10.05.2022 Takiego wydarzenia jeszcze w Baninie nie było! Przybyło wielu zacnych gości i mieszkańców!

dziennik baltyckiDecyzja o potrzebie upamiętnienia pomordowanych przez reżimy hitlerowski i stalinowski mieszkańców obecnej parafii Banino dojrzewała przez kilka lat. Wreszcie, po ukazaniu się tomu „Wòjnowé wspòmnienia Kaszubów z Banina i okolic", można było przystąpić do jej realizacji. Dzięki wywiadom z najstarszymi mieszkańcami udało się skompletować listę 54 ofiar z tego terenu.

- Prace przy budowie obelisku trwały od jesieni ubiegłego roku - mówi Elżbieta Pryczkowska, prezes banińskiego oddziału Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskiego. - Do współpracy zaprosiliśmy także miejscową Radę Sołecką. Włączyły się też liczne osoby prywatne i firmy, które w różny sposób wsparły tę cenną inicjatywę zakończoną uroczystością odsłonięcia i poświęcenia w dniu 7 maja.

Ceremonia rozpoczęła się mszą świętą pod przewodnictwem biskupa seniora diecezji włocławskiej, Wiesława Meringa
Hierarcha jest znakomitym kaznodzieją, jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego episkopatu. Jest także Kaszubą urodzonym w Żukowie, co dobitnie podkreślał w homilii.

- Chcę bardzo podziękować za zaproszenie mnie na tę uroczystość. Odebrałem to jako zaszczyt, ale także obowiązek wobec tych moich zmarłych ziomków, którzy oddali życie - wyjaśniał emerytowany biskup. Kazanie oparł na miłości i służbie wobec Małej Ojczyzny - Kaszub. Kwestię tę wplótł w szeroki kontekst współczesnych dramatycznych wydarzeń na Ukrainie.
- Pierwszy raz miałam okazję widzieć i słuchać tego biskupa. Jeszcze nigdy nie słyszałam tak składnej i tak fenomenalnie zarysowanego sensu naszego życia. Te słowa brzmią w moich uszach przez cały czas, zapamiętam je pewnie do końca życia - mówiła zachwycona Mirosława Groth z Miszewa, była dyrektorka miejscowej szkoły.

Współcelebransami byli bliscy krewni upamiętnionych ofiar: ks. prał Jacek Dawidowski, dziekan z Chojnic, który przeczytał ewangelię w języku kaszubskim oraz ks. kan. Sławomir Świerad-Pettke z Włocławka. Oni też asystowali biskupowi przy poświęceniu obelisku. Podobnie jak żołnierze Marynarki Wojennej Garnizonu Gdynia, którzy przybyli do Banina pod przywództwem komandora porucznika Waltera Jarosza.

W uroczystości wzięło udział wielu zacnych gości
Obecny był także zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej dr Marek Szymaniak, dyrektor biura wojewody pomorskiego Tomasz Gieszcz, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Jan Wyrowiński, włodarze powiatu kartuskiego oraz gminy Żukowo, prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy’ego Brandta, jednocześnie wnuk jednej z ofiar i wielu innych wybitnych osobistości, w tym także kombatanci.

- Banino przede wszystkim, ale także Rębiechowo, Miszewo i sąsiednie osady, są obecnie wielkimi wsiami, w których obok rdzennych Kaszubów, coraz liczniej osiedlają się nowi mieszkańcy o korzeniach w różnych częściach kraju. Jest to zatem okolica o dużym kapitale społecznym, także gospodarczym i intelektualnym. Dlatego jest naszym szczególnym obowiązkiem dbać o pamięć o tych, którzy tworzyli te wsi przed nami. Uprawiali ziemię, budowali domy, drogi, kościół, szkoły, a jeśli było trzeba bronili tej ziemi swoją krwią - podkreślał podczas powitania inicjator dzieła i historyk, dr Eugeniusz Pryczkowski.

