Konferencja naukowa “Karol Wojtyła wobec wyzwań PRL”, będąca częścią projektu “Karol Wojtyła Polsce – Jan Paweł II światu”, odbyła się w czwartek w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin podkreślił, że konferencja ma na celu przybliżenie zmagań Karola Wojtyły z reżimem komunistycznym. “Żyjąc przez 85 lat papież 33 lata przeżył w PRL. W pewnym sensie można powiedzieć, że zmagał się z nią dłużej, bo PRL była częścią imperium zła, które panowało na jednej trzeciej terytorium świata. Ten system dopadł go 13 maja 1981 r. na Placu św. Piotra, bo raczej jest jasne, kto był zleceniodawcą próby jego zamordowania” – stwierdził.
Dodał, że w pewnym sensie Jan Paweł II zmagał się z komunizmem jako ideologią do końca życia. “Karol Wojtyła był filozofem i myślicielem. Wiedział i często o tym mówił, jaki antropologiczny błąd kryje się za ideologią, która zbudowała to imperium zła i panowała w wielu państwach. Ten antropologiczny błąd polegał na tym, że człowieka postrzegano wyłącznie jako istotę materialną, bez tego komponentu duchowego i wiedział, że z takiego fałszywego postrzegania człowieka wynika zło” – wyjaśnił.
Sellin przypomniał, że PRL była państwem niesuwerennym, w którym Kościół katolicki odgrywał kluczową rolę społeczną i duchową. “Stosunek państwa do Kościoła zmieniał się, ale zawsze opierał się na jawnej bądź skrywanej wrogości. Represje, które go dotykały, zaczynały się od nieustającej inwigilacji, odmowy zgód na budowę kościołów, a kończyły się, w niektórych okresach, na pokazowych procesach, morderstwach, dokonywanych przez funkcjonariuszy reżimu” – zastrzegł Sellin.
Podkreślił, że “w obliczu ignorancji, ahistoryzmu i wynikających stąd ataków na Karola Wojtyłę, warto przypomnieć, że duchowni w PRL byli jedyną grupą zawodową, która była inwigilowana od momentu wstąpienia do seminarium aż do śmierci”. “Ta opresja, ta inwigilacja, metody osaczania kapłanów rzymskokatolickich, były obecne do końca istnienia tego systemu. Dlatego trochę szkoda, że nie wykonano jak dotąd pracy rozliczającej, jak Kościół Rzymskokatolicki poradził sobie z tym opresyjnym systemem” – stwierdził.
Zdaniem Sellina, biorąc pod uwagę sytuację, “Kościół wyszedł z tej konfrontacji z tarczą, a nie na tarczy”.
“Cały czas brakuje syntezy dokonanej przez historyków, ilu kapłanów rzymskokatolickich w jakiś sposób, luźniejszy bądź mocniejszy, uwikłało się we współpracę z systemem komunistycznym. Ale słyszę czasem historyków, którzy się na tym znają, że to jest mniej więcej od 10 do 15 proc. Ja na to patrzę tak, że to wyjątkowo mało jak na sytuację, w której była taka opresja” – mówił.
Według wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, “nauczanie Jana Pawła II oraz to, czego dokonał, stało się częścią dziedzictwa narodowego Polaków”. “Więc uderzanie i w jego dorobek, i w jego postać, kwestionowanie jego nauczania, jest uderzaniem w tożsamość narodową Polaków i osłabianiem tego, co nas klei, co nas łączy” – ocenił.
Sellin zaznaczył, że “tego typu ataki, wynikające często z ignorancji, z niewiedzy historycznej, z ahistoryzmu, mają taki cel”. “Nie uciekajmy od tego kontekstu, moim zdaniem on istnieje i on istnieć będzie. Nie jestem naiwny, mamy poważny spór polityczny w Polsce, ale są też siły polityczne w ramach tego sporu, które są tym zainteresowane” – stwierdził.