Jarosław Sellin, były wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego zaapelował do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i Prokuratury Krajowej o "zakończenie stosowania represji" wobec brata polityka. Sąd Apelacyjny w Szczecinie przedłużył mężczyźnie areszt tymczasowy. Sprawę Ryszarda Sellina opisywaliśmy w Interii.
Były wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin wydał w środę oświadczenie, w którym odniósł się do przedłużonego aresztu swojego bata. Napisał w nim, że jest głęboko przekonany o niewinności swojego brata i uważa, że niezawisły sąd oczyści go z wszelkich zarzutów.
- Aby jednak Ryszard mógł szukać sprawiedliwości przed sądem, konieczne jest zakończenie przez prokuraturę śledztwa, które w mojej opinii trwa zbyt długo, a już na pewno w jego toku w rażący sposób nadużywa się instytucji tymczasowego aresztowania - podkreślił Sellin.
- Z informacji pochodzących od obrońcy mojego brata wynika, że pomimo stosowania wobec niego wielokrotnie przedłużanego aresztu nie są z nim przeprowadzane praktycznie żadne czynności procesowe - dodał.
Przedłużenie aresztu
Sąd Apelacyjny w Szczecinie uwzględnił kilka dni temu wniosek prokuratora i przedłużył stosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego Ryszarda S. do 13 września br. - przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Szczecinie sędzia Robert Bury.
- Przyjęto, zgodnie z wnioskiem prokuratora, że w dalszym ciągu istnieją podstawy stosowania tymczasowego aresztowania oraz zachodzi konieczność przeprowadzenia szeregu czynności procesowych, niemożliwych na wcześniejszym etapie postępowania przygotowawczego - dodał.
Sprawę aresztu Ryszarda Sellina opisywaliśmy w Interii