Nie milkną kontrowersje ws. wystawianego w stołecznym Teatrze Powszechnym spektaklu "Klątwa". W przedstawieniu miały znaleźć się m.in. sceny seksu z figurą Jana Pawła II i profanacji krzyża. – Zachęcałbym, by żądać reakcji ze strony właściciela, czyli m.st. Warszawy. To Hanna Gronkiewicz-Waltz daje pieniądze na ten teatr – mówił w audycji Rozmowa Poranka – 24 Pytania Jarosław Sellin, wiceminister kultury. Wysłuchaj nagrania audycji
Jak ocenił gość, "twórcom tego barbarzyńskiego przedstawienia zależy, aby o nim mówić". – Chcieli sprowokować, nawet to eksplikowali. Nie dziwię się naturalnym reakcjom społecznym, mówimy o instytucji publicznej, utrzymywanej przez podatnika – zaznaczył Sellin.
Zdaniem wiceministra kultury, w sprawie spektaklu "Klątwa" należałoby też spodziewać się reakcji ze strony ludzi teatru. – Czy naprawdę uważacie, że to jest w porządku, że w waszym środowisku są ludzie, którzy godzą się na uczestnictwo w happeningach objazdowego prowokatora? Ze sztuką to ma niewiele wspólnego – podkreślił. Dodał, że nie rozumie również, dlaczego aktorzy Teatru Powszechnego "godzą się na uczestnictwo w takim barbarzyństwie".
Jarosław Sellin odniósł się również do przekazania od 1 kwietnia mediów publicznych pod zarząd Ministerstwa Kultury. To efekt likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa, którego spółkami były TVP i Polskie Radio. – Nie wiąże się to z twardymi uprawnieniami władczymi. Media podlegają ustawie o radiofonii i telewizji. Naszym obowiązkiem jest pilnowanie właściwego wydawania pieniędzy i udzielanie absolutorium – tłumaczył minister.
Gość Polskiego Radia 24 mówił także, że jeszcze w lutym zostaną przedstawione nowe rozwiązania dotyczące abonamentu radiowo-telewizyjnego. Ocenił, że dzięki nowej propozycji na media publiczne pozyskanych zostanie 3-4 razy więcej środków, niż obecnie. – Chcemy doprowadzić do sytuacji, aby baza płatników się poszerzyła. Wprowadzimy też system ulg – podsumował.
W rozmowie także o Teatrze Polskim we Wrocławiu, Amber Gold oraz o propozycji Kukiz'15 rozdzielenia funkcji ministra i parlamentarzysty.