Jarosław Sellin komentował między innymi sprawę mechanizmu łączenia praworządności z wypłatą unijnych środków oraz zapowiadanego przez polski rząd weta. „My tym wetem bronimy prawa europejskiego i bronimy traktatów. Wbrew tym, którzy chcieli ten mechanizm wprowadzić. Proszę pamiętać, że budżet UE to pieniądze, na które solidarnie, zgodnie z pewnymi proporcjami, zrzucają się wszystkie kraje członkowskie. Jak teraz wytłumaczyć, że mimo że daliśmy pieniądze jako całe państwo, to nam się odbiera możliwość sięgania do tych pieniędzy. To łamanie traktatów i prawa UE, łamanie artykułu 7 Traktatu, który mówi, że żadna unijna instytucja, ani kraj członkowski nie mogą dyskryminować innego kraju członkowskiego” - przekonywał.
Dodał, że dla większość elit Zachodniej Europy praworządny jest kraj, w którym wybory wygrywają siły liberalno-lewicowe, a niepraworządny jest ten gdzie wygrywają systematycznie siły prawicowe. „Nie bądźmy naiwni, te elity uważają, że niepraworządna jest sytuacja, w której nie ma prawa do zabijania dzieci nienarodzonych po uważaniu i nie ma zalegalizowanych małżeństw homoseksualnych z prawem do adopcji dzieci. Prawdopodobnie tak byłaby również interpretowana ta praworządność, a na takie warunki nie możemy się zgodzić” - podkreślił.