Niemcy zobowiązali się do budowy w Berlinie pomnika ofiar okupacji niemieckiej. Jest uchwała Bundestagu
w tej sprawie. Działa komisja. Czekamy na realizację - powiedział w Studiu PAP wiceminister kultury i
dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
"Ma to być pomnik, który przypomni ofiary polskie niemieckiej okupacji. Miejsce jest już wyznaczone. Działa
komisja"- przekazał. Podkreślił, że warunkiem polskiej strony, poza utworzeniem centrum dialogu, dyskusji i
edukacji jest powstanie pomnika."Musi to być artystycznie przejmujący pomnik, który będzie miejscem
oddawania hołdu i czci Polakom pomordowanym w czasie II wojny światowej. Nie zgodzimy się na to, by to
było tylko centrum dyskusji i debat. Niemcy to wiedzą, znają nasze stanowisko w tej sprawie. Czekamy na
realizację tego planu. Niemcy się do tego zobowiązali, jest uchwała Bundestagu w tejsprawie"- zaznaczył.
"Jest jakiś spór wewnętrzny w tej sprawie, ale nie kwestionujący pomysł, tylko dotyczący szczegółów" -
dodał.
Zapytany, gdzie taki pomnik ma powstać, powiedział, że jego lokalizacja jest symboliczna."(Ma znaleźć się) w
pobliżu miejsca, gdzie Hitler ogłosił decyzję o inwazji na Polskę"- poinformował.
Sellin odniósł się także do tego, czy polskie roszczenia w sprawie odszkodowań od Niemców za straty podczas II
wojny światowej są realne.
"Mamy szanse, ale są do spełnienia pewne warunki. Po pierwsze, czeka nas ciężka praca nad świadomością
samych Niemców iświata, wiedzą tego jak wyglądała okupacja niemiecka w Polsce i jak bardzo Polskę
skrzywdzono w czasie tej okupacji - ta wiedza nie jest zbyt duża"- stwierdził.
"Drugim warunkiem jest dojrzenie wśród Niemców do myśli, że lepiej ten temat zamknąć i lepiej zadry z przeszłości z Polską nie mieć, bo Polska jest coraz ważniejszym krajem, coraz bardziej znaczącym, mocniejszym ekonomicznie i geopolitycznie" - wskazał.
"Trzeci warunek to to, kto wygra wybory. Jeżeli wybory wygra dzisiejsza opozycja, głównie spod szyldu PO, to
temat zostanie schowany do szuflady. Jestem o tym przekonany" - powiedział.
W jego opinii realizacja polskich postulatów nie nastąpi szybko: "Jeśli te trzy warunki będą spełnione, to jest
realne, ale niezbytszybko. To praca na lata".
"Musimy konsekwentnie ten temat podnosić i w końcu (Niemcy) dojdą do wniosku, że trzeba ten temat załatwić" - powiedział Sellin.