Muzeum piaśnickie doczekało się docelowej siedziby. Instytucja na stałe pozostanie w wyremontowanej, przedwojennej willi w Wejherowie, którą gestapowcy wykorzystywali do zarządzania egzekucjami na Pomorzu. Placówka posłuży też jako miejsce spotkań, dyskusji i upowszechniania wiedzy i zbrodni piaśnickiej oraz innych miejscach zbiorowego ludobójstwa w regionie.
W piątkowe popołudnie w Wejherowie miało miejsce uroczyste otwarcie Muzeum Piaśnickiego w docelowej siedzibie. Sama placówka istnieje już od 2015 r., jako oddział Muzeum Stutthof w Sztutowie. Cały czas trwały przy tym prace nad przygotowaniem miejsca, w którym nowa instytucja mogłaby działać i posiadać wystawę stałą.
Takim miejscem okazała się przedwojenna willa w Wejherowie (znana jako Villa Musica). W czasie II wojny światowej budynek ten był siedzibą Gestapo i miejscem zarządzania działaniami, związanymi z egzekucjami w Lasach Piaśnickich. Obiekt potrzebował remontu. Zwieńczeniem lat starań i złożonej przebudowy była właśnie piątkowa uroczystość.
Instytucje potrzebne do utrwalania pamięci
Na otwarciu docelowej siedziby Muzeum Piaśnickiego pojawiło się wielu gości, w tym Piotr Gliński, minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wraz z Jarosławem Sellinem sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury, oraz Marcinem Horałą, sekretarzem stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
- Pamięć wymaga instytucjonalizacji - mówił Jarosław Sellin, który był zaangażowany w tworzenie muzeum jeszcze przed jego powołaniem. - Dzięki takim instytucjom praca nad tą pamięcią będzie się odbywać codziennie.
Odczytano także okolicznościowe listy - słowa prezydenta Andrzeja Dudy przytaczał jego doradca Piotr Karczewski, list od marszałek sejmu Elżbiety Witek odczytał minister Horała, a przygotowaną na tę okazje wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego przywołał wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Po prawie dwóch godzinach przemówień i podziękowań nastąpił Apel Poległych, a dalej zaproszeni goście dokonali symbolicznego wstęgi, otwierając upragnioną siedzibę Muzeum Piaśnickiego. Wyznaczone grupy miały okazje ujrzeć wystawę stałą muzeum, a także przygotowane wystawy tymczasowe.
Nie tylko wystawy w Muzeum Piaśnickim
Muzeum Piaśnickie, zgodnie z założeniami, ma na celu gromadzenie, opracowanie i udostępnianie zbiorów zw. ze zbrodniami dokonanymi przez hitlerowców podczas II wojny światowej na ludności polskiej oraz przedstawicielach innych narodowości na Pomorzu Gdańskim. Ponadto placówka ma upowszechniać wiedzę o Piaśnicy jako miejscu zbiorowego ludobójstwa oraz o innych miejscach masowych egzekucji na Pomorzu.
- Piaśnica - ten wspólny grób tysięcy nieznanych męczenników - stała się symbolem cierpienia i cichego bohaterstwa ludności Pomorza. Stała się świadectwem polskości tych ziem. Piaśnica to nowy symbol Polski cierpiącej. Symbol hart i męstwa narodu, który się nie ugiął - mówiła na uroczystości Teresa Patsidis, zastępca dyrektora Muzeum Stutthof ds. Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie. - Muzeum będzie zbierać każdy okruch informacji o ofiarach piaśnickich i ofiarach innych miejsc niemieckich zbrodni na Pomorzu. Będzie krzewić wiedze o życiu ludzi, którzy ciężką, codzienną pracą budowali polskość Pomorza po okresie zaborów. Będzie utrwalać wiedze o dziełach i dorobku tych ludzi. O dziedzictwie kulturowym materialnym i niematerialnym, które wytworzyli, wypracowali, wybudowali. osoby te to bohaterowie codziennego życia Polski niepodległej.