Jednym z tych, którzy stracili życie w Potulicach był Władysław Klawiński z Miszewa. Jego brat Kazimierz wraz z przedstawicielami instytucji i miejscowymi włodarzami przecinali czarno-żółtą wstęgę, dokonując w tej sposób odsłonięcia nowego, i w zgodnej opinii bardzo okazałego, miejsca pamięci w gminie Żukowo, a pierwszego w Baninie.

- Upamiętnienie naszych kaszubskich bohaterów jest bardzo potrzebne. Moją matkę zabrali sowieci na ponad trzy lata sybirskiego okrutnego zesłania. Miała w pewnym sensie szczęście, bo wróciła. Wielu innych nie wróciło - podkreślał Wojciech Kankowski, burmistrz gminy Żukowo.

Jednym z tych, którzy nie powrócili z sowieckiego zesłania, był Jerzy Ruchniewicz urodzony w Miszewie, dziadek historyka Krzysztofa Ruchniewicza, jednocześnie recenzenta nowo wydanej książki "Tu może być twoja śmierć. Wòjnowé wspòmnienia Kaszëbów z Gminë Żukòwò".

- Jest to wyjątkowa sytuacja, by stosunkowo niewielkie jednostki terytorialne i zamieszkujące je społeczności zostały objęte tak intensywną i konsekwentnie prowadzoną przez wiele lat akcją pozyskiwania wspomnień. Powstaje w ten sposób wspaniała baza dla badań mikrohistorycznych. "Pamięć ucieka, życie ucieka!". To zdanie otwierające wstęp do pierwszego tomu relacji. Trudno się z nim nie zgodzić. Autor wywiadów utrwalał je niejednokrotnie w ostatniej chwili, docierając do osób w bardzo zaawansowanym wieku, gdyż urodziły się one w pierwszych dekadach XX w. Wiele z nich po raz pierwszy podzieliło się swymi wspomnieniami z osobą spoza kręgu rodziny - podkreślał Krzysztof Ruchniewicz, który przybył z Wrocławia wraz z małżonką.

Nową książkę otrzymali wraz z dyplomami wszyscy zaangażowani w powstanie monumentu i jego tak uroczystą inaugurację. Z kolei Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, wręczył najwyższe medale państwowe tego ministerstwa "Zasłużony dla Kultury - Gloria Artis" Jerzemu Stachurskiemu i Eugeniuszowi Pryczkowskiemu. Przedstawił także krótkie biogramy artystów oraz wyraził ogromną radość z banińskiej inicjatywy.

Jerzy Stachurski urodził się w 1953 r. w Gdańsku. Jest kompozytorem, poetą, dziennikarzem, pedagogiem, absolwentem Akademii Muzycznej w Gdańsku i Uniwersytetu Gdańskiego. Napisał ponad 150 muzyk do przedstawień teatralnych w kraju i za granicą. Jest autorem ponad 600 piosenek, w tym bardzo wielu kaszubskich. Uważany jest za ojca współczesnej piosenki kaszubskiej. Autor siedmiu tomików poezji i laureat wielu nagród literackich. Wieloletni kierownik muzyczny teatrów „Tęcza” w Słupsku i „Miniatura” w Gdańsku, a także emerytowany dyrektor Szkoły Podstawowej w Czeczewie, gdzie mieszka. Jest członkiem Związku Literatów Polskich i Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych.

Eugeniusz Pryczkowski urodził się w 1969 r. w Wejherowie, wieloletni dziennikarze prasowy i telewizyjny, absolwent Politechniki Gdańskiej i Wyższej Szkoły Ateneum w Gdańsku, doktor historii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Literacko debiutował w 1990 r. Jest autorem kilku tomików poezji, napisał ponad dwieście tekstów piosenek. Jest autorem ponad tysiąca programów telewizyjnych, także ponad dwudziestu filmów dokumentalnych i ponad trzydziestu książek. Jest wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Kartuskiego, wiceprezesem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i członkiem Rady Języka Kaszubskiego, członkiem Związku Literatów Polskich i Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych. Mieszka w Baninie.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search