- Nie mieliśmy żadnych złudzeń, że hasło opozycji: "co zostało dane, nie zostanie odebrane" trzeba czytać odwrotnie: "co zostało dane, zostanie odebrane", mówiliśmy o tym na spotkaniach z wyborcami i w mediach, niestety nie wszyscy tego wysłuchali - mówił w Polskim Radiu 24 Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, (Prawo i Sprawiedliwość).
Wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając 194 mandaty. Koalicja Obywatelska uzyskała 157 miejsc w Sejmie, Trzecia Droga - 65, Nowa Lewica - 26, a Konfederacja - 18. W Senacie zasiądzie 34 przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości oraz 66 paktu senackiego tworzonego przez KO, Trzecią Drogę oraz Nową Lewicę.
Jarosław Sellin komentował wypowiedzi opozycji dotyczące programów społecznych dotychczasowego rządu. - Minęły trzy dni od wyborów, a już mamy zapowiedzi, że 800+ to nie jest pogram socjalny, a skoro obiecywaliśmy, że nie cofniemy programów socjalnych, więc dlaczego go nie cofnąć, że dobrowolny ZUS to tylko zawieszenie go na miesiąc czy dwa, że natychmiastowe podwyżki dla budżetówki nie będą możliwe - wymieniał.
Powrót do polityki "pieniędzy nie ma i nie będzie".
- Mówiliśmy o tym, że kiedy będą oni chcieli przejąć władzę, to pierwszym komunikatem będzie, że rzekomo źle jest z budżetem, i to będzie pretekst do wycofywania się z obietnic. Hołownia jeszcze na wiecu wyborczym mówił o "końcu rozdawnictwa", to wycofywanie się z tego, co daliśmy ludziom jako władza Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich ośmiu latach. Słyszałem także sugestie odebrania dodatkowych emerytur. Przewiduję powrót do polityki "pieniędzy nie ma i nie będzie" - podkreślił poseł.
"Medialna bańka"
Pytany o wynik wyborów, zauważył, że duża część społeczeństwa ogranicza swój kontakt medialny tylko do mediów lewicowo-liberalnych. - Jeśli w takiej bańce medialnej się żyje, można uwierzyć w to, że Polska za rządów Prawa i Sprawiedliwości to jedna wielka katastrofa, pomimo obiektywnych wskaźników, że jest dokładnie odwrotnie, ta emocja w tych mediach była podtrzymywana - mówił gość audycji.
Misja tworzenia rządu
Sellin powiedział także, że dobry obyczaj polityczny jest taki, że prezydent powierza misję tworzenia rządu ugrupowaniu zwycięskiemu. Dodał, że pierwszy wynik w wyborach uzyskało Prawo i Sprawiedliwość, dlatego lider tego ugrupowania powinien wskazać kandydata na premiera, który będzie próbował utworzyć rząd większościowy.