– Od dwóch lat cierpimy na brak merytorycznej opozycji, która przedstawiałby Polakom alternatywę programową wobec rządów mojej partii – stwierdził wiceminister kultury. Wysłuchaj nagrania rozmowy
– Istnieje cały czas problem niedofinansowania mediów publicznych w Polsce, bo abonament jest w dużej mierze martwy – powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Stwierdził, że jest on niepłacony przez obywateli, którzy " już do tego przyzwyczaili się", bo uiszcza go zaledwie kilkanaście procent gospodarstw domowych. Poinformował, że ministerstwo pracuje już nad nowym rozwiązaniem ze względu na brak skuteczności dotychczasowego sposobu ściągania tej opłaty. Jego zdaniem media publiczne w większości powinny być utrzymywane z abonamentu, a tylko w niewielkiej części z komercji i reklam.
– Dzisiaj jest dokładnie odwrotnie, zwłaszcza jeśli chodzi od telewizję publiczną – powiedział Sellin.
– Od dwóch lat cierpimy na brak merytorycznej opozycji, która przedstawiałby Polakom alternatywę programową wobec rządów mojej partii – stwierdził Sellin. – Ta opozycja skupia się tylko i wyłącznie na negacji, na rywalizowaniu między sobą kto jest silniejszym antyPiS-em.
Jego zdaniem PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP prześcigają się jedynie w radykalizacji, co jest drogą donikąd a co potwierdzają sondaże. Polacy są „poważnym narodem i oczekują od polityków poważnych ofert programowych".
-Tęsknię do sytuacji, w której mógłbym rozmawiać z politykami opozycji merytorycznie i programowo – wyznał polityk PiS. Skrytykował pomysły PO odnośnie likwidacji wojewodów, ze względu chociażby na sytuacje takie jak katastrofy tego typu z jakimi mieliśmy do czynienia ostatnio z powodu nawałnic i wichur. Podobnie odniósł się do pomysłu likwidacji IPN-u, co nazwał „powrotem do amnezji historycznej".
-Likwidacja CBA, czyli hulaj dusza piekła nie ma Vat-owcy znowu będą mogli robić to co robili do tej pory – punktował Sellin kolejne pozycje w programie PO, z którego poza wyżej wymienionymi konkretami nie da się więcej zapamiętać.
Przyznał, że manifestacji opozycji zgłoszonych do władz, które były chronione i odbywały się w asyście służb państwowych było kilka tysięcy.
-Gdy nasi oponenci z PO rządzili to były armatki wodne, karabiny gładkolufowe, rozpędzanie manifestacji 11 listopada, strzelanie do górników itp. rzeczy – przypomniał Selin zachowanie służb podległych państwu podczas manifestacji opozycji w trakcie rządów koalicji PO-PSL. Podkreślił, że aktualnie demokracja nie jest zagrożona, bowiem PiS jest wyczulony na to, aby Polacy mogli swobodnie wyrażać swoje poglądy.
Marzeniem Selina jest, aby Polacy w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, mimo podziałów politycznych, odbudowali jakiś element wspólnoty narodowej w trakcie przeżywania obchodów okrągłej rocznicy naszych sukcesów historycznych.