– Dopóki fundamenty polityki wewnętrznej PiS nie zmienią się, dopóty polityka zagraniczna nie będzie dobra – powiedziała Monika Rosa (Nowoczesna). Wiceminister kultury Jarosław Sellin stwierdził z kolei, że obecny rząd nie chce wyprowadzać Polski z Unii Europejskiej, tylko reformować ją w pozytywny sposób.
"Jutrzejsze spotkanie w Brukseli premiera Mateusza Morawieckiego z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem będzie dotyczyło wielu spraw, a nie tylko praworządności" – powiedziała rzeczniczka KE. Czy zmiana na stanowisku premiera zmieni też kierunek polityki zagranicznej Polski? O sprawie rozmawiali goście Trójki: Monika Rosa (Nowoczesna) i Jarosław Sellin (PiS).
– Przeniesienie Polski na Zachód po 1989 roku było celem ponadpartyjnym. Teraz jest trochę tak, że trudno o gorszą politykę zagraniczną. Tylko zmiana premiera i szefa MSZ sprawią, że ta polityka będzie lepsza. Gorsza jest natomiast, bo poyostaje niezgodna z ideałami, które Polacy przyjęli podczas referendum akcesyjnego do Unii Europejskiej. Wartościami, na których opiera się Wspólnota, są m.in. rządy prawa, demokracja i przestrzegania konstytucji. Dopóki fundamenty polityki wewnętrznej PiS nie zmienia się, dopóty polityka zagraniczna nie będzie dobra. W końcu zmiana na stanowisku premiera nie oznacza, że zmieni się polityka wewnętrzna – powiedziała Monika Rosa.
Jarosław Sellin dodał, że też ma wrażenie, że do roku 2005 polityka zagraniczna była ponad podziałami. – Kiedy PiS po raz pierwszy wygrało wybory w 2005 roku, a prezydentem został Lech Kaczyński, wtedy PO postanowiło robić wszystko na odwrót niż zamierzał rząd. Wtedy ten konsensus się załamał. My nie zmieniliśmy polityki zagranicznej. W dalszym ciągu jej głównym celem jest ugruntowanie niepodległości. Nie chcemy wyprowadzać Polski z Unii, tylko chcemy ją pozytywnie reformować. Dziś widzimy w niej urzędników, którzy przekraczają swoje uprawnienia traktowe. To rozwala Unię Europejską od środka. Premier Mateusz Morawiecki będzie jutro przedstawiał nowe argumenty pokazujące, że mamy wiele rzeczy do zrobienia. Mamy szereg spraw do omówienia, w których Polska ma konkretne propozycje – dodał wiceminister kultury.