26.10.2020 Jarosław Sellin: Nie przewidujemy radykalnego zamknięcia gospodarki

glos radio„Lockdown oznaczałby, że będziemy mieli za jakiś czas problem z wydolnością służby zdrowia, bo nie będziemy mieli pieniędzy na finansowanie. Nie możemy zamknąć gospodarki. Mówimy już od tygodni, że idziemy drogą środka. Radykalnego zamknięcia gospodarki nie przewidujemy” – powiedział w Poranku „Siódma9” Jarosław Sellin, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wysłuchaj nagrania audycji

Początek poniedziałkowej rozmowy dotyczył koronawirusa i ewentualnego ponownego lockdownu. Jak zapewniał minister Sellin rząd nie zamierza wprowadzać pełnego zamknięcia.

„Uczestniczę prawie codziennie w Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego. Również wczoraj w nim uczestniczyłem. Myślę, że istotny będzie wtorek. Zobaczymy jak po tych wymazach poniedziałkowych, w dni powszednie, ile będzie tych zakażeń i będziemy reagować oczywiście elastycznie. Niewykluczone, że z większymi restrykcjami niż dotąd, ale lockdownu nie zakładamy. Lockdown oznaczałby, że będziemy mieli za jakiś czas problem po prostu z wydolnością służby zdrowia, bo nie będziemy mieli pieniędzy na finansowanie. Nie możemy zamknąć gospodarki. Mówimy już od tygodni, że idziemy drogą środka. Radykalnego zamknięcia gospodarki nie przewidujemy” – powiedział minister Sellin

„Oczywiście będzie dzisiaj zaprezentowana przez premiera Morawieckiego oferta pomocy dla tych szczególnie dotkniętych branż. Nie zostawimy ich samym sobie. Z tego co wiem, dzisiaj taki program zostanie przedstawiony, natomiast całkowitego lockdownu nie zakładamy, bo to by było zabójcze nie tylko dla gospodarki, ale też po prostu dla wydolności służby zdrowia” – stwierdził Jarosław Sellin.

Rozmowa red. Fijołka z ministrem Sellinem dotyczyła też wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Gość Poranka „Siódma9” jest usatysfakcjonowany wynikiem czwartkowego rozstrzygnięcia.

„Zawsze to mówiłem – również w Poranku „Siódma9” - że aborcja eugeniczna jest niedopuszczalna i niezgodna z konstytucją. Proszę się nie obrazić, ale w innych mediach katolickich prawie zawsze byłem o to pytany i jakoś teraz nie widzę nadmiernej aktywności tych mediów w tłumaczeniu opinii publicznej dlaczego ten wyrok jest ważny, czego on dotyczy, nie widzę mobilizowania opinii publicznej przeciwko temu, co widzimy dzisiaj na ulicach polskich miast”

„Wydaje mi się, że politycy i sędziowie TK, którzy byli naciskani, żeby ten problem załatwić zostali pozostawieni sami sobie. Może to się zmieni, bo jak sądzę, nie tylko nam zależało na tym, żeby te rzeczy zmienić” – dodał polityk.

„Czasami mamy do czynienia z sytuacją, w której na wadze położona jest kwestia zagrożenia życia matki, bądź dziecka. Wtedy jest to typowy dramat grecki, ponieważ każda decyzja jest w tej sytuacji zła. Być może przypadki, o których mówi Pan redaktor [schorzenia letalne] są też takimi przypadkami, które można opisać jako zagrożenie dla życia matki. (...) Myślę, że w Sejmie powstanie nadzwyczajna komisja, która przedstawi kompleksową nowelizację przepisów, również tych, które mają dopomagać matkom w bardzo dramatycznych sytuacjach. To, że przez wiele lat polskie prawo dopuszczało do zabijania dzieci chorych, ale które normalnie mogą żyć (np. Dzieci z Zespołem Downa) było skandalem i teraz mam nadzieję, że historia nie wróci i wyrok TK sprawę rozstrzygnął” – kontynuował.

Według Jarosława Sellina istnieje możliwość, że państwo będzie chciało powiększyć zakres pomocy dla matek dzieci niepełnosprawnych.

„Od paru lat funkcjonuje program «za życiem», który w solidny sposób pomaga matkom w trudnych sytuacjach, ale być może można go rozszerzyć i o tym będziemy dyskutować” – stwierdził minister.

Polityk zapytany przez red. Fijołka czy nie obawia się, że wyrok TK doprowadzi do straty części elektoratu PiS, odpowiedział?

„Przez lata byliśmy dopytywani dlaczego dezerterujemy, dlaczego odważnie nie podejmujemy tematu. Złożyliśmy wniosek do TK i wydał on taki werdykt. Chyba nie powinno być zaskoczenia, że część opinii publicznej tak właśnie będzie reagować. (...) Pyta Pan o polityczne konsekwencje. Politycznie zawsze wiedziałem, że będzie to temat trudny, mówiło się o efekcie wahadła, być może nas to czeka – nie daj Bóg. Ale zawsze przestrzegaliśmy i mówiliśmy, że polityk musi myśleć o konsekwencjach swoich działań. Wiem, że zdecydowana większość Polaków jest po prostu przeciwnikami aborcji i nie uważa, że «aborcja jest ok», tak jak większość demonstrantów”.

W rozmowie pojawił się także temat ustawy medialnej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

©2005 - 2024 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search