04.08.2022 Miejski konserwator powinien wystąpić o opinię Narodowego Instytutu Dziedzictwa w sprawie pawilonów na bulwarze w Toruniu

TVPBydgoszcz Analizujemy budowę pawilonów na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu - mówi Katarzyna Zalasińska, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Przyznaje, że miejski konserwator zabytków powinien był wystąpić o opinię NID, a w cały proces „zawczasu" należało zaangażować właściwe służby.
ZOBACZ: Uwaga kierowcy! W Toruniu ruszyła przebudowa Bulwaru Filadelfijskiego

Zalasińska została zapytana przez dziennikarzy o sprawę powstających na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu pawilonów, które budzą od kilku miesięcy ogromne kontrowersje. Na potencjalne zagrożenia dla wpisu toruńskiego Starego Miasta na listę UNESCO zwracał wcześniej uwagę m.in. generalny konserwator zabytków Jarosław Sellin.

- Narodowy Instytut Dziedzictwa obecnie analizuje tę sytuację. (...) We wszystkich obszarach (wpisanych na listę UNESCO) zachodzą zmiany, przemiany. Chodzi o to, aby zachodziły one w sposób harmonijny z tkanką zabytkową i to trzeba szczegółowo zbadać i ocenić - powiedziała Zalasińska.

W jej ocenie jednak trzeba „badać projekt całościowo i to, w jaki sposób będzie on wyglądał po zakończeniu realizacji".

- Na pewno należy ubolewać, że dwa lata temu, gdy był bodajże konkurs i cały Toruń wiedział o tym, wszyscy specjaliści wiedzieli o planach powstania inwestycja w takim kształcie, nie podjęto tej dyskusji. Wówczas konserwator miejski powinien był wystąpić o opinię Narodowego Instytutu Dziedzictwa, tak jak robią to konserwatorzy w innych miejscach światowego dziedzictwa w Polsce. Dla nas istotny jest nadzór prewencyjny, aby zapobiegać, a nie leczyć - mówiła dyrektor NID.

Jej zdaniem, gdyby dopełniono tej procedury i „zawczasu zostały zaangażowane w ocenę właściwe służby - w tym NID - to wtedy być może bylibyśmy w innym punkcie".

W sprawie budowy na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu do Michała Zaleskiego, prezydenta miasta pisał pod koniec czerwca Jarosław Sellin, wiceminister kultury, generalny konserwator zabytków.

- Biorąc pod uwagę obecny stan inwestycji, zwracam uwagę na potencjalne zagrożenie, jakie stanowi budowa dwóch pawilonów w bezpośrednim sąsiedztwie murów i bramy miejskiej, stanowiących część zespołu staromiejskiego wpisanego w 1997 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. (...) Proponowana kubatura i wysokość budynków stanowi w moim przekonaniu poważną ingerencję w panoramę Starego Miasta Toruń – unikalny krajobraz uznany przez społeczność międzynarodową za posiadający wyjątkową, uniwersalną wartość w skali światowej. Ponadto obiekty usytuowane zostały w strefie buforowej, ustanowionej w celu ochrony walorów zabytkowych miejsca światowego dziedzictwa, obserwowanych z perspektywy ulicy Bulwar Filadelfijski - napisał wiceminister Sellin.

Dodał w nim, że prowadzona inwestycja może być uznana za zagrożenie dla integralności i autentyzmu miejsca światowego dziedzictwa w Toruniu, co w konsekwencji oznacza „groźbę wpisu zabytkowego zespołu staromiejskiego w Listę Światowego Dziedzictwa w Zagrożeniu, a następnie skreślenie z prestiżowej Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO".

Prezydent Zaleski mówił na jednej z konferencji prasowej o tym, że minister Sellin obliguje go „do ponownej dokładnej analizy procesu budowlanego w tym miejscu prowadzonego, sprawdzenia wszystkich dokumentów, które dały podstawę do rozpoczęcia budowy".

Prezydent Zaleski przekazał, że inwestycja jest prowadzona zgodnie z prawomocnym pozwoleniem na budowę. Pawilony mają mieć przeznaczenie w postaci obsługi ruchu turystycznego i budowane są z udziałem środków europejskich.

Także na wypełnienie wszelkich wymogów formalnych zwraca cały czas uwagę Emmanuel Okoń, miejski konserwator zabytków. Natomiast wiele zastrzeżeń w tej sprawie ma Sambor Gawiński, wojewódzki konserwator zabytków.

W czwartek prezydent Torunia ma po raz kolejny odnieść się do sprawy podczas konferencji prasowej.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search