Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory parlamentarne, na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby 35,6 proc. ankietowanych - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. W porównaniu do badania sprzed dwóch tygodni PiS traci niecały punkt procentowy. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska, która zyskała 0,7 proc. w porównaniu z poprzednim badaniem. Zagłosowałoby na nią 23 proc. ankietowanych. Co na to wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS)? - Satysfakcjonuje mnie to, że od 7 lat nie tylko wyborach, ale we wszystkich sondażach cały czas niezmiennie moje środowisko polityczne zajmuje pierwsze miejsce - i w wyborach, i w sondażach. To jest dobry prognostyk na najbliższe wybory. Chcemy te wybory wygrać, udowodnić, że zasługujemy na to, by ponownie powierzyć nam odpowiedzialność za władzę w Polsce - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.
W połowie września TSUE zdecydował o nałożeniu na Polskę kary finansowej w wysokości 500 tys. euro dziennie. O to, kto ponosi odpowiedzialność za kryzys ws. kopalni w Turowie zapytaliśmy w sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. I tak najwięcej ankietowanych - 38,3 proc. - obarcza odpowiedzialnością stronę polską. Z kolei według 32,5 proc. respondentów winę za spór ponosi TSUE. Wyniki badania komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS). - Polska podjęła decyzję, że ta kopalnia będzie funkcjonować dalej. Czesi się z tym nie zgodzili, poskarżyli się do TSUE. Moim zdaniem da się polubownie załatwić ten spór. Rozmowy trwają - stwierdził. - Z tego, co wiem, porozumienie było bliskie, była hojna oferta, o charakterze również finansowym, inwestycyjnym ze strony Polski, żeby zabezpieczyć te wszystkie niepokojące stronę czeską rzeczy, związane z wodą, z infrastrukturą, jednak do tego porozumienia nie doszło. Być może wynika to z gorącego czasu w Czechach, z kampanii wyborczej - wskazał Sellin.
Pogłoski ws. ministerstwa. Wiceminister komentuje
Czy powstanie oddzielne ministerstwo sportu? - pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin (PiS) w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. O pogłoskach w tej sprawie mówi się od dłuższego czasu. - Ja takiej potrzeby nie widzę. Wydaje mi się, że mój resort wspólny - kultury, dziedzictwa narodowego i sportu - dobrze wypełnia te obowiązki, które dotyczą sportu. Bardzo mocno osobiście zaangażowany jest w kierowanie tym obszarem wicepremier Piotr Gliński - zaznaczył Sellin. - To są spekulacje. Ja nie wiem, czy ma się to stać - dodał, mówiąc o przekazywanych przez media informacjach w tej sprawie.
Kontrowersyjny raport Jakiego. Komentarz z PiS
- Z zainteresowaniem przyglądam się dyskusji, która wybuchła, również wewnątrz mojego rządu, na temat tego, czy bilans obecności Polski w UE jest korzystny, czy nie, również w wymiarze finansowym - mówił wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS) w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Odniósł się przy tym do kontrowersyjnego raportu europosła PiS Patryka Jakiego w tej sprawie. - Dyskusji nigdy nie dość. Zawsze warto różne argumenty położyć na stole i ten bilans, np. przepływów finansowych, skonfrontować z tym, jak polska gospodarka skorzystała na tym, że dostaliśmy dostęp do potężnego, zamożnego rynku, jak z tego skorzystał polski przemysł, jak skorzystało polskie rolnictwo - przekonywał Sellin.
Stan wyjątkowy. Jednoznaczna deklaracja polityka PiS
Czy stan wyjątkowy zostanie przedłużony? - pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS). - Wygląda na to, że sytuacja na granicy z Białorusią się nie uspokaja, wręcz przeciwnie - Łukaszenka próbuje ją eskalować. Jeżeli nasze służby, MSW, Straż Graniczna, wojsko uznają, że to jest konieczne, to oczywiście podniosę rękę (za jego przedłużeniem - red.) - powiedział. Sellin podkreślił, że "sytuacja w ostatnich dniach, tygodniach, jeśli chodzi o napięcie wokół tej sprawy, się mocno uspokoiła". - Pozwoliliśmy wreszcie spokojnie działać polskim służbom, które bronią bezpieczeństwa Polaków, granicy Polski i granicy UE tak jak należy to robić, bez tego cyrku, który tam niektórzy politycy opozycji wyprawiali - stwierdził.
Mocne przemówienie Holland. Stanowcza reakcja z PiS
Podczas tegorocznej gali wręczenia nagród na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych Platynowym Lwem za całokształt twórczości nagrodzono Agnieszkę Holland. Reżyserka wygłosiła niezwykle wzruszające przemówienie, odbierając nagrodę. "Trudno mi dzisiaj cieszyć się naszym świętem, gdy na naszej granicy umierają ludzie, których jedynym grzechem jest to, że są inni oraz to, że chcą żyć bezpiecznie" - mówiła. - A dzieje się to przy naszym przyzwoleniu. Naszym lękiem, naszą bezradnością godzimy się na to - podkreśliła Holland. Jej słowa komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister kultury Jarosław Sellin. - Nie ma żadnego przyzwolenia, że ludzie znajdują się w tragicznej sytuacji i niestety też umierają. Nie ma żadnego przyzwolenia na to po stronie kogokolwiek w Polsce. Za ten stan odpowiedzialni są Łukaszenka, Putin, FSB rosyjskie i KGB białoruskie. Chciałbym, żeby każdy Polak, każdy polski patriota, umiał to dostrzec, a nie w ten sposób to oceniać i oskarżać polskie władze, polskie służby o to, że do tego doprowadziły. Bo wiadomo, kto do tego doprowadził - mówił Sellin. Wiceminister odniósł się również do dalszej części wypowiedzi Holland, która stwierdziła, że "nie godzi się na to, żeby obsadzać żołnierzy Polskiej Straży Granicznej w rolach strażników Muru Berlińskiego". - Spuszczę na to zasłonę milczenia. Niestety często mam wrażenie, że jeśli chodzi o tworzenie dzieł to mamy wybitnych artystów, zasługujących na nagrody, jak Agnieszka Holland, ale jeśli chodzi o rozumienie mechanizmów polityki, interesów polskich, to często mają z tym poważny problem - oznajmił polityk PiS.