Z badań wynika, że głównym bohaterem Ukraińców jest Taras Szewczenko, potem – książę Jarosław Mądry. Stefan Bandera ma 10. miejsce i to z negatywnymi skojarzeniami – mówił wiceminister w Poranku WNET.
Dramat rzezi wołyńskiej jest wciąż aktualny w relacjach między Polską a Ukrainą. W Poranku WNET Jarosław Sellin stwierdził, że do tego sporu historycznego jesteśmy zmuszani przez prowokacje strony ukraińskiej. Zdaniem wiceministra Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, obecna narracja historyczna Ukrainy wynika z „rozpaczliwego szukania bohaterów". Zaznaczył jednak, że przychylność obywateli Ukrainy wobec Polaków daje perspektywy rozwiązania tego problemu. Jednak gloryfikowanie zbrodniarzy w dłuższym okresie będzie szkodzić Ukrainie, między innymi dlatego, że stawianie pomników osobom odpowiadającym także za ludobójstwo żydów, będzie powodowało napięcia w relacjach nie tylko z Polską, ale również z Izraelem.
Wiceminister przywołał badania przeprowadzone na Ukrainie. Stwierdził, że wynika z nich, że Ukraińcy za najważniejszą postać ich historii uważają Tarasa Szewczenko, na drugim miejscu jest książę Jarosław Mądry, a Stefan Bandera – dopiero na miejscu dziesiątym, przy czym budzi on wśród Ukraińców wiele negatywnych skojarzeń.
W niedzielę w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu odbyła się Międzynarodowa Konferencja „Pamięć i nadzieja", poświęcona pamięci Polaków ratujących Żydów w czasie drugiej wojny światowej. Byli na niej obecni również przedstawiciele Izraela, którzy w ocenie ministra byli „troszkę zszokowani i zbudowani tym co zobaczyli, a zobaczyli tablice gdzie jest 1170 nazwisk Polaków, którzy zginęli z powodu ratowania Żydów. Myślę, że wiedza w Izraelu jest na ten temat niewielka. Owszem wiedzą, że Polacy mają jedną czwartą tytułów Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, ale chyba nie wiedzą ile osób oddało swoje życie za to, że ratowało Żydów w czasie II Wojny Światowej".
Wiceminister przedstawił również plan budowania polskiej polityki historycznej. Miałaby ona także ukazywać prawdę o udziale Polaków w obronie Żydów przed Holocaustem. Jednym z elementów plany jest zbudowanie w Nowym Jorku filii Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów.