„Woronicza 17”: Spór o przyszłość Unii Europejskiej
Rozpoczęła się kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego. Goście programu „Woronicza 17”, politycy wszystkich największych polskich partii politycznych skomentowali zarówno 20-lecie obecności Polski w UE jak i listy wyborcze.
Stanisław Żaryn powiedział, że UE to bardzo szybki wzrost polskiego dobrobytu. – Nie ma sensu dyskutować, bo każdy Polak to widzi – zaznaczył. Jak jednak dodał, „z drugiej strony mamy Unię Europejską, która jest pewnym konceptem politycznym i widzimy, że w tym projekcie pojawiają się także różne propozycje i pomysły, które nie zawsze muszą budzić poparcie”. Wskazał, że obecnie gorąca dyskusja o kierunkach zmian traktatowych.
Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, który w czasie gdy Polska wchodziła do UE był wiceministrem integracji, wyraził dumę, że „lewica włożyła potężną cegłę do tego gmachu”. Jego zdaniem Unia Europejska się zmienia, tak jak my wszyscy. – Jesteśmy zdani na to, żeby wzmocnić współpracę – podkreślił.
Poseł Jarosław Sellin stwierdził, że wstępowaliśmy do unii swobód i wolności, a obecnie „można mieć wątpliwości czy ta struktura nie zamienia się w strefę zakazów i nakazów”.
Senator Krzysztof Kwiatkowski zwrócił uwagę na korzyści materialne, swobodny przepływ towarów i usług, rozwój polskiej gospodarki, swoboda przemieszczenia się.
– Unia musi się zmieniać – mówił polityk. Jak podkreślił, zmiana traktatów wymaga jednomyślności. Kwiatkowski przypomniał, że za największą dotychczasową zmianą traktatową w UE stał rząd Prawa i Sprawiedliwości. – Dziś polski rząd jest przeciwny zniesieniu jednomyślności – podkreślił.
Sławomir Ćwik z Trzeciej Drogi przypomniał, że za przyjęciem naszego kraju do UE opowiedziało się 80 proc. Polaków. Jak dodał jednym z warunków pełnej integracji jest przyjęcie euro. Polityk wskazał jednak, że w najbliższym czasie nie jest możliwe przyjęcie euro w Polsce.
Poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo powiedział, że Konfederacja chce pozostać w UE, ale ją zmieniać, bo „tracimy suwerenność”. – Nie do takiej UE wchodziliśmy – podkreślił. Politycy prawicy zwracali uwagę na możliwe zmiany traktatowe dotyczące wspólnej waluty i wspólnej armii.
Wiceminister Szejna skrytykował ten sposób myślenia, wskazując na zmiany jakie zaszły w świecie w minionych latach zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa. Zasadę jednomyślności, którą nazwał „utopijną”, nazwał narzędziem prorosyjskiego premiera Węgier Viktora Orbana.
Listy do PE
Politycy koalicji rządzącej ostro skrytykowali listy Prawa i Sprawiedliwości, zwłaszcza „jedynki” dla Mariusza Kamińskiego czy Daniela Obajtka. Na tym tle doszło do sporu pomiędzy posłem Ćwikiem, a Jarosławem Sellinem o wystawienie kandydatury Mariusza Kamińskiego.
Sellin utrzymywał, że Kamiński nadal jest posłem, co wywołało ostrą wymianę zdań z Ćwikiem, który przypomniał o prawomocnym skazaniu Kamińskiego i Wąsika w minionym roku.
Krytyka spotkała również posła Konfederacji. Partia ta bowiem wystawiła na swoich listach Grzegorza Brauna. Politycy koalicji rządzącej stwierdzili, że pokazuje to prawdziwe „antyeuropejskie” nastawienie tej partii.
Jarosław Sellin twierdził, że ministrowie koalicji rządzącej „uciekają z Polski do Brukseli” po zaledwie 4 miesiącach w rządzie.