Film, dyskusje i spotkania ze świadkami historii – w Starogardzie Gdańskim rozpoczęła się tegoroczna akcja „Retrospektywy” festiwalu filmowego „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci”. Festiwal w stolicy Kociewia potrwa do czwartku.
Główna część festiwalu NNW odbywa się w Gdyni, tuż po Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Wówczas Gdynia ponownie staje się stolicą filmu, ale po jej zakończeniu filmowcy i ich produkcje pojawiają się w różnych miejscach Polski. W Starogardzie Gdańskim w dniach 11-12 października filmowym centrum stała się sala konferencyjna na dworcu PKP.
– Bywalcom festiwalu w Gdyni ta impreza kojarzy się z wielością pokazów, panelami dyskusyjnymi i galami, gdzie nagradzamy twórców filmowych i świadków historii. Ale festiwal NNW to nie tylko gale, koncerty czy spotkania. To też kierowane do młodzieży warsztaty filmowe czy właśnie honorowanie świadków historii, którzy często żyją z dala od dużych miast. Osób, które mieszkają w miastach powiatowych czy wsiach w polsce południowej, na wschodzie czy zachodzie – tłumaczy dyrektor festiwalu NNW, Arkadiusz Gołębiewski.
Jak wyjaśnia Gołębiewski, wizyta z festiwalowymi retrospektwami w stolicy Kociewia to nie przypadek.
– To rzut beretem do Gdyni, ale tu właśnie wyłuskujemy tych świadków historii, którzy nie przyjechali na główną część festiwalu. Chcemy pokazywanymi filmami pokazać, że ta historia jest na ich terenie, wśród nich. To klucz do zrozumienia i poznania jej złożoności, a poznać tą historię można chociażby w rodzinnych albumach czy w rozmowie z najstarszym dziś pokoleniem – wyjaśnia Arkadiusz Gołębiewski.
W trakcie pierwszego dnia festiwalu NNW w Starogardzie Gdańskim przyznano honorowe wyróżnienia – „Sygnet Wolności” oraz „Drzwi do Niepodległości”. Oba dedykowane są osobom, często z drugiego i trzeciego szeregu, które swoją działalnością w sposób szczególny przyczyniły się do walki i odzyskania przez Polskę niezależności oraz suwerenności.
– Cieszę się, że organizowany od kilkunastu lat festiwal NNW, jako retrospektywa trafił do Starogardu Gdańskiego. Ten festiwal, po zakończeniu wydarzeń w Gdyni, pokazuje zresztą swoje osiągnięcia w mniejszych miastach i robi to od dłuższego czasu. To po pierwsze pokazy kilku ciekawych filmów festiwalowych, elementy edukacyjne czyli rozmowy czy kolportaż książek, ale jest też honorowanie lokalnych bohaterów – mówi wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosław Sellin, który wręczał statuetki.
Jak przekonuje Sellin, „kociewscy bohaterowie są bardzo ciekawi, bo i historia pomorskiej ziemi i kociewskiej – części tej ziemi – jest niezwykła i dramatyczna, zwłaszcza w 1939 roku, w czasie okupacji niemieckiej”.
– W czasach PRL też było sporo działaczy niepodległościowych i solidarnościowych, którzy tutaj walczyli, w Starogardzie Gdańskim czy w Tczewie. Właśnie te osoby, niektórzy niestety pośmiertnie, a niektórzy żyjący, są na tym festiwalu nagradzani – uzupełnia wiceminister.
W Starogardzie Gdańskim statuetkami „Sygnet Wolności” uhonorowano: Albina Ossowskiego (pośmiertnie), Wandę Bortkiewicz, por. Edward Ciupaka ps. „Mały”, por. Stefana Dulkę ps. „Bliski” oraz por. Zbigniew Hasa ps. „Wilczek”.
Statuetki „Drzwi do Wolności” otrzymali: Zbigniew Kończewski, Zbigniew Olszewski, Zbigniew Iwaniuk oraz Jacek Prętki.