 18 tys.
Profesorowie, naukowcy, księża, komendant AK więźniami obozu w Sachsenhausen
Wśród polskich więźniów obok bojowników ruchu oporu znajdowało się wielu intelektualistów, w tym 169 profesorów i pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, w ramach Sonderaktion Krakau, działaniom niemieckiego okupanta wymierzonym przeciw polskiej inteligencji. 14 z nich zmarło w czasie pobytu w obozie. W obozie więziono 600 księży i biskupów z Polski. Był wśród nich biskup polskiego Kościoła Ewangelickiego Juliusz Bursche. W obozie tym zginął również Komendant Armii Krajowej gen. Stefan Grot-Rowecki.
Eksperymenty medyczne w Sachsenhausen
W Sachsenhausen dokonywano eksperymentów medycznych na więźniach, które często kończyły się śmiercią lub kalectwem. W 1941 roku przeprowadzono na jeńcach sowieckich próby gazowania w zaadaptowanych do tego celu ciężarówkach, których potem używano m.in. w ośrodku zagłady Kulmhof i w KL Majdanek . W 1942 roku zbudowano komorę gazową, krematoria i izbę przeznaczoną do egzekucji przez rozstrzelanie.
Dziesiątki tysięcy więźniów obozu zmarło z powodu głodu, chorób, pracy przymusowej i maltretowania albo stały się ofiarami systematycznych akcji wyniszczania, przeprowadzanych przez SS.
Wyzwolenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen
Po przekroczeniu Odry przez Armię Czerwoną rozpoczęto ewakuację obozu. Więźniów niezdolnych do marszu wymordowano, innych popędzono w „marszach śmierci” do innych obozów, m.in. do KL Mauthausen-Gusen oraz Bergen-Belsen
Podczas marszów śmieci po ewakuacji obozu pod koniec kwietnia 1945 życie straciły kolejne tysiące więźniów. 22 kwietnia 1945r. rosyjskie i polskie jednostki uwolniły około 3000 pozostawionych w obozie chorych, lekarzy i pielęgniarzy, spośród nich kilkuset zmarło w krótkim czasie po wyzwoleniu.