04.01.2020 Celebryci byli szczepieni nawet przed medykami? Sellin o "sprzecznych zeznaniach"

niezalena- Wszystko wskazuje na to, że te osoby, ci celebryci byli szczepieni nawet przed medykami - są i takie zeznania - i że uczestniczył przy tych szczepieniach rektor tego uniwersytetu - powiedział dziś na antenie TVP Info wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Warszawski Uniwersytet Medyczny informował w ubiegłym tygodniu, że w ramach "dodatkowej puli szczepionek" zaszczepiono m.in. 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień. W grupie osób spoza środowiska medycznego, które otrzymały szczepionkę, znaleźli się też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, satyryk i reżyser Krzysztof Materna oraz dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.

Co ciekawe, zaszczepił się też Leszek Miller, który - jak sam stwierdził - po prostu zapytał, czy może skorzystać ze szczepienia jako pacjent przychodni WUM. Ale nie to jest najbardziej bulwersujące. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Niezalezna.pl, preparat mieli przyjąć także prezes dużej sieci kawiarni wraz ze swoim synem - urodzonym w roku 1999.

Zeznania są sprzeczne
Do skandalu odniósł się dziś w programie #Jedziemy wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, który ocenił, że „Leszek Miller się miota w zeznaniach”.

- Najpierw sugerował, że to była część akcji promocyjnej, potem, że jednak nie, że zupełnie w inny sposób do tej szczepionki dotarł. Teraz, znowu sugeruje, że to jakaś forma promocji. No nie, jednak nie – tutaj są zeznania bardzo sprzeczne, ale wszystko wskazuje na to, że po prostu wykorzystano jakąś ścieżkę „po znajomości”, tak jak w dawnych czasach to pamiętamy, żeby dokonać tego [zaszczepić się-red.] wcześniej- powiedział Sellin.

Jak wskazał, dzisiaj zaczyna się w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym „kontrola z ministerstwa zdrowia”, po zakończeniu której ‘będziemy mieli na ten temat pełniejszą i solidniejszą wiedzę”.

- Wszystko wskazuje na to, że te osoby, ci celebryci byli szczepieni nawet przed medykami - są i takie zeznania - i że uczestniczył przy tych szczepieniach rektor tego uniwersytetu. To będzie oczywiście sprawdzone, ale są i takie informacje - mówił wiceminister.

Równi i równiejsi
- Najwyraźniej po przyjacielsku jedni drugim chcieli pomóc i pokazać jacy są wpływowi, jakie mają możliwości i zaszczepić po prostu znane jakieś osoby, żeby się w ich ciepełku być może trochę ogrzać. Nie wygląda to dobrze. Myślę, że solidarność społeczna nakazywałaby jednak zachowania inne, takie jakie ustaliliśmy jako państwo polskie (…) i cierpliwie po prostu poczekać na swoją kolejkę - przekonywał Jarosław Sellin.

Według polityka, „to, co się wydarzyło skłania do podejrzeń, że w głowach bardzo wielu ludzi – niestety z tzw. elit również – istnieje myślenie, że są równi i równiejsi”.
"

- Z tym zjawiskiem i z takim myśleniem mój obóz polityczny walczy od lat i będziemy z tym walczyć. Tak po prostu być nie powinno. Wszyscy są równi wobec prawa i wszyscy powinni w odpowiednim czasie - jeśli o tej sprawie konkretnie mówimy - tą szczepionkę przyjąć, zgodnie z kolejnością- podsumował polityk PiS.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search