9.03.2022 Sellin: w kwestii ewentualnej ewakuacji zabytków z Ukrainy apeluję o delikatność

wnp pl logoSprawa ewentualnej ewakuacji jest bardzo delikatna. Apelujemy do naszych instytucji, aby nie naciskać na stronę ukraińską w tej sprawie - powiedział w środę wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin podczas posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.

Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu rozpatrywała w środę informację Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na temat relacji służb konserwatorskich z samorządami miejskimi w kontekście problemów ochrony zabytków z końca XIX i z XX w.

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin na początku posiedzenia komisji odniósł się do sytuacji dotyczącej zabytków w Ukrainie oraz działań, jakie podejmuje w tej sprawie resort kultury. "Już w dniu, kiedy Władimir Putin ogłosił uznanie legalności tzw. ługańskiej i donieckiej republik ludowych, więc jeszcze wtedy, kiedy nie było jeszcze wiadomo, że wojna będzie miała charakter pełnoskalowy, powołaliśmy zespół kryzysowy, który miał się zajmować m.in. kontaktami z Ukrainą w sprawie zagrożeń dla dziedzictwa kulturowego na terenie państwa ukraińskiego" - wyjaśnił.

Sellin zaznaczył także, że MKiDN jest w stałym kontakcie z ministrem kultury i polityki informacyjnej Ukrainy Ołeksandrem Tkaczenką. "Chcę powiedzieć wyraźnie, że jedną rzeczą jest to, co możemy jeszcze zrobić, aby pomóc Ukraińcom w zabezpieczeniu zabytków ruchomych i nieruchomych, a inną rzeczą jest to, czy możemy już w ten sposób zabezpieczyć zabytki ruchome, których stopień zagrożenia jest taki, że trzeba będzie je wywieźć za granicę, np. do Polski".

Wiceszef resortu kultury, że pomoc mająca zabezpieczenie zabytków już płynie. "Wysyłane są folie przeciwpożarowe, sprzęt gaśniczy, przeciwpożarowy". Jednocześnie podkreślił, że sprawa ewentualnej ewakuacji jest bardzo delikatna. "Minister Tkaczenko zastrzegł sobie prawo do podejmowania decyzji, czy stopień zagrożenia kolekcji ruchomych jest na tyle duży, że należy je wywieźć za granicę. "Apelujemy do naszych instytucji, aby nie naciskać na stronę ukraińską w tej sprawie, poprosił o to minister Tkaczenko. To Ukraińcy będą podejmować suwerenną decyzję" - podkreślił. Sellin wyjaśnił, że "obecnie zbiory ruchome są transportowane ze wschodu na zachód Ukrainy i są zabezpieczane na terenie Ukrainy. Lwów stał się hubem dla zabytków ruchomych" - dodał.

Wiceszef resortu kultury zapewnił, że w razie potrzeby "jesteśmy przygotowani do przyjęcia zbiorów na terenie Polski". "Mamy miejsca z muzeach, archiwach i bibliotekach. Dysponujemy także wyspecjalizowanym transportem. Czekamy jednak na sygnał od Ukraińców. Mam nadzieję, że takiej potrzeby nie będzie, a wojna szybko się skończy" - mówił Sellin. Przypomniał także, ż prowadzone są z kolei działania dokumentujące straty wojenne w obrębie zabytków, aby mieć dobrze udokumentowane zabytki i aby wystąpić do międzynarodowych trybunałów karnych.

Odnosząc się natomiast do relacji służb konserwatorskich z samorządami miejskimi w kontekście problemów ochrony zabytków z końca XIX i z XX w., Sellin zaznaczył, że "polski system sprawowania ochrony zabytków dotyczy wszystkich organów administracji publicznej - rządowej i samorządowej". "Najczęściej z wojewódzkimi konserwatorami zabytków współpracują jednostki gminne" - dodał.

Jak ocenił, ta współpraca układa się coraz lepiej, "gminy coraz sprawniej poruszają się w przepisach dotyczących ochrony zabytków, dostrzegają rolę zabytków w tworzeniu potencjału turystycznego, nowych miejsc pracy i budowania postaw patriotycznych" - podkreślił.

Katarzyna Pałubska, dyrektor Departamentu Ochrony Zabytków MKiDN przypomniała, że organy samorządu terytorialnego są włączone w system ochrony zabytków. Do ich zadań należy m.in. ochrona i opieka nad zabytkami. Pałubska przypomniała także, że zostały wydane generalne zasady dla służ konserwatorskich, jeśli chodzi o zabytki z końca XIX i XX wieku.

Z kolei Katarzyna Zalasińska, dyrektor Narodowego Instytut Dziedzictwa, zwróciła uwagę, że "decentralizacja ochrony zabytków nastąpiła w Polsce stosunkowo późno". "Ten model zakłada jednak, że odpowiedzialność za stan zachowania zabytków ponosi administracja rządowa oraz samorządowa. Jedynie współpraca w tym zakresie da efektywny system ochrony zabytków" - podkreśliła.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search